Filtr do oczka,jaki ,z czego i inne dyskusje
Filtr do oczka,jaki ,z czego i inne dyskusje
Wywołuje ten temat ponieważ w sklepach są dostępne bardzo drogie filtry, a można taki wykonać we własnym zakresie bardzo tanio i super działający
/Proszę tematy zaczynać z dużej litery (jak zdania)
Uprzejmie dziękuję. Admin
Już poprawiłem
/Proszę tematy zaczynać z dużej litery (jak zdania)
Uprzejmie dziękuję. Admin
Już poprawiłem
W zależności od pojemności oczka wodnego można w prosty sposób wykonać samemu filtr, który będzie funkcjonował i spełni swoją rolę. Najważniejsze że będzie tańszy o 60% od oferowanego w sklepach . Dla oczka wodnego z kaskadą o pojemności 5000litrów stosuję pompę o wydajności od 10 000lgodz do 13 000l i wys. podnoszenia do 7 m.Filtr to beczka z tworzywa o poj.130 l. z zakręcanym wiekiem z uszczejką , którą można kupić w każdym sklepie ogrodniczym lub w Agromie. Wlot wykonuję z rury PE 32mm a wylot 40mm umieszczone 25cm od górnej pokrywy na bokach beczki.Wlot od strony wewn. beczkijest zakończony króćcem ,któryskierowany jest w kierunku dna beczki. Wkład filtrujący to siatki w ilości 50sztdo pakowania warzyw cena 20gr/szt odpady z gąbki orar dostępne w sklepach ogrodniczych same wkłady /im więcej tym lepiej/na dno beczki można dodać grys kamienny.Filtr po zainstalowaniu należy dobrze dokręcić.Wlot i wylot daję do spawania plastików 20zł/ Koszt całości ok.250zł a nie 800zł!
250zł do 5tys litrów???!!! Toż to marnotrawstwo środków. Moje oczko ok. 5000l filtruję pompą AquaEl 3600 oray filtrem AquaEl Maxi - łączny koszt z lata 2006r to ok. 300 zł! Filtr ten u mnie pracuje jako zanurzeniowy - razem z pompą jest zatopiony w oczku. Przynajmniej nie kusi złodziei... Ja jestem bardzo zadowolony z ich działania... Chociaż nie zastąpią roślin, to pomagają...
Pozdrawiam. Jacek.
Linkownia do samoróbek
http://www.akwarystyka.com.pl/forum/vie ... 32&start=0
http://www.akwarystyka.com.pl/forum/vie ... 32&start=0
Remont generalny filtra
Witam serdecznie,
Posiadam filtr do oczka, który ma pojemność 120L - beczka średnicy 50 cm.
W swoim filtrze mam 4 warstwy filtracyjne:
1. 4 rodzaje gąbek o różnej wielkości porów - zużyły sie 2 pierwsze o największych porach
2. glinka ceramiczna (3 worki) - zużyła się, rozkruszając się jak zbrylony proszek do prania.
3. kruszywo białe Zeolit chyba (3 worki)
4. drobne kamienie polne (3 worki)
Każdej warstwy jest na oko ok 10 litrów, całość umiejscowiona na ruszcie wodnym, z którego woda rurą grawitacyjnie wraca do góry i wypływa ok 20 cm od pokrywy filtra na zewnątrz.
Chciałem wymienić zarówno gąbki jak i glinkę porowatą, może na coś innego??
Słyszałem o macie kokosowej, można teraz kupić też bactobale (biobale).
Co radzicie zostawić a co ewentualnie zmienić jeśli chodzi o te warstwy filtracyjne ??
Filtr przy wlocie wody z pompy posiada również napowietrzacz.
Może taka kolejność od góry:
1. szczotki,
2. mata kokosowa (2 warstwy)
3. gąbki (te co są jeszcze ok, najdrobniejsze bym zostawił 2 warstwy)
4. 5. 6. - do dyspozycji mam 3 worki z drobnymi kamykami polnymi i 3 worki z zeolitem zdaje sie.
Jeszcze pytanie, czy ten zeolit (czy jak go tam zwał) należy wymieniać co jakiś czas?
Beczka ma wysokość ok 100-120cm
Pozdrawiam
Marcin
PS. naprawde nikt nie doradzi z wlasnego doswiadczenia ???
Posiadam filtr do oczka, który ma pojemność 120L - beczka średnicy 50 cm.
