Walka z glonami w oczku

Oczka wodne, stawy kąpielowe, strumienie, kaskady, skalniaki, rośliny wodne, itp
Awatar użytkownika
leda16
200p
200p
Posty: 492
Od: 28 lut 2007, o 16:14
Lokalizacja: Kraków

Post »

Ależ glony są wartościowe i piękne. To właśnie one czyszczą wodę robiąc ją przejrzystą. Popatrzcie sami;
Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
leda16
200p
200p
Posty: 492
Od: 28 lut 2007, o 16:14
Lokalizacja: Kraków

Post »

Miało być to zdjęcie jako drugie:
Obrazek
Berenika
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 5
Od: 27 lis 2006, o 20:24
Lokalizacja: Janków Przygodzki

Post »

Dołożę się ze swoimi wątpliwościami :)

Tata właśnie kupił formę do oczka, najmniejszą, jaką znalazł, bo ogródek nie jest duży, a marzył o oczku wodnym. Forma jest na ok. 120-130l. Niestety, w domu wszyscy są zdegustowani, poza rodzicami i mną, ale ja nie mieszkam z nimi :) Wszyscy uważają, że to był głupi pomysł, bo z oczkiem to tylko robota wiecznie będzie, żeby była czysta woda.

Jak jest naprawdę?
Nie zamierzamy chodować w oczku rybek, jedynie rośliny. Nie będzie też żadnej pompy ani filtrów, a przynajmniej niczego takiego nie planujemy. Pierwszy raz będę uczestniczyła w procesie tworzenia oczka, nie mam żadnych doświawdczeń. Jakimi roślinami je obsadzić, żeby ustabilizować pH w przyszłości i jak postępować na początku? Dodam, że oczko będzie na stanowisku dość nasłonecznionym.
Czytałam we wcześniejszych postach o torfie. Czy można po prostu podziurawić nieco worek i włożyć go na dno, czy trzeba ten torf przekładać w coś innego? Chodzi o to, żeby łatwo go było potem wyjąć... A może na takie małe oczko lepszy byłby wywar z szyszek olchowych?

Doradźcie, proszę :)
Pozdrawiam -

Anka
Awatar użytkownika
tragopan
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 47
Od: 27 maja 2006, o 20:47
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Aleksandria
Kontakt:

Post »

Ja dodaję do oczka siarczan miedzi i nadmanganian. I to bardzo pomaga, a przy okazji nie mam grzybów gnilnych.
tragopan to ja
Pawel Woynowski
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 1572
Od: 24 sty 2007, o 11:59
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post »

asia2 pisze:Mam oczko wodne (fontannę) w rozmiarze XS, wyłożoną całkowicie kamieniami. W sumie coś około 1/2 m2 powierzchni i 30-40 cm głębokości. Oczko ma dwa lata i wymagało już przełożenia. Trzy tygodnie temu poświęciłam temu zajęciu cały dzień, czyszcząc mozolnie kamień po kamieniu. Po moim trudzie nie ma już śladu!!! Znowu wszystkie kamienie są zielone!!! ;:145 Może ktoś ma na to sposób? Wkładanie tam czegokolwiek odpada - nie ma miejsca.
Podeślij fotki fontanny, to coś pomyślimy. Może będzie tam miejsce na jakieś mini roślinki wodne, np tojeść rozesłana Aurea (Lysimachia nummularia "Aurea"), Tojeśc rozesłana (Lysimachia nummularia), pałka drobna, p.ozdobna (Typha minima sub. T.grcilis), niezapominajka wodna "Variegata"(Myosotis palustris "Variegata") , sit siny (Juncus inflexus).
Szczególnie sity, pałki i tojeść są roślinami "żarłocznymi", co oznacza że bardzo dobrze "oczyszczają" wodę ze składników odżywczych, stanowiąc mocną konkurencję pokarmową dla glonów.
Jeśli nie chcesz roślin, jako filtratorów, to proponuję zrobić wywar z kwaśnego (pH 3,5 - 4,5) torfu.
Robisz "saszetkę" z nogawki rajstop, wsypujesz do niej torf, wiążesz i wkładasz do największego, jaki masz garnka, zalewasz wodą i gotujesz ok 20 min. Odstawiasz do wystudzenia, wyjmujesz torf, torf na grządki, a wywar do fontanny. Nie znam pojemności fontanny, ale myślę że na początek 2 litry wywaru powinny załatwić sprawę. Na efekt trzeba poczekać kilka dni. Przed dodaniem wywaru, powinno się sprawdzić pH wody, powinno mieć pH od 6.0 do 7.5. Jeśli jest wyższe (pH powyżej 7,5) dolewasz wywar. Z czasem sama dojdziesz do odpowiedniej dawki , tak aby utrzymać w wodzie odpowiednie pH. Torfem nie przedawkujesz, nie ma obawy, to nie chemia. Jedynie woda zabarwi się na lekko brązowy kolor, nie tracąc przeźroczystości, to garbniki z torfu.
Później wywar stosujesz, jak tylko zauważysz pojawianie się glonów, one nie lubią lekko kwaśnego pH wody.

