Mój fuksjowy zawrót głowy i nie tylko........
- Alenka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2546
- Od: 5 lut 2013, o 15:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Białystok
Re: Mój fuksjowy zawrót głowy i nie tylko........
WOW Ale ogród...
Zawsze myślałam, że coś co nie kwitnie nie będzie mi się podobać, ale jak widzę Twoje zdjęcia, to szczęka opada
Zawsze myślałam, że coś co nie kwitnie nie będzie mi się podobać, ale jak widzę Twoje zdjęcia, to szczęka opada
Mój balkonik -->Moja kolorowa oaza *cz.3*, Początki hoyozy i inne roślinki Madzia
Galerie zdjęć:*Moje pelargonie * Fuksje
Moje wątki
Galerie zdjęć:*Moje pelargonie * Fuksje
Moje wątki
- Kirunia
- 200p
- Posty: 401
- Od: 25 sie 2013, o 14:40
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Mój fuksjowy zawrót głowy i nie tylko........
Mati próbowałam kiedyś z gunnerą bo bardzo lubię rośliny które maja duże liście.
Były dwa podejścia i oba nieudane. Tylko pieniążki zmarnowane
Odkąd mam astilboidesa cieszę się ogromnymi liśćmi przez całe lato I to bez żadnych zachodów, bez jakiegokolwiek okrywania na zimę.
Czasem tylko w bardzo upalne dni wkładam pod spód wąż z wodą żeby go mocno podlać. A jak kwitnie Pędy kwiatowe potrafią mieć ponad dwa metry wysokości. Kwiatki niepozorne, zebrane w wiechę pachną miodem
Jedyny problem jest gdy pada duży grad bo wtedy wycina dziurki w tych wielgachnych liściach
Te zieloności Madziu są dla mnie taką przeciwwagą do fuksji i pelargonii kipiących ogromem kolorów Zawsze mogę spojrzeć w drugą stronę i uspokoić wzrok
Były dwa podejścia i oba nieudane. Tylko pieniążki zmarnowane
Odkąd mam astilboidesa cieszę się ogromnymi liśćmi przez całe lato I to bez żadnych zachodów, bez jakiegokolwiek okrywania na zimę.
Czasem tylko w bardzo upalne dni wkładam pod spód wąż z wodą żeby go mocno podlać. A jak kwitnie Pędy kwiatowe potrafią mieć ponad dwa metry wysokości. Kwiatki niepozorne, zebrane w wiechę pachną miodem
Jedyny problem jest gdy pada duży grad bo wtedy wycina dziurki w tych wielgachnych liściach
Te zieloności Madziu są dla mnie taką przeciwwagą do fuksji i pelargonii kipiących ogromem kolorów Zawsze mogę spojrzeć w drugą stronę i uspokoić wzrok
- iwek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1504
- Od: 8 cze 2014, o 14:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Mój fuksjowy zawrót głowy i nie tylko........
Piękne kolorki zieleni tylko w maju taka cudowna zieleń jeszcze jak iglaki mają przyrosty to cud natury,Kochana najlepszym u mnie wytłumaczeniem na nową roślinkę zamówioną to"takiego jeszcze nie miałam"
Pozdrawiam Iwona
Moje kwiatki
Moje kwiatki
Re: Mój fuksjowy zawrót głowy i nie tylko........
Dzięki Ci Moniczko droga za zdjęcia ogrodu. Oczywiście nie zaspokoiły w pełni mojej nieposkromionej ciekawości, jeno ją znacząco roznieciły. Śliczności. Szczególne dzięki za zdjęcie 9 od góry. Co rośnie tuż za jednorodną kępą host? Pięknie wygląda ta kolejna hosta w wianuszku z iglastych, a na zdjęciu powyżej niej jest tawlina jarzębolistna? Mam więcej pytań, ale póki co powściągnę ciekawość i nieśmiało poproszę o jeeeeeszczeeee.
- Kirunia
- 200p
- Posty: 401
- Od: 25 sie 2013, o 14:40
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Mój fuksjowy zawrót głowy i nie tylko........