W swoim filtrze mam 4 warstwy filtracyjne:
1. 4 rodzaje gąbek o różnej wielkości porów - zużyły sie 2 pierwsze o największych porach
2. glinka ceramiczna (3 worki) - zużyła się, rozkruszając się jak zbrylony proszek do prania.
3. kruszywo białe Zeolit chyba (3 worki)
4. drobne kamienie polne (3 worki)
Każdej warstwy jest na oko ok 10 litrów, całość umiejscowiona na ruszcie wodnym, z którego woda rurą grawitacyjnie wraca do góry i wypływa ok 20 cm od pokrywy filtra na zewnątrz.
Chciałem wymienić zarówno gąbki jak i glinkę porowatą, może na coś innego??
Słyszałem o macie kokosowej, można teraz kupić też bactobale (biobale).
Co radzicie zostawić a co ewentualnie zmienić jeśli chodzi o te warstwy filtracyjne ??
Filtr przy wlocie wody z pompy posiada również napowietrzacz.
Może taka kolejność od góry:
1. szczotki,
2. mata kokosowa (2 warstwy)
3. gąbki (te co są jeszcze ok, najdrobniejsze bym zostawił 2 warstwy)
4. 5. 6. - do dyspozycji mam 3 worki z drobnymi kamykami polnymi i 3 worki z zeolitem zdaje sie.
Jeszcze pytanie, czy ten zeolit (czy jak go tam zwał) należy wymieniać co jakiś czas?
Beczka ma wysokość ok 100-120cm
Pozdrawiam
Marcin
PS. naprawde nikt nie doradzi z wlasnego doswiadczenia ???
Cześć Zimar,
imho, nie obrażając nikogo, największą wiedzę w temacie oczek wodnych ma Paweł W. - uderz do niego na priva.
Dodam od siebie (nie mam jeszcze oczka, lecz jestem "starym" akwarystą):
Nie wiem, czy nie przesadzasz z tym remontem. Nie obraź się, ale wymieniając szczegółowo wszystkie cechy wyposażenia Twojego filtra zacząłem się zastanawiać, czy nie jesteś zwykłym gadżeciarzem (mam nadzieję, że nie za ostro?) ?
Takich wśród akwarystów jest wielu...
Jeżeli oczko funkcjonuje poprawnie (zakładam, że to już kolejny sezon) i jest zachowana równowaga biologiczna (to klucz do sukcesu) to po co coś zmieniać?
Rośliny, rośliny i jeszcze raz rośliny - odpowiednie gatunki oczywiście.
Jeżli woda jest czysta, brak nadmiaru glonów, mnożą Ci się zwierzęta (jeżeli są) to, moim zdaniem, wszystko jest ok.
Jeżeli natomiast coś jest nie tak i chcesz to naprawić, mając nadzieję na uzyskanie tego poprzez zwiększenie walorów filtracji w oczku, możesz:
- poprawić filtrację mechaniczną poprzez zastosowanie:
a) prefiltru - czyli niskoporowatej gąbki (mało praktyczne w oczku) lub jakiegoś "szprytnego dingsa" zrobionego np. z puszki, pojemnika z PCV, butelki PET z określonym wypełnieniem, którego głównym zadaniem byłoby zatrzymywanie nieczystości w postaci obumarłych szczątków roślinnych i zwierzęcych. Prefiltr instalujesz oczywiście przed pompą wodną i regularnie go czyścisz.
b) nowej niskoporowatej gąbki w komorze filtra, na której osadzają się nieczystości, które odpowiednio często wypierniczasz.
- poprawić filtrację biologiczną poprzez zastosowanie:
a) drogich i skutecznych wysokoporowatych wkładów filtracyjnych (stosowanych w akwarystyce) np. Eheim`a -
nie polecam
b) tzw. biobali, np. AquaMedic (stosowanych np. w akwarystyce morskiej) - nie polecam, chyba że masz
c) skutecznego i taniego keramzytu (o granulacji większej niż 10 mm - dostępnego np. w Castoramie) - polecam
Wkładów filtracyjnych jest mnóstwo, całe mrowie (np. zwykła żyłka wędkarska),ale po co kombinować? Wkłady filtracji mechanicznej dajesz na sam początek filtracji (przepływu wody) - tak, abyś mógł je częściej czyścić.
