Ogród po mojemu
- jolifleur
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1443
- Od: 30 lip 2012, o 14:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zacisze Gwda Mała
Re: Ogród po mojemu
Sprytne rozwiązanie wymyśliłeś dla piesków. Mądrego pana mają Moje biegają po całej działce ale działka duża to i szkód nie ma za wielkich a czasem to nawet w kreciej sprawie pomogą ;)
- sauromatum
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1707
- Od: 18 maja 2010, o 08:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Ogród po mojemu
marta64, widocznie niebieskie geny silniejsze. Ale coś tam lekko pod białe podchodzące się u mnie pokazało Tu widać po prawej coś prawie białego:
A tu oddzieliłem już lekko różowawą siewkę:
Mam nadzieję, że ogród nie ucierpiał od tych mrozów. U mnie obeszło się bez większych strat ale większość serduszek okazałych u moich rodziców przemarzła więc kwiatów będzie mało.
cyma2704, ja też kocham psy ale staram się oddzielić miłość do psów od pasji do ogrodu Psy mojej pasji nie podzielają Nawet sąsiedzi trochę żartem pytali czy ich pies może z naszego wybiegu korzystać
Śmiałek uspokoił się trochę ze swoim kolorem, teraz wygląda naturalniej na szczęście
jolifleur, ja jestem zwolennikiem ogrodu bez trawnika - a psy nie bardzo. Ja mam wszędzie rabaty a psy ścieżek nie uznają bo po nich nie mogą biegać (nie podobają im się ścieżki wysypane kamieniem ) więc niszczyły rabaty. O tyle dobrze, że miałem gdzie wydzielić miejsce na psy, i nie jest to kojec tylko naprawdę duży obszar Już planuje im zrobić podest w miejscu gdzie najczęściej siedzą przy płocie, w planach jest nowoczesna buda z tarasem. Buda będzie bardziej ozdobą ogrodu bo ja mam psy domowe, nie zamierzam ich zostawiać na ogrodzie Jak jest ciepło to moje psy spędzają kilka godzin na dworze ale one same chcę do domu wracać, nie interesuje ich całodzienne przebywanie na wolnym powietrzu. No chyba, że ja cały dzień w ogrodzie jestem to one patrzą cały czas co ja tam robię
W ogrodzie dzieje się już dużo - a od dzisiaj to wszystko wybuchnie zielenią i kwiatami bo zrobiło się momentalnie gorąco, i tak będzie co najmniej kilka dni. Ogólnie jestem zachwycony tym co rośnie, ale wiadomo, że chwasty rosną najszybciej. Muszę kolejne rabaty wysypać korą bo wtedy dużo łatwiej mi utrzymać dyscyplinę wśród nieproszonych gości
W tym roku zakwitną kolejne siewki piwonii, czekam na nie z niecierpliwością. Muszę przesadzić siewki piwonii Młokosiewicza bo rosną w doniczce i nie sprzyja im to. Piwonii mam ogólnie pewnie ponad 200 a tylko około 20 zdolnych do kwitnienia, w tym również kilka zakupionych. Co ciekawe w wielu miejscach ogrodu wykiełkowały mi piwonie choć ich tam nie siałem. Ogólnie na kompost rok temu wrzuciłem sporo ziemi, do której siałem piwonie ale nie wykiełkowały. Ziemię z kompostu prawie zużyłem więc te nasiona z kompostu teraz kiełkują na rabatach
Tutaj na przykład posadziłem doniczkę, w której rosły 2 piwonie drzewiaste, one są metr od okna salonowego więc nawet siedząc na podłodze w salonie je widać :
I w tym roku pomiędzy nimi wykiełkowały co najmniej 3 kolejne piwonie mimo, że siałem je 3 lub nawet 4 lata temu. Chyba 4 lata bo siałem je jeszcze w ogrodzie rodziców i tam wykiełkowały te pierwsze 2. Także nasiona piwonii to twardzi zawodnicy
A wracając jeszcze do ochrony rabat przed psami to pisałem już, że mój przedogródek niestety należy tez do wybiegu dla psów. I tak teraz wygląda w moim półcienistym przedogródku:
Trochę je ogrodziłem. Po prawej jest rabata z hakonechloą 'All Gold', po lewej jest trochę hakonechloi 'Albostriata' chyba (albo 'Aureola'... nie pamiętam która) plus siewka klonu z ogrodu rodziców (wygląda jak 'Brilantissimum'), wawrzynki wilczełyko o białych kwiatach oraz moja siewka piwonii Delavay'a:
To była pierwsza piwonia z drzewiastych, która zakwitła z mojego siewu. Zakwitła u rodziców w 2 roku po wykiełkowaniu. Teraz jest już spora ale psy ja dość mocno zniszczyły ogryzając ją, ale w tym roku odrośnie.
