Czy można przekwasić ziemię?

[Lonox]

Witam na Forum. Proszę o informację, czy można "przekwasić" ziemię, to znaczy co się może stać przy przedawkowaniu na przykład siarczanu amonu w granulkach. Ile siarczanu mozna bezpiecznie jednorazowo wsypać pod dwuletni rododendron? Ile razy w ciagu sezonu? Z góry dziękuję za pomoc.

[kaftan]

Nawożenie
Częstym problemem w uprawie są niewłaściwie wybarwione liście. Najczęściej przyczyną takich objawów jest nadmierne nawożenie lub stosowanie nawozów o niewłaściwych proporcjach składników. Nadmiar niektórych pierwiastków może spowodować blokadę innych, co objawia się przebarwianiem liści najczęściej na kolor żółty.
I tak:
Nadmiar Blokuje
Fosfor Żelazo- liście równomiernie żółte
Potas Magnez ? żółte, dolne liście
Magnez Wapń- żółte górne liście
Wapń Żelazo, Magnez, Cynk - żółta blaszka, nerwy zielone

Nawożąc krzewy zawsze bezpieczniejsze jest niedonawożenie. Nawozy fosforowe i potasowe kumulują się w glebie, dlatego też w następnych latach po sadzeniu należy ograniczać stosowanie tych pierwiastków.
Właściwe proporcje nawozowe N: P: K to 3-4/0,5-1/1,5-2. Nawozy do różaneczników oferowane przez producentów najczęściej zawierają za dużo fosforu i potasu. Takie nawozy można stosować w pierwszym, drugim roku po posadzeniu. Do nawożenia krzewów starszych należy wybierać nawozy o proporcjach składników takie jak podano wyżej.
Jeżeli występują na krzewach objawy potocznie zwane chlorozą (żółte liście), pewnym doraźnym rozwiązaniem jest wykonanie oprysku nawozem wieloskładnikowym, najlepiej schelatowanym. Taki zabieg dostarczy roślinom brakujących składników i poprawi wybarwienie liści. W podłożu pozostaną jednak nadmierne ilości szkodliwych minerałów. Najlepszym zabiegiem będzie więc
wykopanie roślin i wymiana podłoża na jałowe.

źródło: http://www.rhododendron.pl/rhododendron ... uprawy.php

[rose_marek]

Przekwasić ziemię dla rhododendronów jest bardzo trudno, prawie niemożliwe,
bo rhododendrony mogą żyć w kwaśnym środowisku, ale bardzo łatwo
można zasolić, a siarczan amonu to sól.

Radzę podsypać trochę siarczanem anonu wczesną wiosną kiedy pąki
kwiatowe zaczynają pęcznieć. Teraz jest za późno na nawóz silnie azotowy
(a siarczan amonu to 21% azotu), bo rhododendron może nie zawiązać
pąków kwiatowych. Zamiast pąków kwiatowych będziesz miał dużo zielonych liści.

Jeśli lubisz sypać nawóz to podsyp Twój rhododendron dwa razy. Pierszy raz
kiedy paki zaczynają pęcznieć, a drugi raz zaraz po kwitnieniu, kiedy zaczyna
puszczać nowe liście. Pamiętaj, trochę, tak jak szczypkę soli na kanapkę.
Ale żadnych nawozów (zwłaszcza azotowych) latem i jesienią.

[Lonox]

Bardzo dziękuję za rady, niestety wygląda na to, że w przyszłym roku nie będzie kwiatów ... A jak się już zasoliło ziemię, to czy jest jakis ratunek? Jakies "odsolenie"?

[kaftan]

Może warto się zastanowić nad wymianą ziemi wokół krzewu. Zależy ile z tego roślina pobrała jako pokarm. Jeśli to zrobiłeś niedawno to chyba warto spróbować. Nie jestem ekspertem w tym, ale wydaje się rozsądne. Możemy poczekać aż ktoś to potwierdzi lub skrytykuje ;)

[rose_marek]

Wymiana ziemi to jedna metoda, a dobry drenaż to druga.
Jeśli masz glebę piaskową to przy solidnym podlewaniu sól odpłynie.
Jeśli masz glebę gliniastą, to drenaż można poprawić po przez podniesienie
korzenia powyżej powierzchnię ziemi - zobacz tutaj http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 82#p789482

[Lonox]

Dzięki wielkie, uff! Moje są własnie tak wsadzone, mam nadzieję że nieszczęśnicy przeżyją moją głupotę. A czy można taki krzew unieść jeszcze trochę w górę i "potrzepać" aby ziemia podeszła pod niego, ale bez wyciagania całego krzewu z ziemi? A po podniesieniu dosypać na górę trochę nowej ziemi? Moje rosną teraz tak że górne korzenie mają prawie na wierzchu, tylko lekko przysypane są korą. Tak też mam wsadzone azalie i wrzosy.