Róża pienna - złamana,ponowne szczepienie
- kasia_rom
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4072
- Od: 5 paź 2008, o 12:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Czy ze złamaną różą pienną można coś zrobić?
Marku!
Dziękuję za odpowiedż, powbijam wyższe podpórki :P
Iwonko!Nie wyrzucaj złamanej róży,przytnij pieniek a wypuści listki.Może przesadzisz w inną część ogrodu albo kogoś nią obdarujesz - jak pisze Marek - będzie to rugosa.
Pozdrawiam
Dziękuję za odpowiedż, powbijam wyższe podpórki :P
Iwonko!Nie wyrzucaj złamanej róży,przytnij pieniek a wypuści listki.Może przesadzisz w inną część ogrodu albo kogoś nią obdarujesz - jak pisze Marek - będzie to rugosa.
Pozdrawiam
- iwonaxp
- 1000p
- Posty: 1467
- Od: 18 kwie 2008, o 10:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Krakowa
Re: Czy ze złamaną różą pienną można coś zrobić?
Ok. Masz rację Kasiu Znajdę dla niej jakiś dom
Re: Czy ze złamaną różą pienną można coś zrobić?
Witajcie
Szukałam wątku z różą pienną i zdaje mi się ,że dobrze trafiłam.
Parę lat temu udało mi się zaszczepić na dzikiej róży (korzeń i pieniek) 3 oczka
Queen Elisabeth . Po dwóch latach korona przemarzła - po czym na tym samym pieńku
zaszczepiłam Fairy -wydawało mi się ,że ta drobna różyczka stworzy ładniejszą koronę.
I tym razem udało się
Róża kwitła przez 3 lata- niestety -nie zabezpieczyłam jej należycie przed wichurą i cała róża
w połowie pieńka złamała się....
Jak wynika z mojego opisu -całe to szczepienie robiłam tak troszkę po omacku
(były to poczatki mojego ogrodnictwa )
wykorzystywałam odmiany róż,które po prostu u mnie rosły (nie mam ich zbyt wiele).
Chciałam zapytać czy są odmiany szlachetne ,które zdecydowanie bardziej nadają
się od innych do takiego szczepienia ? Na pewno ważna jest giętkość pędów ,wielkość kwiatów itp.
Sam zabieg szczepienia okazał się rzeczywiście zdumiewająco prosty ,a więc tym bardziej
chciałabym jeszcze raz spróbować -tylko z jaką różą ??
aha ,chciałabym ,żeby to była róża w pastelowych odcieniach (nie czerwona i nie biała )
Szukałam wątku z różą pienną i zdaje mi się ,że dobrze trafiłam.
Parę lat temu udało mi się zaszczepić na dzikiej róży (korzeń i pieniek) 3 oczka
Queen Elisabeth . Po dwóch latach korona przemarzła - po czym na tym samym pieńku
zaszczepiłam Fairy -wydawało mi się ,że ta drobna różyczka stworzy ładniejszą koronę.
I tym razem udało się
Róża kwitła przez 3 lata- niestety -nie zabezpieczyłam jej należycie przed wichurą i cała róża
w połowie pieńka złamała się....
Jak wynika z mojego opisu -całe to szczepienie robiłam tak troszkę po omacku
(były to poczatki mojego ogrodnictwa )
wykorzystywałam odmiany róż,które po prostu u mnie rosły (nie mam ich zbyt wiele).
Chciałam zapytać czy są odmiany szlachetne ,które zdecydowanie bardziej nadają
się od innych do takiego szczepienia ? Na pewno ważna jest giętkość pędów ,wielkość kwiatów itp.
Sam zabieg szczepienia okazał się rzeczywiście zdumiewająco prosty ,a więc tym bardziej
chciałabym jeszcze raz spróbować -tylko z jaką różą ??
aha ,chciałabym ,żeby to była róża w pastelowych odcieniach (nie czerwona i nie biała )
- Deirde
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7378
- Od: 18 cze 2007, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Czy ze złamaną różą pienną można coś zrobić?
