Nie znalazłam tematu, a widzę że parę osób hoduje salak.
Jakiś czas dołączyłam do tego zacnego grona i czekam jak wypuśći " syrenie ogonki", ale mój salak coś milczy.
Bardzo długo czekałam na jakikolwek ruch z jego strony,trzymałam go w warunkach mini- szklarenki i wreszcie pestka pękła i wchodzi jakimś korzonkiem w ziemię,ale zielonego dalej nie wypuszcza.
No nic,czekam cierpliwie.
A u Was ile to trwało? Może się pochwalicie swoimi okazami?