Kilka siewek piwonii bylinowych:
To mój najnowszy piwoniowy zakup:
Odmiana 'Merry Mayshine' - zakochałem sią w tych liściach, i jak na ilość pędów (w tym część z kwiatami) była stosunkowo niedroga (mniej niż 50zł).
ITOH 'Bartzella' w tym roku szaleje z ilością pędów ale ciekawe czy zakwitnie:
Oczywiście nie samymi piwoniami człowiek żyje
To jest śliwa wiśniowa 'Hollywood':
Kupiona rok temu, tak szybko rosła, że nie utrzymywała pędów, i są pokrzywione ale je przyciąłem żeby się trochę naprostowały. Nie ma tak ciemnych liści jak 'Pissardi' czy 'Nigra' ale też ma ciemne - z tym, że ta równiez ładnie owocuje i dlatego ją chciałem.
A to śliwa wiśniowa, którą znalazłem jako mała siewkę podczas spaceru kilka lat temu:
Też ma ciemne liście ale bardziej wpadające w brąz. Zaraz za nią widać drugą siewkę, która ma trochę ciemniejsze liście - ale rosną razem. Mam nadzieję, że będą owocować
Moje kępy ciemnolistnych zawilców:
Mam je w kilku miejscach w ogrodzie.
A to szkodnik przebrzydły:
Znaczy to nie jego naukowa nazwa To oleica krówka, którą i lubię, i nienawidzę Mamy trudne relacje
Przyłapałem ostatnio wielka samiczkę (miała kilka centymetrów) na zrobieniu sobie stołówki z mojego powojnika 'Elf'. Zjadła wszystkie pędy aż do poziomu gruntu, i jak ją przyłapałem to właśnie ostatni pałaszowała. A obok niej spacerował sobie samczyk... Także oba osobniki trafiły na pole za ogrodem.
I może kilka zdjęc bez opisów historycznych bo zanudzę czytelników
Groszek wiosenny 'Alboroseus':
Fiołek wonny:
Siewka piwonii drzewiastej:
Jakieś tulipany:
Któraś z kokoryczek:
Pierwiosnek:
Narcyzy:
Szachownica kostkowata:
Tulipan dziki Tulipa sylvestris:
I na sam koniec małe porównanie zmian w ciągu 2 lat na jednej z rabat:
kwiecień 2021:
Kwiecień 2023:
Nam się może wydawać, że w ogrodzie mało się zmienia ale przy takich porównaniach widać, że 2 lata to naprawdę dużo dla ogrodu
A tu oddzieliłem już lekko różowawą siewkę:
Mam nadzieję, że ogród nie ucierpiał od tych mrozów. U mnie obeszło się bez większych strat ale większość serduszek okazałych u moich rodziców przemarzła więc kwiatów będzie mało.