Reasumując:
Zostaw Zeolit i gąbki, wywal kamienie, dodaj keramzyt, zapomnij o technice w oczku, skup się na obserwacji procesów biologicznych.
Nie przekarmiaj ryb (?), spróbuj wprowadzić do oczka traszkę zwyczajną (piękna, ale pod ochroną), dbaj o rośliny.
A do tego:
Słuchaj żony (?), dbaj o syna (?), napij się piwa!
8)
Pozdr.
Jezeli coś, daj jakiesz szczegóły o oczku.
imho, nie obrażając nikogo, największą wiedzę w temacie oczek wodnych ma Paweł W. - uderz do niego na priva.
Dodam od siebie (nie mam jeszcze oczka, lecz jestem "starym" akwarystą):
Nie wiem, czy nie przesadzasz z tym remontem. Nie obraź się, ale wymieniając szczegółowo wszystkie cechy wyposażenia Twojego filtra zacząłem się zastanawiać, czy nie jesteś zwykłym gadżeciarzem (mam nadzieję, że nie za ostro?) ?
Takich wśród akwarystów jest wielu...
Jeżeli oczko funkcjonuje poprawnie (zakładam, że to już kolejny sezon) i jest zachowana równowaga biologiczna (to klucz do sukcesu) to po co coś zmieniać?
Rośliny, rośliny i jeszcze raz rośliny - odpowiednie gatunki oczywiście.
Jeżli woda jest czysta, brak nadmiaru glonów, mnożą Ci się zwierzęta (jeżeli są) to, moim zdaniem, wszystko jest ok.
Jeżeli natomiast coś jest nie tak i chcesz to naprawić, mając nadzieję na uzyskanie tego poprzez zwiększenie walorów filtracji w oczku, możesz:
- poprawić filtrację mechaniczną poprzez zastosowanie:
a) prefiltru - czyli niskoporowatej gąbki (mało praktyczne w oczku) lub jakiegoś "szprytnego dingsa" zrobionego np. z puszki, pojemnika z PCV, butelki PET z określonym wypełnieniem, którego głównym zadaniem byłoby zatrzymywanie nieczystości w postaci obumarłych szczątków roślinnych i zwierzęcych. Prefiltr instalujesz oczywiście przed pompą wodną i regularnie go czyścisz.
b) nowej niskoporowatej gąbki w komorze filtra, na której osadzają się nieczystości, które odpowiednio często wypierniczasz.
- poprawić filtrację biologiczną poprzez zastosowanie:
a) drogich i skutecznych wysokoporowatych wkładów filtracyjnych (stosowanych w akwarystyce) np. Eheim`a -
nie polecam
b) tzw. biobali, np. AquaMedic (stosowanych np. w akwarystyce morskiej) - nie polecam, chyba że masz
c) skutecznego i taniego keramzytu (o granulacji większej niż 10 mm - dostępnego np. w Castoramie) - polecam
Wkładów filtracyjnych jest mnóstwo, całe mrowie (np. zwykła żyłka wędkarska),ale po co kombinować? Wkłady filtracji mechanicznej dajesz na sam początek filtracji (przepływu wody) - tak, abyś mógł je częściej czyścić.
Reasumując:
Zostaw Zeolit i gąbki, wywal kamienie, dodaj keramzyt, zapomnij o technice w oczku, skup się na obserwacji procesów biologicznych.
Nie przekarmiaj ryb (?), spróbuj wprowadzić do oczka traszkę zwyczajną (piękna, ale pod ochroną), dbaj o rośliny.
A do tego:
Słuchaj żony (?), dbaj o syna (?), napij się piwa!
8)
Pozdr.
Jezeli coś, daj jakiesz szczegóły o oczku.
Nie obrażę się, lecz widzę, że chyba nie do końca wyjaśniłem swój problem.Raku pisze:Dodam od siebie (nie mam jeszcze oczka, lecz jestem "starym" akwarystą):
Nie wiem, czy nie przesadzasz z tym remontem. Nie obraź się, ale wymieniając szczegółowo wszystkie cechy wyposażenia Twojego filtra zacząłem się zastanawiać, czy nie jesteś zwykłym gadżeciarzem (mam nadzieję, że nie za ostro?) ?Takich wśród akwarystów jest wielu...
