czy możecie napisać czym to "badziewie" zwalczać? moje dwa rh są praktycznie całe w tym robaku, w zeszłym roku były pierwsze objawy, ale je zbagatelizowałam w tym roku pięknie zakwitły ale praktycznie każdy liść jest zaatakowany. nie widzę jeszcze dorosłych osobników na razie siedzą pod spodem liści i żerują, a rh błagają o pomoc.... w artykule pisze pryskać preparatami z grupy pyretroidów (np. Sumi-alpha 050 EC ? 0,04 %). a coś jeszcze na tego robaka działa?rose_marek pisze: foto: mobot.org
lacebug - prześwietlik
Do tej pory jeszcze nikt na forum nie zgłaszał problemy z prześwietlikiem.
http://www.szkolkarstwo.pl/article.php?id=75
Prześwietlik różanecznikowiec
- arinara
- 50p
- Posty: 69
- Od: 7 mar 2011, o 18:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Mierzyn k. Szczecina
- Kontakt:
Prześwietlik różanecznikowiec
- bystrzanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 551
- Od: 26 wrz 2010, o 17:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bystra k. Bielska Białej
Re: Jak zwalczać "Prześwietlik Różanecznikowiec"?
Właśnie ten temat został poruszony w temacie "Kondycja stulatków" i Monika polecała Fastac 100 EC lub Karate Zeon 050 CS.
- rose_marek
- -Moderator Forum-.
- Posty: 1294
- Od: 14 wrz 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Oregon, USA
Re: Jak zwalczać "Prześwietlik Różanecznikowiec"?
W mojej części świata, ten środek jest bardzo popularny na wszystkie owady rhododendrona: http://oakgroveavenue.com/baadazcarhin.html
To środek systemowy, wchłaniany przez korzeń rhododendrona do całego organizmu.
To środek systemowy, wchłaniany przez korzeń rhododendrona do całego organizmu.
Pozdrawiam, Marek
rose_marek_malinki
rose_marek_malinki
- arinara
- 50p
- Posty: 69
- Od: 7 mar 2011, o 18:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Mierzyn k. Szczecina
- Kontakt:
Re: Jak zwalczać "Prześwietlik Różanecznikowiec"?
rose_marek szkoda że u nas nie ma takiego środka na wszystkie "wrzosowate i azaliowate".
na razie popryskałam decisem i wydaje się że jest lepiej, ale dla pewności powtórzę oprysk za kilka dni.
muszę poszukać środków o których pisała bystrzanka, nigdy nie patrzyłam czy jest coś innego niż topsin, decis czy bravo...
na razie popryskałam decisem i wydaje się że jest lepiej, ale dla pewności powtórzę oprysk za kilka dni.
muszę poszukać środków o których pisała bystrzanka, nigdy nie patrzyłam czy jest coś innego niż topsin, decis czy bravo...
Re: Jak zwalczać "Prześwietlik Różanecznikowiec"?
Po co lać tak ciężką chemię, skoro wiadomo jaki to owad? A w dodatku rh mają tak niewielu wrogów..
Ten popularny, o którym piszesz rose_marek to połączenie grzyboójczego z grupy triazoli (bardzo szkodliwy dla ludzi też!) z owadobójczym z grupy neonikotynoidów (bardzo szkodliwy również, bo zakłóca receptory nerwowe owadów - dość głośna awantura na świecie o pszczoły).
Arinara nie żałuj, dla swojego i nie tylko dobra...to pestycydy i trzeba je stosować z rozwagą.
Ten popularny, o którym piszesz rose_marek to połączenie grzyboójczego z grupy triazoli (bardzo szkodliwy dla ludzi też!) z owadobójczym z grupy neonikotynoidów (bardzo szkodliwy również, bo zakłóca receptory nerwowe owadów - dość głośna awantura na świecie o pszczoły).
Arinara nie żałuj, dla swojego i nie tylko dobra...to pestycydy i trzeba je stosować z rozwagą.
- rose_marek
- -Moderator Forum-.
- Posty: 1294
- Od: 14 wrz 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Oregon, USA
Re: Jak zwalczać "Prześwietlik Różanecznikowiec"?
Zgadzam się z Tobą Moniko. Pomimo że jestem wciągany w ten biznes
pytaniami forumowiczów, środków owadobójczych w moim ogródku
nie stosuję. Jednak opryskuje róże środkiem grzybobójczym.
Z owadami jest zawsze sprzężenie zwrotne. Jeśli jakiś owad zwiększy
populację to jego predytor (ten który go zjada) też powiększa populację,
i naturalnie zmniejsza ilość tego owada.