cyma2704, ja też kocham psy ale staram się oddzielić miłość do psów od pasji do ogrodu Psy mojej pasji nie podzielają Nawet sąsiedzi trochę żartem pytali czy ich pies może z naszego wybiegu korzystać
Śmiałek uspokoił się trochę ze swoim kolorem, teraz wygląda naturalniej na szczęście
jolifleur, ja jestem zwolennikiem ogrodu bez trawnika - a psy nie bardzo. Ja mam wszędzie rabaty a psy ścieżek nie uznają bo po nich nie mogą biegać (nie podobają im się ścieżki wysypane kamieniem ) więc niszczyły rabaty. O tyle dobrze, że miałem gdzie wydzielić miejsce na psy, i nie jest to kojec tylko naprawdę duży obszar Już planuje im zrobić podest w miejscu gdzie najczęściej siedzą przy płocie, w planach jest nowoczesna buda z tarasem. Buda będzie bardziej ozdobą ogrodu bo ja mam psy domowe, nie zamierzam ich zostawiać na ogrodzie Jak jest ciepło to moje psy spędzają kilka godzin na dworze ale one same chcę do domu wracać, nie interesuje ich całodzienne przebywanie na wolnym powietrzu. No chyba, że ja cały dzień w ogrodzie jestem to one patrzą cały czas co ja tam robię
W ogrodzie dzieje się już dużo - a od dzisiaj to wszystko wybuchnie zielenią i kwiatami bo zrobiło się momentalnie gorąco, i tak będzie co najmniej kilka dni. Ogólnie jestem zachwycony tym co rośnie, ale wiadomo, że chwasty rosną najszybciej. Muszę kolejne rabaty wysypać korą bo wtedy dużo łatwiej mi utrzymać dyscyplinę wśród nieproszonych gości
W tym roku zakwitną kolejne siewki piwonii, czekam na nie z niecierpliwością. Muszę przesadzić siewki piwonii Młokosiewicza bo rosną w doniczce i nie sprzyja im to. Piwonii mam ogólnie pewnie ponad 200 a tylko około 20 zdolnych do kwitnienia, w tym również kilka zakupionych. Co ciekawe w wielu miejscach ogrodu wykiełkowały mi piwonie choć ich tam nie siałem. Ogólnie na kompost rok temu wrzuciłem sporo ziemi, do której siałem piwonie ale nie wykiełkowały. Ziemię z kompostu prawie zużyłem więc te nasiona z kompostu teraz kiełkują na rabatach
Tutaj na przykład posadziłem doniczkę, w której rosły 2 piwonie drzewiaste, one są metr od okna salonowego więc nawet siedząc na podłodze w salonie je widać :
I w tym roku pomiędzy nimi wykiełkowały co najmniej 3 kolejne piwonie mimo, że siałem je 3 lub nawet 4 lata temu. Chyba 4 lata bo siałem je jeszcze w ogrodzie rodziców i tam wykiełkowały te pierwsze 2. Także nasiona piwonii to twardzi zawodnicy
A wracając jeszcze do ochrony rabat przed psami to pisałem już, że mój przedogródek niestety należy tez do wybiegu dla psów. I tak teraz wygląda w moim półcienistym przedogródku:
Trochę je ogrodziłem. Po prawej jest rabata z hakonechloą 'All Gold', po lewej jest trochę hakonechloi 'Albostriata' chyba (albo 'Aureola'... nie pamiętam która) plus siewka klonu z ogrodu rodziców (wygląda jak 'Brilantissimum'), wawrzynki wilczełyko o białych kwiatach oraz moja siewka piwonii Delavay'a:
To była pierwsza piwonia z drzewiastych, która zakwitła z mojego siewu. Zakwitła u rodziców w 2 roku po wykiełkowaniu. Teraz jest już spora ale psy ja dość mocno zniszczyły ogryzając ją, ale w tym roku odrośnie.
Kilka siewek piwonii bylinowych:
To mój najnowszy piwoniowy zakup:
Odmiana 'Merry Mayshine' - zakochałem sią w tych liściach, i jak na ilość pędów (w tym część z kwiatami) była stosunkowo niedroga (mniej niż 50zł).
ITOH 'Bartzella' w tym roku szaleje z ilością pędów ale ciekawe czy zakwitnie:
Oczywiście nie samymi piwoniami człowiek żyje
To jest śliwa wiśniowa 'Hollywood':
Kupiona rok temu, tak szybko rosła, że nie utrzymywała pędów, i są pokrzywione ale je przyciąłem żeby się trochę naprostowały. Nie ma tak ciemnych liści jak 'Pissardi' czy 'Nigra' ale też ma ciemne - z tym, że ta równiez ładnie owocuje i dlatego ją chciałem.
A to śliwa wiśniowa, którą znalazłem jako mała siewkę podczas spaceru kilka lat temu:
Też ma ciemne liście ale bardziej wpadające w brąz. Zaraz za nią widać drugą siewkę, która ma trochę ciemniejsze liście - ale rosną razem. Mam nadzieję, że będą owocować
Moje kępy ciemnolistnych zawilców:
Mam je w kilku miejscach w ogrodzie.