Iwonko kobieta wie jak usprawiedliwić swoją potrzebę posiadania czegoś I to nieważne czy chodzi o kwiatki, buty czy nową torebkę. Mam na szczęście tyle doniczek z kwiatkami, że mój M w żaden sposób nie zorientuje się że coś przybyło
I tak powinien się cieszyć, że zbieram kwiatki po kilka złotych a nie butki po parę stówek
Miło mi Wandziu że podobają Ci się moje roślinki Nie wiem o które zdjęcie dokładnie pytasz
I tak powinien się cieszyć, że zbieram kwiatki po kilka złotych a nie butki po parę stówek
Miło mi Wandziu że podobają Ci się moje roślinki Nie wiem o które zdjęcie dokładnie pytasz
Jeśli o te - to jest to paproć onoklea wrażliwa (onoclea sensibijis) jedna z nielicznych paproci lubiących słońceWendy pisze: a na zdjęciu powyżej niej jest tawlina jarzębolistna?
- MagdaB2701
- 200p
- Posty: 414
- Od: 26 cze 2013, o 16:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Mój fuksjowy zawrót głowy i nie tylko........
Moniko gdzie jesteś, jak się mają fuksje. ?masz już kwiatki na nich?
- Kirunia
- 200p
- Posty: 401
- Od: 25 sie 2013, o 14:40
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Mój fuksjowy zawrót głowy i nie tylko........
Jestem Madziu, jestem
Tylko doba się jakoś skurczyła i mam ciągły brak czasu Też masz takie poczucie? Pewnie nie. Jesteś młodą mamą, a one są mistrzyniami w organizacji Jak sobie przypomnę ile rzeczy na raz byłam w stanie zrobić gdy dzieci były małe to aż wydaje mi się to niemożliwe
Fuksje mają się dobrze. Nabierają ciałka i zawiązują pierwsze pączki
Bardzo się pilnowałam w tym roku by nie kupić żadnej już kwitnącej fuksji (oj..... jak było ciężko) i teraz będę się cieszyć z własnych kwiatków
Ze starszych zimowanych fuksji pierwsza będzie Die Schone Wilhelmine której pączki zaraz pękną. Pozostałe bardzo odchorowały zimowanie i będę musiała poczekać na kwiaty.
Za to nowości pędzą do przodu z kwitnieniem jakby były na sterydach. Mam podejrzenie, że sadzonki belgijskie były potraktowane przez hodowcę skarlaczami i zamiast iść w masę to teraz będą kwitły. Obrywałam im oczywiście wczesną wiosną pąki i podlewałam odpowiednim nawozem ale nie wiele to dało.
No trudno. Niech już sobie kwitną jak tak bardzo chcą Może latem troszkę urosną
Sezon kwitnień 2015 uważam za otwarty
F. Loxensis
Tylko doba się jakoś skurczyła i mam ciągły brak czasu Też masz takie poczucie? Pewnie nie. Jesteś młodą mamą, a one są mistrzyniami w organizacji Jak sobie przypomnę ile rzeczy na raz byłam w stanie zrobić gdy dzieci były małe to aż wydaje mi się to niemożliwe
Fuksje mają się dobrze. Nabierają ciałka i zawiązują pierwsze pączki
Bardzo się pilnowałam w tym roku by nie kupić żadnej już kwitnącej fuksji (oj..... jak było ciężko) i teraz będę się cieszyć z własnych kwiatków
Ze starszych zimowanych fuksji pierwsza będzie Die Schone Wilhelmine której pączki zaraz pękną. Pozostałe bardzo odchorowały zimowanie i będę musiała poczekać na kwiaty.
Za to nowości pędzą do przodu z kwitnieniem jakby były na sterydach. Mam podejrzenie, że sadzonki belgijskie były potraktowane przez hodowcę skarlaczami i zamiast iść w masę to teraz będą kwitły. Obrywałam im oczywiście wczesną wiosną pąki i podlewałam odpowiednim nawozem ale nie wiele to dało.
No trudno. Niech już sobie kwitną jak tak bardzo chcą Może latem troszkę urosną
Sezon kwitnień 2015 uważam za otwarty
F. Loxensis
- Niunia1981
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10748
- Od: 18 sie 2011, o 15:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubicz k/Torunia
Re: Mój fuksjowy zawrót głowy i nie tylko........
