Smutne azalie:(
- Comcia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13422
- Od: 9 maja 2008, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Smutne azalie:(
Nie jestem specem ale powiem tak - w zeszłym roku przemarzła mi jedna japonka.
Część wyglądała jako-tako a reszta na całkiem suchą i martwą.
Przycięłam te suchary i to bardzo nisko.
Jeszcze w tym samym roku ładnie się zaczęła rozrastać i zagęszczać.
Pożałowałam że nie przycięłam jej całej.
W tym roku u mnie już jest gorzej - poprzemarzała mi większość azalii japońskich.
Azalie wielkokwiatowe i rh mają się znacznie lepiej.
Część wyglądała jako-tako a reszta na całkiem suchą i martwą.
Przycięłam te suchary i to bardzo nisko.
Jeszcze w tym samym roku ładnie się zaczęła rozrastać i zagęszczać.
Pożałowałam że nie przycięłam jej całej.
W tym roku u mnie już jest gorzej - poprzemarzała mi większość azalii japońskich.
Azalie wielkokwiatowe i rh mają się znacznie lepiej.
- Ewelina
- Przyjaciel Forum
- Posty: 7484
- Od: 4 lut 2007, o 16:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Smutne azalie:(
Czy ma za sucho możesz chyba łatwo sprawdzić Ale ten krzew wygląda na przemarznięty.Być może dotyczy to tylko listków, wówczas za 2-3 tygodnie na gałązkach pojawią się nowe. Gorzej , jeśli przemarzły także gałązki
Poczekaj więc jeszcze 2-3 tygodnie i oceń , czy roślina jednak " budzi się do życia".
- bonia244
- 1000p
- Posty: 1151
- Od: 19 lis 2010, o 08:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
- Kontakt:
Re: Smutne azalie:(
Dziś w drodze sprawdzenia czy moje azalie przemarzły na amen obciełam gałązkę i ku mojemu zdziwieniu środek jest jasny i chyba żywy więc poczekam co z tego będzie i nie będę ruszać
- rose_marek
- -Moderator Forum-.
- Posty: 1294
- Od: 14 wrz 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Oregon, USA
Re: Smutne azalie:(
Niektóre azalie tak wyglądają zimą.
Przeczytaj o azalii Japońskiej tutaj: http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 0#p1101230
Pozdrawiam, Marek
rose_marek_malinki
rose_marek_malinki
- bonia244
- 1000p
- Posty: 1151
- Od: 19 lis 2010, o 08:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
- Kontakt:
Re: Smutne azalie:(
Dziękuję Marku, myślę że to normalne z moją azalią zobaczymy co pokarze jak się zrobi cieplej
- jarko
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 685
- Od: 1 cze 2010, o 17:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Smutne azalie:(
bonia244, Andzia1, reniuniek. Proponuję na azalie japońskie, sponiewierane przez dwie ostatnie zimy, sprawdzoną długoterminową kurację. Teraz (jak nie ma nocnych mrozów) należy je obficie podlać (ok.10l. wody na krzew). Ponieważ mają być jeszcze mrozy (do -10*C w nocy, przy gruncie, w niektórych rejonach Polski), to dopiero po ich ustąpieniu, tj. ok. 29 marca, możemy działać dalej. W pierwszej kolejności należy ostrożnie pozrywać całkowicie uschnięte liście (delikatnie, bo gałązki są bardzo łamliwe). Usuwanie pozostałych uszkodzonych liści należy rozłożyc na kilka etapów (np. co 2 tygodnie). Po usunięciu tych liści, podlewamy i jednocześnie zasilamy dobrym nawozem interwencyjnym: Substral, Magiczna Siła dla Rododendronów (te małe płaskie torebki, 1 mała łyżeczka od herbaty na 10l. wody, lejemy