A to szkodnik przebrzydły:
Znaczy to nie jego naukowa nazwa To oleica krówka, którą i lubię, i nienawidzę Mamy trudne relacje
Przyłapałem ostatnio wielka samiczkę (miała kilka centymetrów) na zrobieniu sobie stołówki z mojego powojnika 'Elf'. Zjadła wszystkie pędy aż do poziomu gruntu, i jak ją przyłapałem to właśnie ostatni pałaszowała. A obok niej spacerował sobie samczyk... Także oba osobniki trafiły na pole za ogrodem.
I może kilka zdjęc bez opisów historycznych bo zanudzę czytelników
Groszek wiosenny 'Alboroseus':
Fiołek wonny:
Siewka piwonii drzewiastej:
Jakieś tulipany:
Któraś z kokoryczek:
Pierwiosnek:
Narcyzy:
Szachownica kostkowata:
Tulipan dziki Tulipa sylvestris:
I na sam koniec małe porównanie zmian w ciągu 2 lat na jednej z rabat:
kwiecień 2021:
Kwiecień 2023:
Nam się może wydawać, że w ogrodzie mało się zmienia ale przy takich porównaniach widać, że 2 lata to naprawdę dużo dla ogrodu
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 21846
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: Ogród po mojemu
Metamorfoza ogromna!!
Piękne masz rośliny Karolu w swojej kolekcji. Maj będzie najpiękniejszym miesiącem w ogrodach.
Czy nie boisz się powrotu tej pary, którą tylko wyrzuciłeś z ogrodu? A może wrócą z przychówkiem i co wtedy ?
Ze ślimakami tez tak postępujesz?
Litościwy z Ciebie człowiek
Piękne masz rośliny Karolu w swojej kolekcji. Maj będzie najpiękniejszym miesiącem w ogrodach.
Czy nie boisz się powrotu tej pary, którą tylko wyrzuciłeś z ogrodu? A może wrócą z przychówkiem i co wtedy ?
Ze ślimakami tez tak postępujesz?
Litościwy z Ciebie człowiek
- kiperwin
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 40
- Od: 15 lip 2015, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Kontakt:
Re: Ogród po mojemu
Czytałem Twoje posty i znalazłem ten z oleicą w powojnikach.To oleica krówka, którą i lubię, i nienawidzę Mamy trudne relacje
Przyłapałem ostatnio wielka samiczkę (miała kilka centymetrów) na zrobieniu sobie stołówki z mojego powojnika 'Elf'. Zjadła wszystkie pędy aż do poziomu gruntu
Może i u mnie oleica zniszczyła nasze powojniki.
🍒
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25143
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogród po mojemu
Cały czas jestem pod wrażeniem Twoich osiągnięć.
Ile Ty masz rarytasów i te wszystkie siewki.
Czy wszystkie je wykorzystasz?
Ile Ty masz rarytasów i te wszystkie siewki.
Czy wszystkie je wykorzystasz?
- sauromatum
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1707
- Od: 18 maja 2010, o 08:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Ogród po mojemu
Karo, czekam na ten maj, w końcu zrobi się trochę pełniej na rabatach
Nie boje się powrotu tej pary Ich przychówku to ja miałem tysiące. Najgorsze było jak się weszło w ich rój i spodnie były całe poryte ich larwami Dorosłe właściwie zauważalne są tylko na początku wiosny, to one tu mieszkały pierwsze - jak roślin będzie znacznie więcej w ogrodzie to nawet nie zauważę, że coś mi podgryzły Ślimaków mam mało, i też właściwie nie robią szkód. Tylko wczesną wiosną podgryzają głównie liliowce ale liliowce odrastają więc nie przejmuję się tym za bardzo. Nie usuwam ślimaków Często nawet znalezione pędraki chrabąszczy majowych czy guniaków zostawiam w spokoju - one nie robią u mnie szkód, one żerują na perzu, nie na roślinach ozdobnych - a ja mam perzu mnóstwo. Pędraki lubią trawy czyli trawnik - a że ja mam tylko mały pseudotrawnik to nawet nie miałyby co mi zniszczyć Ogród to miejsce nie tylko dla człowieka - to część przyrody więc dopóki 'szkodniki' nie niszczą mi ogrodu to właściwie nic z nimi nie robię.