Śliczne maleństwo
U mnie też powolutku z fuksjami, niektóre grymaszą i ani w zielone ani w kwiatki nie idą - no ale cierpliwie poczekamy
U mnie też powolutku z fuksjami, niektóre grymaszą i ani w zielone ani w kwiatki nie idą - no ale cierpliwie poczekamy
Pozdrawiam, Monika
Zielony świat Moniki cz. 9
Zielony świat Moniki cz. 9
Re: Mój fuksjowy zawrót głowy i nie tylko........
Taka malutka a kwitnie
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 813
- Od: 15 maja 2015, o 14:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolskie
Re: Mój fuksjowy zawrót głowy i nie tylko........
Witaj! Piękne kwiaty jakie zadbane. Pelargonia Millfield Rose mnie zachwyciła wygląda jak różyczka Muszę uważniej prześledzić Twój wątek naprawdę uczta dla oczu
- Kirunia
- 200p
- Posty: 401
- Od: 25 sie 2013, o 14:40
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Mój fuksjowy zawrót głowy i nie tylko........
Moniś u mnie to chyba same maleństwa będą
Może teraz jak się zrobiło cieplej to fuksje zaczną wreszcie rosnąć
Mati mam jeszcze mniejsze fuksje całe obsypane pąkami.
Jak rozkwitną to samej roślinki wcale nie będzie widać
Witaj Halinko w moim wątku Zapraszam do lektury Bardzo lubię pelargonie Millfield Rose
Szkoda, że tak powoli u mnie rośnie. A może ja nie potrafię o nią odpowiednio zadbać
Przypomina mi bidermeyerowski bukiet ślubny Zajmowałam się kiedyś florystyką i wykonywałam takie wiązanki.
Ach co to były za czasy.........
Dziś kolejny maluszek rozwinął swoje pąki
Nie udało mi się do końca uchwycić na zdjęciach płatków które do złudzenia przypominają makaronowe kokardki.
Fuksja Kocarde
Może teraz jak się zrobiło cieplej to fuksje zaczną wreszcie rosnąć
Mati mam jeszcze mniejsze fuksje całe obsypane pąkami.
Jak rozkwitną to samej roślinki wcale nie będzie widać
Witaj Halinko w moim wątku Zapraszam do lektury Bardzo lubię pelargonie Millfield Rose
Szkoda, że tak powoli u mnie rośnie. A może ja nie potrafię o nią odpowiednio zadbać
Przypomina mi bidermeyerowski bukiet ślubny Zajmowałam się kiedyś florystyką i wykonywałam takie wiązanki.
Ach co to były za czasy.........
Dziś kolejny maluszek rozwinął swoje pąki
Nie udało mi się do końca uchwycić na zdjęciach płatków które do złudzenia przypominają makaronowe kokardki.
Fuksja Kocarde
- iwek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1504
- Od: 8 cze 2014, o 14:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Mój fuksjowy zawrót głowy i nie tylko........
Ale śliczne maleństwo
Pozdrawiam Iwona
Moje kwiatki
Moje kwiatki
- Alenka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2546
- Od: 5 lut 2013, o 15:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Białystok
Re: Mój fuksjowy zawrót głowy i nie tylko........
Śliczne
Nie mogę się doczekać pełni sezonu u Ciebie Jak wychodzę na balkon i doglądam swoich fuksji, to zawsze mi się przypominasz Fajnie mieć coś pięknego, żywego od innej osoby, doglądać i zawsze pamiętać..dziękuję
Nie mogę się doczekać pełni sezonu u Ciebie Jak wychodzę na balkon i doglądam swoich fuksji, to zawsze mi się przypominasz Fajnie mieć coś pięknego, żywego od innej osoby, doglądać i zawsze pamiętać..dziękuję
Mój balkonik -->Moja kolorowa oaza *cz.3*, Początki hoyozy i inne roślinki Madzia
Galerie zdjęć:*Moje pelargonie * Fuksje
Moje wątki
Galerie zdjęć:*Moje pelargonie * Fuksje
Moje wątki