Lithopsy - wysiew nasion
Re: Problem z siewkami lithopsów pomocy.
Moje siewki mają już 20 dni świetnie rosną pojawił się jednak mały problem w jednej doniczce pojawiły się zielone glony na piasku czy jest to powód do niepokoju???
Zranione lithopsy
Na wstępie opiszę sytuacje, bo dramaturgia jest niebywała. Przez ostatnie miesiące ratowalem maleńkie zabiedzone lithopsiki. Udało się, odzyskały blask. Do momentu, kiedy mój 4letni syn postanowił sprawdzić ich odporność na uszkodzenia mechaniczne swoim - również 4letnim - paznokciem. 5 wbić paznokcia w malego lithops, myślę że uszkodzenie obejmuje 40% powierzchni rośliny. Jak ktoś uszkadza moje rosliny, to zazwyczaj wyrzucam go oknem z 7 piętra, tu z oczywistych względów tego nie zrobie (potencjalne zainteresowanie ze strony prokuratury). Oczywiście syn nic na ten temat nie wie, ale podobno widział, jak jakiś duch trzymał moje lithopsy. Czy jest on do odratowania? Co z nim zrobić? Prosiłbym o rady.
Prośbę o kontakt usuwam/Karo
Prośbę o kontakt usuwam/Karo
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 22065
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: Zranione lithopsy
Nie sądzę,by paznokieć małego dziecka poczynił jakieś ogromne szkody tym nie mniej pewnie rany jakieś są.
Proponuję zasypać miejsca uszkodzone cynamonem,przestawić doniczkę z kaktusami w inne miejsce,słoneczne ale niedostępne dla dziecka i obserwować.
Ranki powinny zaschnąć i nie wywołają infekcji rośliny choc pewnie ślady pozostaną na dłużej.
Proponuję zasypać miejsca uszkodzone cynamonem,przestawić doniczkę z kaktusami w inne miejsce,słoneczne ale niedostępne dla dziecka i obserwować.
Ranki powinny zaschnąć i nie wywołają infekcji rośliny choc pewnie ślady pozostaną na dłużej.
Re: Zranione lithopsy
Hej Karo, dzięki za odp. Lithops, to w sumie takie niestandardowe kaktusy, choć pewnie gdyby był standardowym kaktusem, to syn lepiej zapamiętałem te cenna lekcje Tata sadysta cynamonem już zasypalem, mam zapas do walki z pleśnią w doniczce- też się sprawdza. Zastanawiam się co do tych śladów, że względu na budowę, i "wylinke" lithops. Po jakimś czasie z pomiędzy "lisci" wychodzą nowe liscie, może nie będzie śladów na swiezakach, zobaczymy.
Do sugerowanego celu wybierz inne forum/K
Do sugerowanego celu wybierz inne forum/K
- gerranium
- 200p
- Posty: 272
- Od: 27 mar 2019, o 11:58
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Lithopsy - wysiew nasion
Czy może ktoś przypomnieć mi w którym miesiącu najlepiej wysiewać lithopsy? Nie mam specjalistycznej lampy, mam południowy parapet i dużo chęci, aby utrzymać siewki przy życiu.
Pozdrawiam
G.
G.
-
- 50p
- Posty: 69
- Od: 24 sty 2021, o 16:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: Lithopsy - wysiew nasion
gerranium pisze:Czy może ktoś przypomnieć mi w którym miesiącu najlepiej wysiewać lithopsy? Nie mam specjalistycznej lampy, mam południowy parapet i dużo chęci, aby utrzymać siewki przy życiu.
Wysiewalam w lutym najwcześniej, wtedy już jest dzień dłuższy. Mają się świetnie bez doświetlania. Drugi rzut wysialam jakoś na wiosnę i nie ma różnicy