Co innego larwy opuchlaków czy same opuchlaki - je usuwam
kiperwin, oleice są dość powszechne, z tego co doczytałem to mamy więcej niż 2 gatunki w Polsce. U mnie występuje oleice krówka, u moich rodziców oleica fioletowa. I u rodziców nigdy nie znalazłem szkód zrobionych przez te owady ponieważ tam ogród jest gęsty, ponad pełnoletni. A u mnie ogród jest młody, rośliny jeszcze nie zdążyły się rozrosnąć więc szkody są zauważalne. I jak miałem kilka zimowitów, i oleica mi je kosiła jak trawnik przy ziemi to mnie to bolało. Ale teraz mam zimowitów grubo ponad 100 więc jak mi coś owad uszkodzi to mogę nawet nie zauważyć. Oleice jedzą też siewki cebulowych - a że u mnie siewek jest teraz niezliczona ilość to tez mi to nie przeszkadza.
Ale takie zjedzenie pędów powojnika mogłaby też zrobić gąsienica jakiejś rolnicy (ćmy). One żyją w ziemi i wychodzą na żer wieczorem. Robi znacznie więcej szkód - zjada kwiaty krokusów, młode pędy dużej ilości roślin- w tym również storczyków, rośliny cebulowe, warzywa. I często objada je jeszcze pod ziemią - w ten sposób straciłem trytomy, której gąsienica objadała liście cały czas pod ziemia i nie miały szans wyrosnąć. Większość siewek słoneczników mi zjadły rok temu.
Margo2, siewki to u mnie dobro ogrodowe Oczywiście tylko nie chwastów
Nie wszystkie wykorzystam bo ogród nie jest z gumy niestety Ale na razie każda siewka mnie cieszy. Choć zacząłem usuwac już siewki bodziszka łąkowego - ale tylko te zielone. Czerwone siewki zostawiam. Mam już jedną siewkę 2-letnią, która jest dużo bardziej czerwona niż jej rodzic.
Od dzisiaj jest u nas lekkie ochłodzenie, szczególnie w nocy. Jutro w nocy prognozowana temperatura to 1 stopień więc obawiam się przymrozku. Na tym etapie sporo roślin ucierpiałoby.
W ogrodzie cały czas cos dosadzam, plewię, zmieniam - jak to w ogrodzie
W tym roku magnolia 'Wada's Memory' dała z siebie wszystko:
Oby tylko zaczęła szybciej rosnąć
Nie mam wielu tulipanów ale jakieś tam kwitną:
Jestem bardziej fanem tulipanów botanicznych - tulipany dzikie zaczęły kwitnienie.
Te rosną w donicy wewnątrz tarasu:
A te na rabacie preriowej:
Mam je ogólnie w 3 miejscach.
Serduszki okazałe:
Czekam na kwitnienie siewek piwonii:
Siewka klonu jawora z ogrodu rodziców zaczęła wypuszczać liście - uwielbiam ich kolor:
Berberys prostolistny 'Orange King':
A tu jeśli ktoś mi powiedziałby, że to jest ciemnolistna odmiana czeremchy pospolitej to nie uwierzyłbym:
Ale mam ja 2 rok więc wiem, że to jest ciemnolistna odmiana 'Nowosibirskaja'. Ona wypuszcza zielone liście, które dopiero po czasie robią się bardzo ciemne. Młode liście zawsze są zielone.
Psizęby:
Piwonia ITOH 'Bartzella' ukryta między szafirkami:
Czekam z niecierpliwością na kwiaty tej piwonii. Doliczyłem się 8 pąków kwiatowych. Jak na pierwsze kwitnienie to naprawę dobrze
Łan białego szafirka:
Narcyz 'Bridal Crown':
Nie boje się powrotu tej pary Ich przychówku to ja miałem tysiące. Najgorsze było jak się weszło w ich rój i spodnie były całe poryte ich larwami Dorosłe właściwie zauważalne są tylko na początku wiosny, to one tu mieszkały pierwsze - jak roślin będzie znacznie więcej w ogrodzie to nawet nie zauważę, że coś mi podgryzły Ślimaków mam mało, i też właściwie nie robią szkód. Tylko wczesną wiosną podgryzają głównie liliowce ale liliowce odrastają więc nie przejmuję się tym za bardzo. Nie usuwam ślimaków Często nawet znalezione pędraki chrabąszczy majowych czy guniaków zostawiam w spokoju - one nie robią u mnie szkód, one żerują na perzu, nie na roślinach ozdobnych - a ja mam perzu mnóstwo. Pędraki lubią trawy czyli trawnik - a że ja mam tylko mały pseudotrawnik to nawet nie miałyby co mi zniszczyć Ogród to miejsce nie tylko dla człowieka - to część przyrody więc dopóki 'szkodniki' nie niszczą mi ogrodu to właściwie nic z nimi nie robię.
