Oczko wodne u Seby, czyli szaleństwo młodego ogrodnika ;)
- seba1999
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4718
- Od: 16 sty 2014, o 20:10
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kielce
Oczko wodne u Seby, czyli szaleństwo młodego ogrodnika ;)
Witajcie !
Od pewnego czasu podziwiam oczka wodne u niektórych osób. Woda w ogrodzie to marzenie od dawna, nadaje ogrodowi charakteru, zwiększa różnorodność biologiczną , a także stwarza specyficzny mikroklimat. Nie oszukujmy się, przyciąga wzrok każdego przechodzącego w jego pobliżu
Moją miłością są okazale kwitnące lilie wodne, do których mam szczególny sentyment ! I tak oto zdecydowałem, że w moim akweniku wodnym posadzę lilię wodną odmiany Perry's Double Yellow Znajdzie się też dość duża strefa roślin bagiennych , a także strumień, który będzie pełnił funkcję napowietrzającą wody i estetyczną .
Na ten moment wykop pod oczko wodne jest powiedzmy gotowy , przede mną jeszcze zrobienie strumienia. Złożyłem dziś zamówienie na folię , donice dla roślin oraz pompę o mocy 6500l/h , która zasili strumień . Mam nadzieję, że woda będzie wartka
Stan na 26.08
https://www.youtube.com/watch?v=m4J7bo3yEl0
Gdy wzrok ku niemu kieruje słońce
w prezencie oddaje brylantów tysiące,
przegląda się w nim niebo z wysoka,
czy ładnie mu jest w białych obłokach,
bywa, że mrugnie do kogoś znienacka,
gdy wpadnie do niego liścia bzu tacka,
nieraz przejrzyste tajemną siłą,
jakby tam jego wcale nie było,
naturę srebra żywego przybiera,
gdy mucha nogą się na nim opiera,
a gdy się spotka z deszczu kroplami
bawi się nimi kręcąc kółkami,
nocą w obsydian czarny się zmienia
i szkli się w bladych latarni płomieniach,
czasami źrenicę w czerń zamoczoną
powieką z bluszczu zasuwa zieloną,
zastygłe z chłodu, ze śniegu futrem,
jest kromką chleba posypaną cukrem
i puderniczką bywa czasami,
gdy pyłek kwiatów lusterko mu plami,
gdy w nim ożyje fontanna, nareszcie,
całe się marszy z rozkoszy wód dreszczem,
dno traci nad ranem, chociaż jest płytkie,
wypiwszy po nocy ciemności wszystkie.
Sam zobacz, że zmienne jest w okamgnieniu,
a końca nie będzie twojemu zdziwieniu.
Od pewnego czasu podziwiam oczka wodne u niektórych osób. Woda w ogrodzie to marzenie od dawna, nadaje ogrodowi charakteru, zwiększa różnorodność biologiczną , a także stwarza specyficzny mikroklimat. Nie oszukujmy się, przyciąga wzrok każdego przechodzącego w jego pobliżu
Moją miłością są okazale kwitnące lilie wodne, do których mam szczególny sentyment ! I tak oto zdecydowałem, że w moim akweniku wodnym posadzę lilię wodną odmiany Perry's Double Yellow Znajdzie się też dość duża strefa roślin bagiennych , a także strumień, który będzie pełnił funkcję napowietrzającą wody i estetyczną .
