No to jestem pewna na 99.99%
![Wink :wink:](./images/smiles/icon_wink.gif)
,że zaczyna zasychać. Jak chcesz to możesz później z odrostów od rośliny matecznej zasadzić sobie młodą roslinkę
![Smile :)](./images/smiles/icon_smile.gif)
. Rozmanaża się ją w następujący sposób: odrosty od rośliny matecznej oddzielamy wiosną lub latem,ale dopiero gdy osiągną one połowę wielkości rośliny dorosłej,"maluchy" muszą mieć własne korzonki. Sadzi się je w doniczkach w lekkiej,przepuszczalnej ziemi torfowej z domieszką pisaku,na 2 dni "maluchy" ustawiamy w cieniu,a potem w jaśniejsze miejsce. Przez 3 tygodnie musi byc duża wilgotność powietrza i temperatura 24 st.C. Dopiero następnej wiosny kiedy "maluchy" osiagną wielkość rośliny dorosłej,ale nie kwitną przesadzamy je ponownie
![Smile :)](./images/smiles/icon_smile.gif)
. To taka rada wybiegająca w przyszłośc,bo do wiosny jeszcze daleko
![Laughing :lol:](./images/smiles/icon_lol.gif)
. Moja frizea też zaczyna zasychać,więc podejrzewam,że w okresie wiosna-lato też będe ją rozmnażać
![Wink :wink:](./images/smiles/icon_wink.gif)
. Przy największych,pierwszych liściach w środku zauważyłam ostatnio taką zieloną "gulę" to pewnie mały odrost
![Very Happy :D](./images/smiles/icon_biggrin.gif)
. Pozdrawiam
![vic :uszy](./images/smiles/uszy.gif)
.
P.S Postaram się wstawić zdjęcie swojej rosliny.