Co innego larwy opuchlaków czy same opuchlaki - je usuwam
kiperwin, oleice są dość powszechne, z tego co doczytałem to mamy więcej niż 2 gatunki w Polsce. U mnie występuje oleice krówka, u moich rodziców oleica fioletowa. I u rodziców nigdy nie znalazłem szkód zrobionych przez te owady ponieważ tam ogród jest gęsty, ponad pełnoletni. A u mnie ogród jest młody, rośliny jeszcze nie zdążyły się rozrosnąć więc szkody są zauważalne. I jak miałem kilka zimowitów, i oleica mi je kosiła jak trawnik przy ziemi to mnie to bolało. Ale teraz mam zimowitów grubo ponad 100 więc jak mi coś owad uszkodzi to mogę nawet nie zauważyć. Oleice jedzą też siewki cebulowych - a że u mnie siewek jest teraz niezliczona ilość to tez mi to nie przeszkadza.
Ale takie zjedzenie pędów powojnika mogłaby też zrobić gąsienica jakiejś rolnicy (ćmy). One żyją w ziemi i wychodzą na żer wieczorem. Robi znacznie więcej szkód - zjada kwiaty krokusów, młode pędy dużej ilości roślin- w tym również storczyków, rośliny cebulowe, warzywa. I często objada je jeszcze pod ziemią - w ten sposób straciłem trytomy, której gąsienica objadała liście cały czas pod ziemia i nie miały szans wyrosnąć. Większość siewek słoneczników mi zjadły rok temu.
Margo2, siewki to u mnie dobro ogrodowe Oczywiście tylko nie chwastów
Nie wszystkie wykorzystam bo ogród nie jest z gumy niestety Ale na razie każda siewka mnie cieszy. Choć zacząłem usuwac już siewki bodziszka łąkowego - ale tylko te zielone. Czerwone siewki zostawiam. Mam już jedną siewkę 2-letnią, która jest dużo bardziej czerwona niż jej rodzic.
Od dzisiaj jest u nas lekkie ochłodzenie, szczególnie w nocy. Jutro w nocy prognozowana temperatura to 1 stopień więc obawiam się przymrozku. Na tym etapie sporo roślin ucierpiałoby.
W ogrodzie cały czas cos dosadzam, plewię, zmieniam - jak to w ogrodzie
W tym roku magnolia 'Wada's Memory' dała z siebie wszystko:
Oby tylko zaczęła szybciej rosnąć
Nie mam wielu tulipanów ale jakieś tam kwitną:
Jestem bardziej fanem tulipanów botanicznych - tulipany dzikie zaczęły kwitnienie.
Te rosną w donicy wewnątrz tarasu:
A te na rabacie preriowej:
Mam je ogólnie w 3 miejscach.
Serduszki okazałe:
Czekam na kwitnienie siewek piwonii:
Siewka klonu jawora z ogrodu rodziców zaczęła wypuszczać liście - uwielbiam ich kolor:
Berberys prostolistny 'Orange King':
A tu jeśli ktoś mi powiedziałby, że to jest ciemnolistna odmiana czeremchy pospolitej to nie uwierzyłbym:
Ale mam ja 2 rok więc wiem, że to jest ciemnolistna odmiana 'Nowosibirskaja'. Ona wypuszcza zielone liście, które dopiero po czasie robią się bardzo ciemne. Młode liście zawsze są zielone.