Na ten moment wykop pod oczko wodne jest powiedzmy gotowy , przede mną jeszcze zrobienie strumienia. Złożyłem dziś zamówienie na folię , donice dla roślin oraz pompę o mocy 6500l/h , która zasili strumień . Mam nadzieję, że woda będzie wartka
Stan na 26.08
https://www.youtube.com/watch?v=m4J7bo3yEl0
Gdy wzrok ku niemu kieruje słońce
w prezencie oddaje brylantów tysiące,
przegląda się w nim niebo z wysoka,
czy ładnie mu jest w białych obłokach,
bywa, że mrugnie do kogoś znienacka,
gdy wpadnie do niego liścia bzu tacka,
nieraz przejrzyste tajemną siłą,
jakby tam jego wcale nie było,
naturę srebra żywego przybiera,
gdy mucha nogą się na nim opiera,
a gdy się spotka z deszczu kroplami
bawi się nimi kręcąc kółkami,
nocą w obsydian czarny się zmienia
i szkli się w bladych latarni płomieniach,
czasami źrenicę w czerń zamoczoną
powieką z bluszczu zasuwa zieloną,
zastygłe z chłodu, ze śniegu futrem,
jest kromką chleba posypaną cukrem
i puderniczką bywa czasami,
gdy pyłek kwiatów lusterko mu plami,
gdy w nim ożyje fontanna, nareszcie,
całe się marszy z rozkoszy wód dreszczem,
dno traci nad ranem, chociaż jest płytkie,
wypiwszy po nocy ciemności wszystkie.
Sam zobacz, że zmienne jest w okamgnieniu,
a końca nie będzie twojemu zdziwieniu.
Re: Oczko wodne u Seby, czyli szaleństwo młodego ogrodnika ;)
Super ;) czekam na dokumentację kolejnych etapów - póki co zapowiada się ciekawie
- seba1999
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4718
- Od: 16 sty 2014, o 20:10
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kielce
Re: Oczko wodne u Seby, czyli szaleństwo młodego ogrodnika ;)
Wykop pod strumień jest gotowy , od południowej strony usypałem z ziemi coś na kształt szerokiej redliny , na której posadzę różne , ciekawe rośliny .
https://youtu.be/UBbPGNbNCyE
Dzisiaj dzień minie pod znakiem szukania ładnych kamieni , a także przywożenia piachu aby wysypać dno wykopu .
https://youtu.be/UBbPGNbNCyE
Dzisiaj dzień minie pod znakiem szukania ładnych kamieni , a także przywożenia piachu aby wysypać dno wykopu .
Re: Oczko wodne u Seby, czyli szaleństwo młodego ogrodnika ;)
Oj to tak jak u mnie,od kilku dni poszukuję kamieni do moich rabat.Młody ogrodniku czekam na więcej informacji o Twoim oczku.Trzymam kciuki.
- szkodnikk
- 200p
- Posty: 253
- Od: 2 sty 2014, o 10:48
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Końskie
Re: Oczko wodne u Seby, czyli szaleństwo młodego ogrodnika ;)
Pracuj, pracuj.
Co do kamieni to w świętokrzyskim od groma.
Ja na otoczaki mam niezłe miejsce w postaci kilkudziesięciu hektarów nieużytków po PGR-e. Kalibracja od malutkich do takich co tylko dźwigiem. Te największe poskładali na brzegu pola co by się orać dało, ale od kilku lat wszystko stoi odłogiem.
Szkoda że nie masz bliżej bo bym ci pokazał to pole.
Co do kamieni to w świętokrzyskim od groma.
Ja na otoczaki mam niezłe miejsce w postaci kilkudziesięciu hektarów nieużytków po PGR-e. Kalibracja od malutkich do takich co tylko dźwigiem. Te największe poskładali na brzegu pola co by się orać dało, ale od kilku lat wszystko stoi odłogiem.
Szkoda że nie masz bliżej bo bym ci pokazał to pole.
Jacek
Oczka w głowie
Oczka w głowie
Re: Oczko wodne u Seby, czyli szaleństwo młodego ogrodnika ;)
Ty szczęściarzu !W lubelskim jak na lekarstwo przynajmniej w mojej okolicy.
- Igala
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2728
- Od: 11 gru 2012, o 19:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Oczko wodne u Seby, czyli szaleństwo młodego ogrodnika ;)
Seba, idziesz jak torpeda do przodu... zawsze coś musisz robic Trzymam kciuki za budowe twojego marzenia
Będziesz go zakładał teraz do końca razem z nasadzeniami roślin?