Właśnie w tym problem, oczko mam już 5 sezon, uczyłem się też na błędach.Raku pisze:Jeżeli oczko funkcjonuje poprawnie (zakładam, że to już kolejny sezon) i jest zachowana równowaga biologiczna (to klucz do sukcesu) to po co coś zmieniać?
Na początku było troszkę roślin, potem wpuściłem ok 20 rybek, były małe ok 10 cm.
Nie wiedziałem na początku, że mam za mało roślin i swój problem z czystą wodą rozwiązałem przy pomocy filtra 120l, o którym mowa.
Filtr spełnił w zasadzie swoją rolę znakomicie + dołożyłem jeszcze dość sporo roślinek wykopanych ze stawu w okolicy, zupełnie przypadkowych, lecz jak się okazało, mających ogromne znaczenie w równowadze biologicznej, bo nie obejrzałem się a tu na wiosne na drugi rok miałem już spory przychówek, w sumie teraz mam ok 200 sztuk, w tym 90% przyszła na świat właśnie w moim oczku ;).
W międzyczasie przebudowywałem oczko 2 razy, niedługo po pierwszym razie gdzieś przedziurawiła mi się folia (zwykła budowlana - teraz wiem, ze byla nieodpowiednia) i poziom wody systematycznie spadał i cała równowaga się zachwiała. W międzyczasie zużyła mi się pierwsza warstwa kruszywa z porowatej glinki ceramicznej (skruszyła się jak zbrylony proszek do prania)Raku pisze:Rośliny, rośliny i jeszcze raz rośliny - odpowiednie gatunki oczywiście.
Jeżli woda jest czysta, brak nadmiaru glonów, mnożą Ci się zwierzęta (jeżeli są) to, moim zdaniem, wszystko jest ok.
Pod koniec 2006 roku wymieniłem folię na PCV już taką jaka być powinna, lecz sporo roślin odpadło, ze względu na niski poziom wody przed wymianą, z którą zwlekałem zbyt długo, ze względu na brak czasu.
Właśnie;) chodzi mi głównie o poradę, co mam zostawić w filtrze, co ewentualnie wymienić i w jakiej kolejności powinny się owe warstwy znajdować??Raku pisze:Jeżeli natomiast coś jest nie tak i chcesz to naprawić, mając nadzieję na uzyskanie tego poprzez zwiększenie walorów filtracji w oczku, możesz:
- poprawić filtrację mechaniczną poprzez zastosowanie:
a) prefiltru - czyli niskoporowatej gąbki (mało praktyczne w oczku) lub jakiegoś "szprytnego dingsa" zrobionego np. z puszki, pojemnika z PCV, butelki PET z określonym wypełnieniem, którego głównym zadaniem byłoby zatrzymywanie nieczystości w postaci obumarłych szczątków roślinnych i zwierzęcych. Prefiltr instalujesz oczywiście przed pompą wodną i regularnie go czyścisz.
b) nowej niskoporowatej gąbki w komorze filtra, na której osadzają się nieczystości, które odpowiednio często wypierniczasz.
- poprawić filtrację biologiczną poprzez zastosowanie:
a) drogich i skutecznych wysokoporowatych wkładów filtracyjnych (stosowanych w akwarystyce) np. Eheim`a -
nie polecam
b) tzw. biobali, np. AquaMedic (stosowanych np. w akwarystyce morskiej) - nie polecam, chyba że masz
c) skutecznego i taniego keramzytu (o granulacji większej niż 10 mm - dostępnego np. w Castoramie) - polecam
Wkładów filtracyjnych jest mnóstwo, całe mrowie (np. zwykła żyłka wędkarska),ale po co kombinować? Wkłady filtracji mechanicznej dajesz na sam początek filtracji (przepływu wody) - tak, abyś mógł je częściej czyścić.
Reasumując:
Zostaw Zeolit i gąbki, wywal kamienie, dodaj keramzyt, zapomnij o technice w oczku, skup się na obserwacji procesów biologicznych.
Nie przekarmiaj ryb (?), spróbuj wprowadzić do oczka traszkę zwyczajną (piękna, ale pod ochroną), dbaj o rośliny.