Psizęby:
Piwonia ITOH 'Bartzella' ukryta między szafirkami:
Czekam z niecierpliwością na kwiaty tej piwonii. Doliczyłem się 8 pąków kwiatowych. Jak na pierwsze kwitnienie to naprawę dobrze
Łan białego szafirka:
Narcyz 'Bridal Crown':
- any57
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4351
- Od: 16 sty 2012, o 16:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ŚLĄSK
Re: Ogród po mojemu
Karolu - przyjemne z pożytecznym, albo inaczej - i wilk syty i owca cała super to zorganizowałeśsauromatum pisze: ↑27 mar 2023, o 21:49 Psy mają wydzielony spory wybieg - sam przesmyk wzdłuż płotu ma długość pewnie około 30m - i on łączy 2 części wybiegu ze sobą. Jedna część to trawnik a druga to łąka/ugór na końcu działki. W ten sposób psy nie mają wstępu do ogrodu a mają dużo miejsca na bieganie. Sama część trawnikowa to ponad 300m2 a wybieg z tyłu ma pewnie podobna wielkość. Na tylnym wybiegu psy mają posadzone drzewa oraz już teraz trochę krzewów. Chcę żeby nie była to po prostu łąka - raczej taki psi park
A na widok tabliczki "szafirek biały", nie tylko Marta się uśmiechnęła
"Śliwa wiśniowa" - człowiek uczy się całe życie i zawsze coś go zaskoczy
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12231
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Ogród po mojemu
Strasznie podobają mi się psizęby.
Pozdrawiam!
LOKI
Pozdrawiam!
LOKI
- sauromatum
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1707
- Od: 18 maja 2010, o 08:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Ogród po mojemu
any57, trzeba jakoś godzić ze sobą różne pasje
Może w 2 pokoleniu jakieś białe szafirki wyjdą nic straconego jeszcze
To prawda, człowiek się uczy całe życie, ja cały czas dowiaduje się o jakichś roślinach, których nie znałem wcześniej
Locutus, psizęby są super - co prawda w Polsce można uprawiać tylko kilka z nich ale u Ciebie pewnie więcej
Dzisiaj znowu jest zagrożenie przymrozkiem - jeden mydleniec prawie całkowicie padł po ostatnim przymrozku, nie wiem czy jedna z pięknotek nie padła również. Aktinidia próbuje się jakoś ogarnąć ale nie wiem czy przeżyje - to był nowy zakup. Jeśli będzie przymrozek to przede wszystkim ucierpią parniki - i one już się nie odbudują w tym roku. Ale liczę na to, że jednak minie nas bokiem...
W ogrodzie sporo się dzieje - chwasty rosną najszybciej
Tulipany 'Red Tiger':
Tulipany kupione jako 'Happy Family' ale na zdjęciach był pojedynczy a te są pełne więc nie wiem czy tak miało być:
A to tulipany na wybiegu dla psów - no trochę zmęczony życiem i deptaniem
Zawilce greckie:
Miniaturowe epimedium:
Bellewalia:
Klon 'Nizetti':
Kawałek rabaty leśnej:
Groszek wiosenny:
Psiząb 'White Beauty':
Może w 2 pokoleniu jakieś białe szafirki wyjdą nic straconego jeszcze
To prawda, człowiek się uczy całe życie, ja cały czas dowiaduje się o jakichś roślinach, których nie znałem wcześniej
Locutus, psizęby są super - co prawda w Polsce można uprawiać tylko kilka z nich ale u Ciebie pewnie więcej
Dzisiaj znowu jest zagrożenie przymrozkiem - jeden mydleniec prawie całkowicie padł po ostatnim przymrozku, nie wiem czy jedna z pięknotek nie padła również. Aktinidia próbuje się jakoś ogarnąć ale nie wiem czy przeżyje - to był nowy zakup. Jeśli będzie przymrozek to przede wszystkim ucierpią parniki - i one już się nie odbudują w tym roku. Ale liczę na to, że jednak minie nas bokiem...
W ogrodzie sporo się dzieje - chwasty rosną najszybciej
Tulipany 'Red Tiger':
Tulipany kupione jako 'Happy Family' ale na zdjęciach był pojedynczy a te są pełne więc nie wiem czy tak miało być:
A to tulipany na wybiegu dla psów - no trochę zmęczony życiem i deptaniem
Zawilce greckie:
Miniaturowe epimedium:
Bellewalia:
Klon 'Nizetti':
Kawałek rabaty leśnej:
Groszek wiosenny:
Psiząb 'White Beauty':
- marta64
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2920
- Od: 8 kwie 2018, o 19:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Ogród po mojemu
Karolu, Twoje białe szafirki jednak mają odrobinę różu , przynajmniej tak to wygląda na zdjęciu.