konewką z sitkiem na cały krzew). Powtarzamy ten zabieg co tydzień, aż do kwitnienia. Jeżeli azalia na zimę była ściółkowana grubą warstwą, usuwamy ją, rozkładając to na dwa etapy. Jeżeli azalia rośnie w słońcu, wskazane jest jej cieniowanie (dwa bambusy z rozciągniętą między nimi siatką cieniującą). Jak temperatura wzrośnie (również w nocy) ponad 10*C wskazany jest oprysk Mospilan (zgodnie z instrukcją), powtórzyć jeszcze 2 razy co 7 dni (to na opuchlaka i inne robale). Najpóżniej w fazie nabrzmiałego pąka kwiatowego, usunąć do końca wszystkie uszkodzone liście. Do tej pory nie ciąć (to poważny błąd, bo pozbywamy się kwitnienia). Po kwitnieniu, delikatnie usuwamy przekwitnięte słupki kwiatowe oraz zmarznięte i wysuszone pąki kwiatowe. Tak postępując, najpóżniej w 2 tygodnie po kwitnieniu, system liściowy krzewu powinien być całkowicie odbudowany. Jeżeli nie (co oznacza przemarznięcie gałązek lub nawet całego krzewu), w zależności od oceny stanu krzewu, należy przystąpić (ale dopiero po kwitnieniu) do prawidłowego cięcia (usuwanie gałązek tylko uschniętych, lub delikatne cięcie formujące, ewentualnie prawidłowo wykonane cięcie sanitarne (ważne: przed cięciem kolejnej azalii, sekator odkażamy w spirytusie lub denaturacie). Musi dać efekty. Powodzenia.
- bonia244
- 1000p
- Posty: 1151
- Od: 19 lis 2010, o 08:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
- Kontakt:
Re: Smutne azalie:(
Jarko dzięki za szczegółową instrukcję jak postępować w najbliższym czasie z moja azalia
-
- 100p
- Posty: 156
- Od: 9 maja 2009, o 21:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj.mazowieckie
Re: Smutne azalie:(
Muszę rozdrabniaczem "zmielić " gałęzie jałowca i żywotnika . Proszę podpowiedzieć, czy to dobry pomysł żeby posadzone azalie wielkokwiatowe i japońskie wyściółkować takimi świeżo rozdrobnionymi gałęziami?
- rose_marek
- -Moderator Forum-.
- Posty: 1294
- Od: 14 wrz 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Oregon, USA
Re: Smutne azalie:(
Świeża trawa czy świeże zmielone gałęzie nie są najlepszą ściółką dla rhododendronów,
ponieważ świeża (zielona) materia jest zjadana przez bakterię, a bakteria
podnosi odczyn zasadowy.
Najlepszą ściółką dla rhododendronów jest stara (sucha), butwiejąca materia
drewniana, kory, liści lub trocin bo ta materia jest rozkładana przez pleśń i grzyby
które podnoszą kwasowość.
To powiedziawszy, myślę że śmiało możesz sciółkować Twoimi zmielonymi
gałęziami. Bakteria zacznie pracować na dobre dopiero w maju kiedy zrobi się
ciepło, a wtedy Twoja ściółka będzie już stara.
ponieważ świeża (zielona) materia jest zjadana przez bakterię, a bakteria
podnosi odczyn zasadowy.
Najlepszą ściółką dla rhododendronów jest stara (sucha), butwiejąca materia
drewniana, kory, liści lub trocin bo ta materia jest rozkładana przez pleśń i grzyby
które podnoszą kwasowość.
To powiedziawszy, myślę że śmiało możesz sciółkować Twoimi zmielonymi
gałęziami. Bakteria zacznie pracować na dobre dopiero w maju kiedy zrobi się
ciepło, a wtedy Twoja ściółka będzie już stara.
Pozdrawiam, Marek
rose_marek_malinki
rose_marek_malinki
-
- 100p
- Posty: 156
- Od: 9 maja 2009, o 21:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj.mazowieckie
Re: Smutne azalie:(
Dzięki, jesteś błyskawica