Gasteria (Gasteria verrucosa)

Awatar użytkownika
Black Rose
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2882
Od: 5 cze 2017, o 15:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Gasteria (Gasteria verrucosa)

Post »

Moje na szczęście ładnie się rozrosły (prócz jednej, największej i najstarszej (i będącej pamiątką po moim ojcu), u której przesadziłam z podlewaniem).
Postaram się niebawem zrobić jakieś fotki.
Pozdrawiam, Urszula. * Wady i zalety to często jedno i to samo, tylko z różnych punktów widzenia.
Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją - cz. 2,
Moje nadwyżki - zapraszam.
Awatar użytkownika
Jolek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2831
Od: 12 maja 2013, o 21:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Gasteria (Gasteria verrucosa)

Post »

Posiadam 1 wiekową Gasterię. Waży z doniczką 3,78 kg. Bardzo często kwitnie i wydziela bardzo słodki nektar. Dużo jej potomstwa zostaje corocznie rozdanych. Drugą ,tą rozrośniętą, drobną dostałam przy okazji zamówionych roślin od forumowiczki. Po paru latach rozrosła się na całą doniczkę.
Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
Foxowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4803
Od: 11 kwie 2017, o 06:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Krk/BB

Re: Gasteria (Gasteria verrucosa)

Post »

O matejko! To ja się tu podniecam jak mi pięknie rośnie, a widać nie znałam jej możliwości! No pięknie.
Nie wiedziałam że aż tak potrafi się rozrosnąc . A ile ona ma lat, że piszesz wiekowa?
I co jaki czas to potomstwo wytwarza ?
Awatar użytkownika
Jolek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2831
Od: 12 maja 2013, o 21:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Gasteria (Gasteria verrucosa)

Post »

Będzie miała ok 20 lat jak wprowadziła się z nami do domu.Raczej jej nie rozpieszczam.Rośnie od początku na północnym oknie.Ziemi nie zmieniam. Nawet nie wiem kiedy była przesadzana.Dla mnie ważne jest aby zapewnić minimum nawozu w postaci gnojówki aby ziemia ,,była żywa". Bardzo rzadko podlewam. Wytwarza nowe sadzonki z kącików liściowych. Często kwitnie, nawet teraz wytwarza następny kwiat na szczycie. Z wiekiem dolne liście zamierają i robi się goła ale nowe przyrosty ładnie tą goliznę zasłaniają. Od czasu do czasu trzeba te przyrosty przerywać bo zbytnio zagęszczają i spowalniają wzrost głównej rośliny. Mi to nie przeszkadza. Obecnie muszę ją pilnować aby nie chciała zrobić się wisząca bo trudno ja utrzymać na parapecie.
ODPOWIEDZ

Wróć do „KAKTUSY i inne sukulenty”