Uważaj na siewki szafirków, bo potrafią zaanektować każde wolne miejsce w ogrodzie .
Groszek 'Alboroseus' cudny , gdzie Ty go znalazłeś?
Może nie masz dużo tulipanów, ale za to bardzo ciekawe . 'Red Tiger', bardzo mi się podobają, a i pieski mają na wybiegu śliczne .
Mam sporo tulipanów w ogrodzie, głównie dla mojego męża, bo dla siebie sadzę botaniczne, im mniejsze tym ciekawsze, a te dzikie wprost uwielbiam! Nareszcie, po trzech latach, trochę ich cebulek przybyło .
Psizęby są piękne, ale u mnie, żaden różowy nie chce być dłużej, a białe to nawet nie chcą liści pokazać w następnym roku po posadzeniu Tylko 'Pagoda' się trzyma, ale muszę je chyba rozsadzić, bo słabo w tym roku kwitły, choć trochę się boję, że i one mi znikną!
Ta wiosna strasznie gra nam na nerwach skokami temperatury ,u mnie przymrozek dzisiejszej nocy w prognozie . Pozostaje mieć nadzieję, że prognozy się nie sprawdzą i mrozki ominą nasze roślinki
Uważaj na siewki szafirków, bo potrafią zaanektować każde wolne miejsce w ogrodzie .
Groszek 'Alboroseus' cudny , gdzie Ty go znalazłeś?
Może nie masz dużo tulipanów, ale za to bardzo ciekawe . 'Red Tiger', bardzo mi się podobają, a i pieski mają na wybiegu śliczne .
Mam sporo tulipanów w ogrodzie, głównie dla mojego męża, bo dla siebie sadzę botaniczne, im mniejsze tym ciekawsze, a te dzikie wprost uwielbiam! Nareszcie, po trzech latach, trochę ich cebulek przybyło .
Psizęby są piękne, ale u mnie, żaden różowy nie chce być dłużej, a białe to nawet nie chcą liści pokazać w następnym roku po posadzeniu Tylko 'Pagoda' się trzyma, ale muszę je chyba rozsadzić, bo słabo w tym roku kwitły, choć trochę się boję, że i one mi znikną!
Ta wiosna strasznie gra nam na nerwach skokami temperatury ,u mnie przymrozek dzisiejszej nocy w prognozie . Pozostaje mieć nadzieję, że prognozy się nie sprawdzą i mrozki ominą nasze roślinki
Pozdrawiam! Marta
Ogród pod wierzbą 3
Ogród pod wierzbą 3
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12231
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Ogród po mojemu
Jakoś się u mnie psizęby nie utrzymały niestety… Popodziwiam sobie Twoją kolekcję…
Pozdrawiam!
LOKI
Pozdrawiam!
LOKI
- jarha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2637
- Od: 17 lip 2014, o 23:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: skraj Jury Krakowsko-Częstchowskiej
Re: Ogród po mojemu
Przepiękne tulipany miałeś (masz?) a pieski wyjątkowo ostrożnie biegają, skoro kwiaty stoją na baczność
Miałam kiedyś taką trawę zielono-białą, ale była tak ekspansywna, że sie bałam, że zarośnie mi cały ogród i wywaliłam ją. Teraz mam kawałek wsadzony do dużej donicy.
Miałam kiedyś taką trawę zielono-białą, ale była tak ekspansywna, że sie bałam, że zarośnie mi cały ogród i wywaliłam ją. Teraz mam kawałek wsadzony do dużej donicy.
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11627
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogród po mojemu
Karolu z pismem obrazkowym jestem na bieżąco, ale piszę jak pada, bo "moje" ogrody wtedy niedostępne.
Siewki piwonii na nóżkach, nawet bez kwiatów są urocze.
Jeśli tak wyglądają tulipany przy psiakach, to szacun dla piesków.
Siewka klona jawora zostanie duża, czy będzie szczepiona. Jakoś kojarzy mi się z dużym drzewem.
Słońca i ciepła na ogrodowe prace.
Siewki piwonii na nóżkach, nawet bez kwiatów są urocze.
Jeśli tak wyglądają tulipany przy psiakach, to szacun dla piesków.
Siewka klona jawora zostanie duża, czy będzie szczepiona. Jakoś kojarzy mi się z dużym drzewem.
Słońca i ciepła na ogrodowe prace.