Mam jeszcze pytania, czy konfiguracja filtra może być taka?:
1 warstwa - szczotki, średnica 12cm, ułożone w pionie, wysokość ok 20cm i na nie ścieka woda rozbryzgana przez specjalną turbinę do napowietrzania wody
2 warstwa - gąbki (obecnie mam 2 wartswy gąbki dość gęstej, bo ta jeszcze sie jako tako trzyma, natomiast 2 górne warstwy gąbki o dużych porach rozsypują mi sie ;(
3 warstwa - tu zostały mi do dyspozycji 3 worki zeolitu oraz 3 worki drobnych polnych kamieni, które do tej pory ułożone były na dole na ruszcie wodnym, pod nimi była pusta przestrzeń - osadnik, gdzie osadzał się szlam, który przeszedł przez wszystkie warstwy na sam dół i ponieważ grawitacyjnie woda musiała wypłynąć do góry, bo spust był ok 20 cm od pokrywy filtra, to ten szlam zostawał na dole i nie wracał do oczka.
Raku pisze: A do tego: Słuchaj żony (?), dbaj o syna (?), napij się piwa! 8) Pozdr. Jezeli coś, daj jakiesz szczegóły o oczku.
Z tym słuchaniem żony to nie zawsze na dobre wychodzi, o syna dbam, piwo też lubie;)
Rośliny zakupiłem (cały zestaw do oczek) :LILIA 1 SZT. GRĄŻEL 1 SZT. GRZYBIEŃCZYK 2 SZT. CALA 2 SZT. PRZĘSKA 4 SZT. ALISMA 2 SZT.
WYWŁÓCZNIK 2 SZT. REDESTNICA 5 SZT. REDEST 2 SZT. ROGATEK 10 SZT. MOCZARKA 10 SZT. JEŻOGŁÓWKA 2 SZT. TATARAK 4 SZT. KACZENIEC 2 SZT. IRYS 2 SZT. SIT 2 SZT. MIĘTA 5 SZT. NIEZAPOMINAJKA 5 SZT. MOZGA 5 SZT.
Obenie w oczku siedzą 3 grążele i 3 lilie, do tego chyba ze 4 kaczeńce i jakieś trawki, nie wiem dokładnie co to jest (zebrane ze stawu)
Ale optycznie jest tego niewiele w stosunku do wielkości zbiornika. Porobione są półki, ale w zasadzie są puste.
W zasadzie zaczynam wszystko od początku, bo tak jak powiedziałem zaniedbałem oczko, ze względu na brak czasu, dokładnie to zona się niby opiekowała i widać efekty.
Woda jest zielona i na powierzchni jest mnóstwo glonów, drobnych jak ziarna piachu. Dlatego prosiłem o poradę w sprawie filtra oraz roślin (w innym temacie na forum). Na koniec jeszcze dodam, że oczko nie jest w ogóle zacienione.
Kupiłem też ostatnio 3kg kwaśnego torfu, lecz jeszcze paczka nie doszła.
Będę wdzięczny za wszelkie sugestie.
Pozdrawiam
Marcin, moje gg: 54754 lub 1961789
Hmm, ciekawi mnie ten Twój filtr
Może być ciekawy - zwłaszcza ta turbina - cos ala złoże zraszane?
Możesz cyknąć kilka zdjęć?
Ułożenie wkładów wydaje się być prawidłowe, choć nie dokońca potrafię sobie wyobrazic ten filtr.
Co do oczka: opisz parametry (wymiary, objetość, ilość inwentarza żywego, co tam pływa i jak wielkiego, etc.).
Wklej może kilka zdjęć?
Info na już: tak jak powiedziałem, nie jestem specem od oczek, ale osobiście starałbym się zacienić część oczka.
Wiem, że to nie takie proste, hop siup i rośnie 3 metrowe drzewko...
3 lata temu posadziłem klon palmowy i miskant olbrzymi, w tym roku sadzę języczkę przewalskiego. Oczko zrobię za 2 lata.
Pozdr.
R.
Może być ciekawy - zwłaszcza ta turbina - cos ala złoże zraszane?
Możesz cyknąć kilka zdjęć?
Ułożenie wkładów wydaje się być prawidłowe, choć nie dokońca potrafię sobie wyobrazic ten filtr.
Co do oczka: opisz parametry (wymiary, objetość, ilość inwentarza żywego, co tam pływa i jak wielkiego, etc.).
Wklej może kilka zdjęć?
Info na już: tak jak powiedziałem, nie jestem specem od oczek, ale osobiście starałbym się zacienić część oczka.
Wiem, że to nie takie proste, hop siup i rośnie 3 metrowe drzewko...