A ten wiersz to sam pisałeś? Niezła... poezja ogrodnicza
Będziesz go zakładał teraz do końca razem z nasadzeniami roślin?
A ten wiersz to sam pisałeś? Niezła... poezja ogrodnicza
Zapraszam serdecznie! Iga
Kontrolowana dzikość cz.2
Kontrolowana dzikość cz.2
- sauromatum
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1707
- Od: 18 maja 2010, o 08:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
- seba1999
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4718
- Od: 16 sty 2014, o 20:10
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kielce
Re: Oczko wodne u Seby, czyli szaleństwo młodego ogrodnika ;)
Witajcie !
Dzisiaj nadszedł ten wyczekiwany dzień ! Kurier doręczył folię wraz z wężem do pompy . I zabrałem się od razu do pracy
Najpierw musiałem wnieść małe poprawki w wykopie, chcę, aby wszystko było wykonane tak jak należy.
Sama folia do oczka ważyła prawie 50 kg, wiec ułożenie jej nie było łatwe, zważając na to, że wszystko robię sam bez ingerencji kogokolwiek . Po drugie w ogrodzie przed domem jest na tyle mało miejsca, że nawet folia nie została rozłożona w całości, bo rzecz jasna nie było gdzie tego zrobić .
I co się okazało, folia dość dużo wystaje poza powierzchnię wykopu, więc jutro chcę trochę oczko jeszcze poszerzyć . Mama jest przeciwna, więc zrobię to potajemnie
Zacząłem wlewać wodę , na razie wypełnia tylko najgłębszy dołek. Nie chciałem wlewać więcej, ponieważ czekało mnie jeszcze łączenie folii przeznaczonej do strumienia z tą do oczka ( i jutrzejsze poszerzanie, o którym wspomniałem nieco wcześniej ). Do tego celu użyłem opalarki , od razu zaznaczę, że jest to praca dla ludzi o mocnych nerwach Ja do takich nie należę Ale podołałem temu zadaniu i łączenie folii ogłaszam sukcesem . Chociaż przez przypadek zrobiłem kilka dziurek, to jednak łatanie tego nie sprawiło mi trudności .
Jutro cały dzień minie pod znakiem zwożenia kamieni .
Madziu będę pokazywał oczko na tyle, na ile będę mógł Dziękuje za wsparcie .
Jacku a widzisz, u mnie też kamieni nie brakuje, jednak z otoczakami jest już nieco inaczej . Mam mnóstwo kamieni o ostrych brzegach , a takie do oczka nie nadają się. Wprawdzie u mnie też w okolicy upadło rolnictwo, ale nigdzie nie widziałem stert z tymi kamieniami .
No właśnie, ta odległość ... coś wykombinuję, mam mało czasu
Igala dziękuje za wsparcie Oczywiście, w czasie do 5 września chcę zrobić wszystko od A do Z . Rośliny jak wiadomo w tym roku już nie pokażą swojego uroku, ale w przyszłym powinno być już zacnie .
Nieee, wiersz znalazłem gdzieś w necie
Karol zapraszam do śledzenia
Dzisiaj nadszedł ten wyczekiwany dzień ! Kurier doręczył folię wraz z wężem do pompy . I zabrałem się od razu do pracy
Najpierw musiałem wnieść małe poprawki w wykopie, chcę, aby wszystko było wykonane tak jak należy.
Sama folia do oczka ważyła prawie 50 kg, wiec ułożenie jej nie było łatwe, zważając na to, że wszystko robię sam bez ingerencji kogokolwiek . Po drugie w ogrodzie przed domem jest na tyle mało miejsca, że nawet folia nie została rozłożona w całości, bo rzecz jasna nie było gdzie tego zrobić .