Przeglądałam katalog róż i tam do szczepienia proponują róże o małych kwiatach, wolno rosnące, sama mam jednak Chopina na pniu który jest wybitnie różą dość szybko rosnącą - po prostu takie róże trzeba mocniej ciąć. Co do zrazów - zawsze możesz przejrzeć nasze ogrody i uśmiechnąć się o gałązkę jak spodoba Ci się odmiana - przecież to żaden problem. Co do odmiany to trudno podpowiedzieć - same mamy problem z wyborem.
Re: Czy ze złamaną różą pienną można coś zrobić?
Gosiu Dziękuję za odpowiedź ! Muszę w takim razie poprzeglądać odmiany róż
i w sierpniu -do roboty Dobry pomysł mi podsunęłaś
i w sierpniu -do roboty Dobry pomysł mi podsunęłaś
Oderwanie korony z róży piennej:(
Dzisaj w nocy po wichurach, odłamała się większa część koronny róży na pniu. Czy z tą odłamana częścią można coś zrobić np sadzonki? A to co zostało, opuszczą się z tego nowe pędy ? Czy trzeba jakoś zabezpieczyć miejsce oderwania? Wielka szkoda bo róża już raz rosła. A teraz to co się oderwało miało mnóstwo pąków
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 21846
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: Róża pienna - złamana,ponowne szczepienie
Skorzystaj z wcześniejszych wypowiedzi naszych użytkowników.
Może coś z tym zrobisz a może po prostu wyhodujesz rosa rugosa ?
Może coś z tym zrobisz a może po prostu wyhodujesz rosa rugosa ?
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 45
- Od: 20 wrz 2021, o 21:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podlaskie
Re: Róża pienna - złamana,ponowne szczepienie
Witam serdecznie
Podłączam się do wątku o róży na pniu.
Mianowicie czy jeszcze przyciąć ta róże? Czy zrobić to jak najszybciej? Róża ma 3 odrosty nieco dłuższe i nie wiem czy to przyciąć, na końcu są paki do kwitnięcia.
Podłączam się do wątku o róży na pniu.
Mianowicie czy jeszcze przyciąć ta róże? Czy zrobić to jak najszybciej? Róża ma 3 odrosty nieco dłuższe i nie wiem czy to przyciąć, na końcu są paki do kwitnięcia.
Marek87
- kania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3199
- Od: 25 maja 2009, o 10:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk i okolice
Re: Róża pienna - złamana,ponowne szczepienie
Marku, teraz się nie tnie róż, bo pobudza je to do wypuszczania nowych pędow, co o tej porze jest niewskazane. Teraz zostawia się róże w spokoju, żeby zdrewniały przed zimą. Niech sobie zakwitnie, wyrównasz ją przy wiosennym cięciu.
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 45
- Od: 20 wrz 2021, o 21:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podlaskie
Re: Róża pienna - złamana,ponowne szczepienie
Ok rozumiem.
Róża już praktycznie przekwitła, więc myślałem żeby obciąć same przekwitnięte kwiaty i wyrównać ten odrost.
Na zimę planuje założyć jej kaptur ochronny i ten przyrost będzie trochę przeszkadzał i chciałbym go przyciąć.
Czy mogę tak zrobić? Myślicie że to pobudzi różę?
Sądzę że w październiku jeszcze zakwitnie i koło połowy października założę jej kaptur i okryje na ziemi.
Róża już praktycznie przekwitła, więc myślałem żeby obciąć same przekwitnięte kwiaty i wyrównać ten odrost.
Na zimę planuje założyć jej kaptur ochronny i ten przyrost będzie trochę przeszkadzał i chciałbym go przyciąć.
Czy mogę tak zrobić? Myślicie że to pobudzi różę?
Sądzę że w październiku jeszcze zakwitnie i koło połowy października założę jej kaptur i okryje na ziemi.
Marek87