3 lata temu posadziłem klon palmowy i miskant olbrzymi, w tym roku sadzę języczkę przewalskiego. Oczko zrobię za 2 lata.
Pozdr.
R.
Dziś wsadziłem rośliny do oczka.
Woda zimna, wiec doniczki umiejscowiłem poki co na 2 polkach, w zależności od głębokości osadzenia ostatecznego, jak sie ociepli to wsadzimy głębiej ;)
Dziś tez czyściłem filtr, był kompletnie zamulony, gdyż jak wspomniałem, 2 pierwsze gąbki już się podarły prawie całe. Musze je wymienić na nowe. Zastanawiam sie jeszcze nad tym, żeby nad nimi umiejscowić szczotki jak do mycia butelek, położone jedna obok drugiej, mam kilka i doskonale wyłapują cały szlam i wszelkie dziadostwo. Pod nimi będą 2 lub 4 warstwy gąbki, potem muszę wymienić kruszywo, gdyż z tej mojej glinki porowatej prawie nic nie zostało (pytanie czy lawa wulkaniczna czy keramzyt, tego jeszcze nie wiem?!)
Potem warstwa zeolitu, nie wiem, czy nie dokupię, żeby było ciut grubiej i na koniec drobne kamyczki. Całość na ruszcie wodnym.
Filtr to zwykła beczka 120l, woda wpływa na turbinie, taka podobna jak do alternatora. rozbryzguje sie na szczotki i gąbki i napowietrza. Potem przechodzi przez wszystkie warstwy.
Posiadam filtr, produkcji superstaw
Oczko, ok 7m3, wymiary okolo 5x3m, głębokość max 120cm.
Moje oczko we wczesnym stadium budowy - to jest rok 2003 zdaje się ;)
Obecnie jest po kapitalnym remoncie, nowa folia, inna wymiary i kształt, tylko roślin mało i otoczenie "puste" bez mała
Na koniec jeszcze pytanie, czy lampa UV jest niezbędna?? Czy wystarczy stosowanie torfu?
pozdr
zimar
Woda zimna, wiec doniczki umiejscowiłem poki co na 2 polkach, w zależności od głębokości osadzenia ostatecznego, jak sie ociepli to wsadzimy głębiej ;)
Dziś tez czyściłem filtr, był kompletnie zamulony, gdyż jak wspomniałem, 2 pierwsze gąbki już się podarły prawie całe. Musze je wymienić na nowe. Zastanawiam sie jeszcze nad tym, żeby nad nimi umiejscowić szczotki jak do mycia butelek, położone jedna obok drugiej, mam kilka i doskonale wyłapują cały szlam i wszelkie dziadostwo. Pod nimi będą 2 lub 4 warstwy gąbki, potem muszę wymienić kruszywo, gdyż z tej mojej glinki porowatej prawie nic nie zostało (pytanie czy lawa wulkaniczna czy keramzyt, tego jeszcze nie wiem?!)
Potem warstwa zeolitu, nie wiem, czy nie dokupię, żeby było ciut grubiej i na koniec drobne kamyczki. Całość na ruszcie wodnym.
Filtr to zwykła beczka 120l, woda wpływa na turbinie, taka podobna jak do alternatora. rozbryzguje sie na szczotki i gąbki i napowietrza. Potem przechodzi przez wszystkie warstwy.
Posiadam filtr, produkcji superstaw
Oczko, ok 7m3, wymiary okolo 5x3m, głębokość max 120cm.
Moje oczko we wczesnym stadium budowy - to jest rok 2003 zdaje się ;)
Obecnie jest po kapitalnym remoncie, nowa folia, inna wymiary i kształt, tylko roślin mało i otoczenie "puste" bez mała
Na koniec jeszcze pytanie, czy lampa UV jest niezbędna?? Czy wystarczy stosowanie torfu?
pozdr
zimar
gg: 54754 lub 1961789
Zimar,
masz świetny filtr. Choć dokumentacja fotograficzna jest stosunkowo skąpa (znam tę stronkę, pamiętam, że kiedyś było znacznie więcej zdjęć - konkurencja nie śpi), potrafię sobie wyobrazić jego działanie.
Mówisz, że masz dużo szlamu. Spoójrz na dział akcesoria. Tam masz pokazane wiaderko filtr denny. To jest właśnie prefiltr. Zakładasz coś takiego na wąż zasysający wodę, czyścisz go regularnie i dzięki temu przedłużasz bezobsługowe funkcjonowanie filtra głównego.
