Moje ogrodowe i domowe rośliny ;)

[Karo]

Witaj Aniu.
Kolekcja fuksji ciekawa a ta biała jest prześliczna. Oby Ci się udało dobrze je przezimować, również te,
które mają być drzewkami.
Życzę Ci udanego eksperymentowania i będę czekała na dobre wieści w tej sprawie,chyba już wiosną

[Annau]

Dziękuję Karo
Mam nadzieję, że wiosną będzie się czym pochwalić

[Annau]

Surfinia wyhodowana z nasion zebranych w tamtym roku:

[Annau]

Begonia Dragon Wing

[Annau]

Fikus lyrata:




-- 14 paź 2020, o 22:12 --

I mój nowy nabytek...no nie mogłam się oprze, choć nie wiem ile uśmierciłam...ale ta rozwija pąki...czyżby tym razem?

[Anka159]

Piękne roślinki . Najbardziej podobają mi się fuksje, a ja nie mam do nich ręki.

[Annau]

Anka159: mam taras od południa, jak świeci słońce to praktycznie cały dzień jest patelnia. Podlewam je codziennie dość sporą dawką wody. Nie stoją nawet w pół cieniu, tylko w pełnym słońcu i rosną jak widać ;) ja miałam tak z begoniami, ale na szczęście znalazłam na nie sposób...po prostu je przelewałam. Dziękuję za odwiedziny i pozdrawiam ;)

A skoro tak bardzo podobają Wam się moje fuksje...to pokaże Wam jeszcze taką:



A to moja zalana czerwona sundaville...poobcinałam co się dało, bo wyglądała przeokropnie... zresztą dalej tak wygląda, jednak mam nadzieję, że na wiosnę coś wypuści.

[Annau]

Nie wiem co się dzieje z moim zamiokulkasem... ktoś pomoże? Czy to jakaś choroba, czy uszkodzenie mechaniczne, czy może pozostałość po wodzie na liściach?

[wiera]

Z wielką przyjemnością obejrzałam Twoje roślinne królestwo no i
Mnie zauroczyły fuksje a biała to miodzio hm....
Ja mam taką a miała być śnieżna biel

Po wniesieniu z tarasu zostały tylko 2 kwiaty
Gratuluję i pozdrawiam

[Annau]

Wiero witam i bardzo dziękuję ;)

Mamy chyba tą samą odmianę...jednak zauważyłam, że kolor kwiatu zależy od rodzaju nawozu, bo moja w zależności czym ją nawoziłam, miała kwiaty białe, albo z nutką różu jak Twoja. Będziesz ją zimowała w domu na parapecie, bo ja w tym roku zamierzam zimować w domu tylko te, które próbuje wyprowadzić na drzewko?
Reszta powędruje do piwnicy.
Pozdrawiam serdecznie


A to szczepki oleandra, które wczoraj przyniósł mi mój mąż...już siedzą w słoiku i mam ogromną nadzieję, że puszczą korzonki i przetrwają zimę, ponieważ nie miałam dotąd styczności z oleandrami, a bardzo mi się podobają.

[wiera]

Moja już na zimowisku tak jak na zdjęciu tzn parapet o wystawie płn.,pozdrawiam

[Annau]

Wiecie co?...zwariowałam na punkcie roślin w formie drzewka. To sundaville, która wyrosła mi w doniczce z inną sundavillą...stała dwa lata w miejscu. W tym roku ruszyła i tak sama się jakoś prowadzi, więc postanowiłam to wykorzystać ;)

[Annau]

Aeschynantus, ukorzeniona szczepka w końcu zaczęła rosnąć:



A to begonia...ukorzeniona w ramach eksperymentu i jak widać udało się: