"Tam gdzie mgły i róże mieszkają" 2012

[Alania]

Aguś, Tricolor chodzi za mną tak bardzo głównie ze względu na śliczne liście. Widziałam duży okaz - jest niesamowity.
Czy Pomponellę masz posadzoną w większej ilości w jednym miejscu, czy jedną? Jest bardzo duża jak na drugi sezon, a wiem, że dla wzmocnienia efektu wiele osób sadzi po np.3szt. i dlatego pytam

[Aszka]

Agnieszko,u mnie jest najpierw taki lekko lawendowy a potem biały.Ale to chyba zależy od nasłonecznienia.No i wielki plus-żadnych chorych listków .Tak jak Lions Rose-liście czyste

[agnesik12]

OOO a czym zasłużył sobie Jacques Cartier aby być na takiej strasznej liście? Pytam bo u mnie jest na liście koniecznie muszę mieć

[Deirde]

No właśnie tym - Jacque Cartier - jestem zaskoczona, u mnie rośnie w półcieniu, kwitnie od czerwca, ma co prawda pokrój drapakowaty ale obfitością kwitnienia i zapachem jego jestem oczarowana przez cały czas.

[justi177]

Agnieszka, dziękuję
Rozumiem, że różnica w barwie na zdjęciach jest wynikiem rożnych okresow kwitnienia (letnie upały i wrzesień) oraz naslonecznienia. To drugie raczej bez słońca, prawda? Wyglądają jak dwie rożne odmiany Bardzo fajny efekt, i do tego taki młody krzew....muszę sie zastanowić nad nią

Widzę, że listy, bez względu na stan posiadania, nigdy nie są zamknięte....

[AniaDS]

No, taką Pomponellę to aż mi się zachciało mieć .
A do tej pory aż tak mnie nie oczarowała.

[Aszka]

Dlaczego nie chcesz Cartiera pięknie pachnie, kwiat ma delikatny.Daj mu szansę chociaż gdzieś z boku

[Margo2]

Uważam, że każdy powinien stworzyc swoją własna listę. Nie można kierować się tylko opinią innych. U mnie np. Larissa choruje. Wszyscy piszą, że to najzdrowsza róża. Tak mam z kilkoma różami. Może to zalezy od ziemi, sposobu zasialania, podlewania, ręki?
Nie mam pojęcia.
Może Cartier u Agi źle się zachowuje, zresztą tak samo jak u mnie.
Ale, podoba mi sie kształt kwiatka i na razie nie pozbęde się go.

[Aszka]

Gosiu,dokładnie.Ja już dawno zauważyłam,że opinie o różach mogą być pomocne ale nie wiążące.Trochę na zasadzie "jak się nie przewrócisz to się nie nauczysz" .U mnie Cartier ładnie rośnie i latem dokupiłam dwie kolejne sztuki

[Deirde]

Gosiu - dlatego właśnie pytamy się koleżanki dlaczego jej się nie podoba. Zwykła ciekawość ale skoro jest na liście na nie to chyba jej czymś konkretnym podpadł.

[Safoya]

No ładnie chyba dolałam oliwy do ognia ;)
Oczywiście każda z nas może mieć inne zdanie i z czasem nawet je zmienić.

[img]A%20co%20Ambridge%20Rose%20%20Nie%20ma%20jej%20w%20żadnej%20grupie.[/img]
Nena
Poddaję tę różę próbie, bo bardzo mi się podoba, ale rośniej najsłabiej z moich angielek w dodatku wyłysiała doszczętnie. Zobaczymy jak będzie sobie radziła za rok.

Aguś, Tricolor chodzi za mną tak bardzo głównie ze względu na śliczne liście. Widziałam duży okaz - jest niesamowity.
Czy Pomponellę masz posadzoną w większej ilości w jednym miejscu, czy jedną? Jest bardzo duża jak na drugi sezon, a wiem, że dla wzmocnienia efektu wiele osób sadzi po np.3szt. i dlatego pytam

Moniś Pomponellę mam tylko jedną. To nie mój kolor, ale tak mnie zauroczyły te pomponiki, że skusiłam się ma jeden krzaczek.

Agnieszko,u mnie jest najpierw taki lekko lawendowy a potem biały.Ale to chyba zależy od nasłonecznienia.No i wielki plus-żadnych chorych listków .Tak jak Lions Rose-liście czyste

Aszka To faktycznie zdrowa róża, bo rosła najbliżej tej fatalnej przywleczonej ze szkółki chorej róży i nie zaraziła się.

OOO a czym zasłużył sobie Jacques Cartier aby być na takiej strasznej liście? Pytam bo u mnie jest na liście koniecznie muszę mieć

No właśnie tym - Jacque Cartier - jestem zaskoczona, u mnie rośnie w półcieniu, kwitnie od czerwca, ma co prawda pokrój drapakowaty ale obfitością kwitnienia i zapachem jego jestem oczarowana przez cały czas.

Dziewczyny mam z nim nie lada kłopot. Być może jest to spowodowane zbyt dużym kwitnieniem. Możliwe, że ta róża jako jedyna nie lubi mojego nawożenia. W jednej kiści ma kilka ciasno osadzonych kwiatostanów. Kiedy przekwitnie pierwszy, zaczyna szybko gnić i pokłada się na inne. Usuwanie zgniłego przyklejonego kwiatostanu wcale nie jest łatwe a zauważenie jeszcze trudniejsze. Nowe przyrosty rosną tak szybko, że zasłaniają mi kwitnące już kwiaty. On kwitnie mi bardziej w środku.

Rozumiem, że różnica w barwie na zdjęciach jest wynikiem rożnych okresow kwitnienia (letnie upały i wrzesień) oraz naslonecznienia. To drugie raczej bez słońca, prawda? Wyglądają jak dwie rożne odmiany Bardzo fajny efekt, i do tego taki młody krzew....muszę sie zastanowić nad nią

Justi tak to inna pora kwitnienia z inną dawką słońca. Teraz Pomponella ma bardziej nasycone kolory. Pewnie niedługo też zblednie.

No, taką Pomponellę to aż mi się zachciało mieć .
A do tej pory aż tak mnie nie oczarowała.

Aniu ona teraz czaruje Moja mama weszła na różankę i aż zapiała z zachwytu. Poprosiła mnie o ukorzenienie patyczka. Zobaczymy czy się uda.

Dlaczego nie chcesz Cartiera pięknie pachnie, kwiat ma delikatny.Daj mu szansę chociaż gdzieś z boku

Aszka możliwe, że dam mu szansę gdzieś z boku Denerwuje mnie, bo stoi w centralnym miejscu różanki i raczej straszy. Jeszcze nikt nigdy nie zwrócił na niego uwagi a mnie doprowadza do pasji jego pielęgnacja

Może Cartier u Agi źle się zachowuje, zresztą tak samo jak u mnie.

Margo bingo! A co on u Ciebie wyprawia? Ja na przykład mam też problemy z Pastelkami, kiedy wszyscy raczej je chwalą.

[nena08]

U mnie też Ambridge jest najmniejsza,ale liści jej nie brakuje. Zabiera się znów za kwitnienie. Czy zdąży przed przymrozkami

[AniaDS]

Agnieś a czym nawozisz te róże?
To aż niewiarygodne, żeby dwuletnie krzaczki tak obficie kwitły, też tak chcę