Moja różanka - moje marzenie (2012)
- gajowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3220
- Od: 11 maja 2011, o 07:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie/Ponidzie
Re: Moja różanka - moje marzenie (2012)
No właśnie, Alu - gdzie się podziewasz?
pozdrawiam - Ewa
Moje wątki
Moje wątki
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13235
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Moja różanka - moje marzenie (2012)
Alutka, co słychać w różanym ogrodzie.
- Alutka102
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1722
- Od: 29 sie 2011, o 09:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: północno wschodnie okolice Warszawy
Re: Moja różanka - moje marzenie (2012)
Witam wszystkich po dość długiej nieobecności na FO, ale niestety obowiązki Babci były ważniejsze niż wszystko inne. Mały pomocnik wczoraj powrócił do rodziców a ja dopiero teraz mogę na spokojnie usiąść przy komputerze.
Oto mój trzylatek wśród róż.
Nawet zdjęcie trudno mu zrobić, bo ciągle gdzieś gna.
Ogród troszkę zaniedbany, więc dzisiaj rano zaczęłam pracę od oprysków przeciwko chorobom grzybowym. Duża wilgotność powietrza i wysoka temperatura powietrza sprzyja rozwojowi mączniaka, który w moim ogrodzie zaatakował większość wielkokwiatowych. Na jesieni niektóre powędrują do innego właściciela i może tam im będzie lepiej.
Większość róż zaczyna drugie lub trzecie kwitnienie a niektóre kwitną nieprzerwanie tak jak na przykład
Saint Exupery
z pnących Etiude i Coral Dawn
I wiele innych powtarzających
Wieczorem następna relacja z ogrodu, bo szkoda pięknej pogody na siedzenie przy komputerze. Wieczorem podobno ma padać.
- Aszka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4040
- Od: 16 wrz 2008, o 15:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Pólnocna wielkopolska.Strefa 6B
Re: Moja różanka - moje marzenie (2012)
Hej Babciu- ale dałaś pokaz... pewnie wnuczek pomagał przy pielęgnacji róż
- gajowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3220
- Od: 11 maja 2011, o 07:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie/Ponidzie
Re: Moja różanka - moje marzenie (2012)
No pięknie! Róże dorodne i zdrowe, wcale nie wyglądają na zainfekowane czymkolwiek.
pozdrawiam - Ewa
Moje wątki
Moje wątki
- Alutka102
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1722
- Od: 29 sie 2011, o 09:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: północno wschodnie okolice Warszawy
Re: Moja różanka - moje marzenie (2012)
Olu, wnuczek bardzo chętnie pomagał a najbardziej podobało mu się grzebanie gracką w ziemi i podlewanie szlaufem. Potem niestety trzeba było rozbierać go na tarasie i przenosić do wanny. No cóż, ale czego Babcie nie zrobią dla swoich wnucząt.....
Mnie przydzielał do pracy sekator i wiaderko.
Ewo, chciałabym, żeby tak było, ale niestety rzeczywistość jest inna. Wczoraj wygrabiałam spod róż opadłe liście i usuwałam zainfekowane i uzbierał się tego cały worek po 50-litrowym torfie.
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 36
- Od: 1 maja 2012, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice stolicy
Re: Moja różanka - moje marzenie (2012)
Przepiękne róże. Jak nazywa się ślicznotka na trzecim zdjęciu od końca?
Pomocnik
Pomocnik
Pozdrawiam,
Małgorzata
Małgorzata
- Alutka102
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1722
- Od: 29 sie 2011, o 09:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: północno wschodnie okolice Warszawy
Re: Moja różanka - moje marzenie (2012)
CichaWoda, trzecia od końca to Imperatrice Farah lub Kaiserin Farah. Lubię ją za to, że ma sztywne, mocne około 1,5 metrowe pędy, kwiat utrzymujący się około trzech tygodni aż do zaschnięcia o lekkim przyjemnym zapachu. Jednym słowem dostojna cesarzowa, która nie boi się ani deszczu, ani wiatru.
- gajowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3220
- Od: 11 maja 2011, o 07:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie/Ponidzie
Re: Moja różanka - moje marzenie (2012)
Och, faktycznie jaka piękna ta Cesarzowa Farah!
Alu...ja też zbieram opadłe płatki i liście w ilościach hurtowych...wczoraj znowu musiałam zrobic jakis oprysk
Alu...ja też zbieram opadłe płatki i liście w ilościach hurtowych...wczoraj znowu musiałam zrobic jakis oprysk
pozdrawiam - Ewa
Moje wątki
Moje wątki
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 36
- Od: 1 maja 2012, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice stolicy
Re: Moja różanka - moje marzenie (2012)
Dziękuję za informację A do tego jeszcze pięknaAlutka102 pisze:
CichaWoda, trzecia od końca to Imperatrice Farah lub Kaiserin Farah. Lubię ją za to, że ma sztywne, mocne około 1,5 metrowe pędy, kwiat utrzymujący się około trzech tygodni aż do zaschnięcia o lekkim przyjemnym zapachu. Jednym słowem dostojna cesarzowa, która nie boi się ani deszczu, ani wiatru.
Pozdrawiam,
Małgorzata
Małgorzata
- gosia07
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4582
- Od: 1 gru 2009, o 20:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Moja różanka - moje marzenie (2012)
Alutka a masz zbliżenie tej cesarzowej?
- Alutka102
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1722
- Od: 29 sie 2011, o 09:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: północno wschodnie okolice Warszawy
Re: Moja różanka - moje marzenie (2012)
Re: Moja różanka - moje marzenie (2012)
Wspaniały pokaz różany, Alutko! co jedna to piękniejsza, dorodniejsza, a zachwycają wszystkie
Uroczy pomocnik w ogrodzie
Uroczy pomocnik w ogrodzie