Jak piszesz rhododendron nie ma dużo szkodników, i żaden nie jest groźny
dla rhododendronów, poza opuchlakami, które mogą "uśmiercić" małe
rhododendrony.
pytaniami forumowiczów, środków owadobójczych w moim ogródku
nie stosuję. Jednak opryskuje róże środkiem grzybobójczym.
Z owadami jest zawsze sprzężenie zwrotne. Jeśli jakiś owad zwiększy
populację to jego predytor (ten który go zjada) też powiększa populację,
i naturalnie zmniejsza ilość tego owada.
Jak piszesz rhododendron nie ma dużo szkodników, i żaden nie jest groźny
dla rhododendronów, poza opuchlakami, które mogą "uśmiercić" małe
rhododendrony.
Pozdrawiam, Marek
rose_marek_malinki
rose_marek_malinki
- arinara
- 50p
- Posty: 69
- Od: 7 mar 2011, o 18:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Mierzyn k. Szczecina
- Kontakt:
Re: Jak zwalczać "Prześwietlik Różanecznikowiec"?
ja również nie jestem za stosowaniem chemii, ale są wypadki kiedy nie ma/mam innego wyjścia. bo jak mam zwalczyć szkodnika który całkowicie opanował rh, i większą część pieris'ów a nie ma swojego naturalnego wroga i rośliny po prostu giną?
Re: Jak zwalczać "Prześwietlik Różanecznikowiec"?
Ja jestem, ale jak napisałam chemię trzeba stosować z rozwagą. Przede wszystkim rozpoznać wroga, poznać jego cykl życia i jeśli to konieczne zastosować chemię selektywną w odpowiednim czasie i odpowiednim urządzeniem.
Prześwietlik żeruje od spodniej strony liścia. Więc zwyczajowe "psikanie" zwykłym opryskiwaczem z góry na roślinę jest zawracaniem głowy. Powinno się użyć lancy żeby zrobić oprysk od dołu, ale prawie nikt jej nie ma. Podnosić gałęzie?? i wdychać chemię?? większość robactwa spadnie na ziemię i wlezie ponownie. W miarę możliwości przed opryskiem powinno się pod krzew coś rozłożyć.. jasny papier/szmatę itp.. A oprysk ma polegać na zamgławianiu a nie laniu chemii.
Prześwietlik żeruje od spodniej strony liścia. Więc zwyczajowe "psikanie" zwykłym opryskiwaczem z góry na roślinę jest zawracaniem głowy. Powinno się użyć lancy żeby zrobić oprysk od dołu, ale prawie nikt jej nie ma. Podnosić gałęzie?? i wdychać chemię?? większość robactwa spadnie na ziemię i wlezie ponownie. W miarę możliwości przed opryskiem powinno się pod krzew coś rozłożyć.. jasny papier/szmatę itp.. A oprysk ma polegać na zamgławianiu a nie laniu chemii.
Re: Jak zwalczać "Prześwietlik Różanecznikowiec"?
U mnie jest on na jednym krzewie Nova Zembla oraz na nielicznych liściach pozostałych krzewów.
W ubiegłym roku pryskałem Decisem i w tym roku też (tylko tę jedną Novą Zemblę).
Pryskałem na początku maja zanim pojawiły się kwiaty.
Na kwiatach różaneczników są potem trzmiele i nie chcę im szkodzić.
Można też uciąć najbardziej uszkodzone liście, choć nie wiem, czy tam są jeszcze żywe owady, czy tylko resztki ich uczty.
Pryskałem opryskiwaczem teleskopowym, gdyż rzeczywiście od góry niewiele to pomoże.
Myślicie, że Decis na prześwietliki nie działa?
W ubiegłym roku pryskałem Decisem i w tym roku też (tylko tę jedną Novą Zemblę).
Pryskałem na początku maja zanim pojawiły się kwiaty.
Na kwiatach różaneczników są potem trzmiele i nie chcę im szkodzić.
Można też uciąć najbardziej uszkodzone liście, choć nie wiem, czy tam są jeszcze żywe owady, czy tylko resztki ich uczty.
Pryskałem opryskiwaczem teleskopowym, gdyż rzeczywiście od góry niewiele to pomoże.
Myślicie, że Decis na prześwietliki nie działa?
Re: Jak zwalczać "Prześwietlik Różanecznikowiec"?
Pewnie by podziałał chociaż ma mniejsze spektrum niż Karate czy Fastac, ale na początku maja to chyba były przymrozki, wątpię żebyś trafił w punkt. Karate ma prewencję dla pszczół tylko 1 godz. Warto odwiedzać tę stronę http://www.ochronaroslin.agro.pl/index. ... &keywords=