Świerk kłujący "Białobok" (Picea pungens )
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8030
- Od: 12 kwie 2012, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Świerk "Białobok"
Czy mógłby mi ktoś polecić co lepiej kupić ten świerk białobok czy może maigold? Nie wiem szczerze mówiąc jaka jest między nimi różnica, wyglądają bardzo podobnie.
Re: Świerk kłujący "Białobok" (Picea pungens )
Witam ja mam pytanko czy białobok na zimę traci kolor tzn. czy np. brunatnieje ?
duduś
- Lorrie
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3731
- Od: 5 maja 2009, o 13:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Świerk kłujący "Białobok" (Picea pungens )
Białobok ma typowe białe przyrosty wiosną a w sezonie robi się caly zielony, ale tez jest piękny.
-
- 100p
- Posty: 150
- Od: 21 kwie 2012, o 22:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Opolskie
Re: Świerk kłujący "Białobok" (Picea pungens )
Zielony?Mam egzemplarz ok10- letni,widziałem starsze i młodsze,wszystkie niebieskawe.
-
- 100p
- Posty: 150
- Od: 21 kwie 2012, o 22:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Opolskie
Re: Świerk kłujący "Białobok" (Picea pungens )
Przyrosty oczywiście białokremowe.
- Febronia
- 200p
- Posty: 223
- Od: 30 wrz 2015, o 21:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlasie
Re: Świerk kłujący "Białobok" (Picea pungens )
Tak wygląda mój 14-letni Białobok. Dodam, że w 5 roku po posadzeniu ułamano mu pół nowego przyrostu pędu głównego (przypadkiem) co znacznie spowolniło wzrost drzewka. Na zdjęciu ma około 3 metrów. Fotka z końca maja ubiegłego roku.
Pozdrawiam
Ela
Ela
Re: Świerk kłujący "Białobok" (Picea pungens )
Czyli ogólnie cienki jest ? tzn. nie taki rozrośnięty jak zwykły świerk srebrny?
duduś
- Febronia
- 200p
- Posty: 223
- Od: 30 wrz 2015, o 21:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlasie
Re: Świerk kłujący "Białobok" (Picea pungens )
Ten mój ze zdjęcia jest co roku wiosną uszczykiwany, żeby nie rozrastał się za mocno na boki.
Pozdrawiam
Ela
Ela
- Szczurbobik
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2194
- Od: 17 lut 2016, o 20:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Świerk kłujący "Białobok" (Picea pungens )
Kupiłam na początku czerwca Białobok. Świerczek ma około 0,5 m, pokrój dość nieregularny. Można powiedzieć, że daleko mu do "modelowej choinki". Pani na targach, gdzie go kupiłam mówiła, żeby wyprowadzić mu przy paliku przewodnik. Mnie z kolei ciekawi jak ten świerk będzie się zachowywał, jeśli zrezygnuję z prowadzenia go w sposób "sztuczny" na przewodnik. Czy z czasem sam go wyprowadzi, czy zachowa nietypowy, nieregularny pokrój?
Pozdrawiam Lucyna
- Szczurbobik
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2194
- Od: 17 lut 2016, o 20:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Świerk kłujący "Białobok" (Picea pungens )
Wygląda jakby się nie przyjął, ale może się mylę.
Jak wyglądała jego bryła korzeniowa podczas sadzenia? Czy w doniczce było dużo zbitych korzeni, czy były rozluźnione przed wsadzeniem? Jaka jest gleba i jak był podlewany?
Świerki często odchorowują przesadzanie (w tym z doniczki do gruntu). To dość duży egzemplarz. Im większy wsadzony, tym może bardziej chorować.
Ja bym poczekała do przyszłego roku i zobaczyła co dalej. Jeśli ruszy z przyrostami, to dalej będzie ok. swoje odchorował. Jeśli Cię to bardzo niepokoi, Poszukaj zawiązków przyszłorocznych przyrostów, Oderwij kilka i Zobacz, czy są żywe.
Mam taką jodłę kalifornijską. która była sadzona z "upitoloną" bryłą korzeniową, łysiała od dołu i od środka. (Była kopana do doniczki na świąteczną choinkę). Na wiosnę puściła, więc dałam jej szansę. W miarę wzrostu drzewa, te dolne gałązki i tak się kiedyś podetnie, więc jeśli w tej chwili są łysawe, to mi ich nie szkoda.
Jak wyglądała jego bryła korzeniowa podczas sadzenia? Czy w doniczce było dużo zbitych korzeni, czy były rozluźnione przed wsadzeniem? Jaka jest gleba i jak był podlewany?
Świerki często odchorowują przesadzanie (w tym z doniczki do gruntu). To dość duży egzemplarz. Im większy wsadzony, tym może bardziej chorować.
Ja bym poczekała do przyszłego roku i zobaczyła co dalej. Jeśli ruszy z przyrostami, to dalej będzie ok. swoje odchorował. Jeśli Cię to bardzo niepokoi, Poszukaj zawiązków przyszłorocznych przyrostów, Oderwij kilka i Zobacz, czy są żywe.
Mam taką jodłę kalifornijską. która była sadzona z "upitoloną" bryłą korzeniową, łysiała od dołu i od środka. (Była kopana do doniczki na świąteczną choinkę). Na wiosnę puściła, więc dałam jej szansę. W miarę wzrostu drzewa, te dolne gałązki i tak się kiedyś podetnie, więc jeśli w tej chwili są łysawe, to mi ich nie szkoda.
Pozdrawiam Lucyna