I co się okazało, folia dość dużo wystaje poza powierzchnię wykopu, więc jutro chcę trochę oczko jeszcze poszerzyć . Mama jest przeciwna, więc zrobię to potajemnie
Zacząłem wlewać wodę , na razie wypełnia tylko najgłębszy dołek. Nie chciałem wlewać więcej, ponieważ czekało mnie jeszcze łączenie folii przeznaczonej do strumienia z tą do oczka ( i jutrzejsze poszerzanie, o którym wspomniałem nieco wcześniej ). Do tego celu użyłem opalarki , od razu zaznaczę, że jest to praca dla ludzi o mocnych nerwach Ja do takich nie należę Ale podołałem temu zadaniu i łączenie folii ogłaszam sukcesem . Chociaż przez przypadek zrobiłem kilka dziurek, to jednak łatanie tego nie sprawiło mi trudności .
Jutro cały dzień minie pod znakiem zwożenia kamieni .
Madziu będę pokazywał oczko na tyle, na ile będę mógł Dziękuje za wsparcie .
Jacku a widzisz, u mnie też kamieni nie brakuje, jednak z otoczakami jest już nieco inaczej . Mam mnóstwo kamieni o ostrych brzegach , a takie do oczka nie nadają się. Wprawdzie u mnie też w okolicy upadło rolnictwo, ale nigdzie nie widziałem stert z tymi kamieniami .
No właśnie, ta odległość ... coś wykombinuję, mam mało czasu
Igala dziękuje za wsparcie Oczywiście, w czasie do 5 września chcę zrobić wszystko od A do Z . Rośliny jak wiadomo w tym roku już nie pokażą swojego uroku, ale w przyszłym powinno być już zacnie .
Nieee, wiersz znalazłem gdzieś w necie
Karol zapraszam do śledzenia
Re: Oczko wodne u Seby, czyli szaleństwo młodego ogrodnika ;)
Cześć Seba
Podpatruję Twoje zmagania z oczkiem wodnym, bo mnie czeka to samo, ale na razie nie mam czasu się za to zabrać.
Ja też planuję kaskadę/strumień, bo fajnie to wygląda
Trzymam kciuki, aby mama nie zauważyła, że powiększasz oczko
A, na stronie Sadzawka.pl są fajne rośliny do oczka i dużo lilii, ponoć bardzo dobry sklep.
Podpatruję Twoje zmagania z oczkiem wodnym, bo mnie czeka to samo, ale na razie nie mam czasu się za to zabrać.
Ja też planuję kaskadę/strumień, bo fajnie to wygląda
Trzymam kciuki, aby mama nie zauważyła, że powiększasz oczko
A, na stronie Sadzawka.pl są fajne rośliny do oczka i dużo lilii, ponoć bardzo dobry sklep.
- szkodnikk
- 200p
- Posty: 253
- Od: 2 sty 2014, o 10:48
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Końskie
Re: Oczko wodne u Seby, czyli szaleństwo młodego ogrodnika ;)
Nie wiem jaki masz profil tego strumyka, ale może mogłeś sobie oszczędzić tego zgrzewania.
Ja przy ujściu strumyka do oczka zrobiłem różnicę poziomów tak z 10-15 cm i to załatwiło problem.
A przy okazji wąż zasilający strumień wychodzi na połaczeniu i zamaskowała go folia ze strumienia.
Ja przy ujściu strumyka do oczka zrobiłem różnicę poziomów tak z 10-15 cm i to załatwiło problem.
A przy okazji wąż zasilający strumień wychodzi na połaczeniu i zamaskowała go folia ze strumienia.
Jacek
Oczka w głowie
Oczka w głowie
- asprokol
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1892
- Od: 1 cze 2012, o 21:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południowa wielkopolska
Re: Oczko wodne u Seby, czyli szaleństwo młodego ogrodnika ;)
Moim zdaniem pompa jest zdecydowanie za słaba aby zasilić strumyczek, moja ma 18 tyś litrów na godzinę i szału nie ma.
Re: Oczko wodne u Seby, czyli szaleństwo młodego ogrodnika ;)
A jaka jest głębokość oczka?