Praktyczne i to bardzo.
Pisałem już wcześniej. Wywal kamienie polne. Nie kupuj zeolitu czy lawy.
Keramzyt, czyli wypalana glinka, ma wysokoporowatą strukturę, na której osadzają się bakterie nitryfikacyjne odpowiedzialne za procesy filtracji biologicznej. Keramzyt jest tani i niezniszczalny
Nowy unosi się na wodzie - pomaga gotowanie i moczenie.
Potem opada. Keramzyt jest alternatywą dla drogich wkładów akwarystycznych i podstawą wypełnienia tzw. sumpów (zewnętrznych filtrów stosowanych przez akwarystów).
Uwierz, zastosuj i więcej nie pytaj.
Jeżeli filtr działa poprawnie (24/dobę!) a pomimo tego coś złego dzieje się w oczku, problem jest inny.
Masz naprawdę super filtr.
Szczotki do mycia butelek mogą być, sa ok.
Na zakończenie - ile kosztuje taki filtr?
R.
masz świetny filtr. Choć dokumentacja fotograficzna jest stosunkowo skąpa (znam tę stronkę, pamiętam, że kiedyś było znacznie więcej zdjęć - konkurencja nie śpi), potrafię sobie wyobrazić jego działanie.
Mówisz, że masz dużo szlamu. Spoójrz na dział akcesoria. Tam masz pokazane wiaderko filtr denny. To jest właśnie prefiltr. Zakładasz coś takiego na wąż zasysający wodę, czyścisz go regularnie i dzięki temu przedłużasz bezobsługowe funkcjonowanie filtra głównego.
Praktyczne i to bardzo.
Pisałem już wcześniej. Wywal kamienie polne. Nie kupuj zeolitu czy lawy.
Keramzyt, czyli wypalana glinka, ma wysokoporowatą strukturę, na której osadzają się bakterie nitryfikacyjne odpowiedzialne za procesy filtracji biologicznej. Keramzyt jest tani i niezniszczalny
Nowy unosi się na wodzie - pomaga gotowanie i moczenie.
Potem opada. Keramzyt jest alternatywą dla drogich wkładów akwarystycznych i podstawą wypełnienia tzw. sumpów (zewnętrznych filtrów stosowanych przez akwarystów).
Uwierz, zastosuj i więcej nie pytaj.
Jeżeli filtr działa poprawnie (24/dobę!) a pomimo tego coś złego dzieje się w oczku, problem jest inny.
Masz naprawdę super filtr.
Szczotki do mycia butelek mogą być, sa ok.
Na zakończenie - ile kosztuje taki filtr?
R.
Czyli co? tylko keramzyt i bez zeolitow, kamieni i innegr kruszywa??Pisałem już wcześniej. Wywal kamienie polne. Nie kupuj zeolitu czy lawy.
Keramzyt, czyli wypalana glinka, ma wysokoporowatą strukturę, na której osadzają się bakterie nitryfikacyjne odpowiedzialne za procesy filtracji biologicznej. Keramzyt jest tani i niezniszczalny
Nowy unosi się na wodzie - pomaga gotowanie i moczenie.
Potem opada. Keramzyt jest alternatywą dla drogich wkładów akwarystycznych i podstawą wypełnienia tzw. sumpów (zewnętrznych filtrów stosowanych przez akwarystów).
Uwierz, zastosuj i więcej nie pytaj.
Problem w tym, że zamówiłem już kruszywo, gąbki, szczotki i zeolit
Filtr działa 24/h ale tak jak pisałem wypalana glinka sie całkiem skruszyła, zostało jej ok 20% z tego co było na początku. Wiec i bakterie nie maja sie gdzie zadomowic, do tego roślin miałem mało, wczoraj posadziłem ok 60 różnych.Jeżeli filtr działa poprawnie (24/dobę!) a pomimo tego coś złego dzieje się w oczku, problem jest inny.
Masz naprawdę super filtr.
Ja za niego zapłaciłem ok 400-600zł w 2003 roku, dokładnie nie pamiętam.Na zakończenie - ile kosztuje taki filtr? R.
A ile tego keramzytu ewentualnie trzeba?
Moze zrobie sobie drugi filtr z mniejszej beczki, tylko biologiczny?;)
pozdr
zimar
gg: 54754 lub 1961789