Tak samo można zrobić i stosować, wywar z suchych szyszek olchowych lub pociętej słomy owsianej.
Pozdrawiam, Paweł Woynowski
"MIKRO JEZIORO"- Projektowanie i budowa założeń wodnych w ogrodach, konserwacja i doradztwo.
"PORADNIK" - Oczko Wodne
Pawel Woynowski
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 1572
Od: 24 sty 2007, o 11:59
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post »

tragopan pisze:Ja dodaję do oczka siarczan miedzi i nadmanganian. I to bardzo pomaga, a przy okazji nie mam grzybów gnilnych.
Bakterii nitryfikacyjnych również. A to one, odpowiadają za przemianę amoniaku w azotany, które z kolei pobierają rośliny, jako podstawowy składnik pokarmowy. Obawiam się, a nawet jestem pewien, że stosowanie tej metody szkodzi roślinom i ... rybom, nie mówiąc już o innych drobnych zwierzętach mieszkających w oczku.
Siarczan miedzi i nadmanganian potasu, bo to o niego właśnie chodzi, są odkażalnikami używanym w odkażaniu wody ze wszelkich bakterii, tych pożytecznych również. Tak że oczko jest martwe, brakuje mu jednego z ogniw potrzebnych w tzw. cyklu azotowym
Pozdrawiam, Paweł Woynowski
"MIKRO JEZIORO"- Projektowanie i budowa założeń wodnych w ogrodach, konserwacja i doradztwo.
"PORADNIK" - Oczko Wodne
Awatar użytkownika
tragopan
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 47
Od: 27 maja 2006, o 20:47
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Aleksandria
Kontakt:

Post »

Pawel Woynowski tak zgadzam się, ale ja daje dawkę 0.001 gram na 100 litrów wody.
A na oczku mam kaczki i im nie przeszkadza taka mała dawka.
Zauważyłem jeszcze że po deszczu woda w oczku robi się klarowna. Moze po prostu zbierac deszczówkę i w późniejszym czasie mozna dolewać.
tragopan to ja
Pawel Woynowski
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 1572
Od: 24 sty 2007, o 11:59
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post »

tragopan pisze:Pawel Woynowski tak zgadzam się, ale ja daje dawkę 0.001 gram na 100 litrów wody.
Osobiście wyznaję zasadę "żadnej chemii do oczka", wolę naturalne metody.
A na oczku mam kaczki i im nie przeszkadza taka mała dawka.

Kaczkom może i nie, ale temu co żyje w wodzie szkodzi na pewno. :(
Zauważyłem jeszcze że po deszczu woda w oczku robi się klarowna. Moze po prostu zbierac deszczówkę i w późniejszym czasie można dolewać.
To bardzo dobry pomysł. Woda deszczowa, ma z zasady pH niższe niż woda w oczkach i doskonale nadaje się do tego celu, w przypadku kiedy pH wody w oczku, jest za wysokie. Są takie zbiorniki po 1000 l tzw. "Mauzery", które bardzo dobrze nadają się do tego celu. Na rynnę odprowadzającą wodę z dachu do kanalizacji, nakłada się specjalne nakładki, tzw. łapacz wody deszczowej.
Obrazek

A tak to wygląda po zmontowaniu:

Obrazek

Jeśli zainteresuje Cię ten temat to służę radą oraz innymi rysunkami i fotkami do tej instalacji, dotyczącymi wykonania poszczególnych elementów.
Pozdrawiam, Paweł Woynowski
"MIKRO JEZIORO"- Projektowanie i budowa założeń wodnych w ogrodach, konserwacja i doradztwo.
"PORADNIK" - Oczko Wodne
greggis
50p
50p
Posty: 60
Od: 22 mar 2008, o 13:43
Lokalizacja: Jarocin

Post »

leda16 pisze:Ależ glony są wartościowe i piękne. To właśnie one czyszczą wodę robiąc ją przejrzystą. Popatrzcie sami;
Obrazek Obrazek
To piękno to dyskusyjna sprawa ale przyznaje że działają. Sprawdzone u mnie. Woda jest o wielebardziej klarowna.
Zablokowany

Wróć do „OCZKA wodne, kaskady, skalniaki, rośliny wodne”