Oczko wodne murowane, z betonu, z bloczków itp.

Oczka wodne, stawy kąpielowe, strumienie, kaskady, skalniaki, rośliny wodne, itp
ODPOWIEDZ
Pawel Woynowski
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 1572
Od: 24 sty 2007, o 11:59
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post »

gucia pisze:Pawełku, jeszcze chciałam Cię zapytać o tego mojego węgorza.
Czy konieczne jest jego wyciągnięcie z oczka, czy rzeczywiście będą z nim problemy?
Guciu, przypomnij mi proszę, o co tam chodziło z tym węgorzem. Moja skleroza nie potrafi mi przypomnieć. Pamiętam że mówiłaś że za duży do oczka, czy tak? I chcesz go odłowić, tylko nie pamiętam w jakim celu. :wink:
Pozdrawiam, Paweł Woynowski
"MIKRO JEZIORO"- Projektowanie i budowa założeń wodnych w ogrodach, konserwacja i doradztwo.
"PORADNIK" - Oczko Wodne
Awatar użytkownika
gucia
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2740
Od: 27 wrz 2007, o 18:27
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Post »

Pawełku, właśnie chodziło o jego wielkość, jeśli jeszcze bardziej urośnie, to wszamie małe ryby?
Teraz ma chyba 40 cm długości. Oczko jest głębokie, prawie 2 m, ale powierzchnia nieduża.
W moim wątku wklejałeś mi zdjęcie "żaka".
Pozdrawiam serdecznie, Bożena
Moje wątki
Awatar użytkownika
Marian R
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 45
Od: 30 lip 2007, o 16:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Elbląg

OCZKA wodne, Kaskady i Skalniaki.

Post »

Szanowny Panie Pawle...
Wpisując się w ten wątek przypuszczałem, że będzie taki odzew. Nawet udało mi się Pana sprowokować. Nie pojmuję jednak dlaczego w Pańskim mniemaniu "oczko wodne" to coś bardzo mikroskopijnych rozmaiarów. Czy znajdująca się na mojej działce /Rodzinne Ogrody Działkowe - Bielany Wzgórze k/Elbląga/ niecka w ziemi o głebokości 180 cm, która została wybetonowana na całej swej powierzchni i wyłożona kamieniami a nastepnie wypełniona wodą -w wyniku czego powstało lustro wody o powierzchni około 20 metrów kwadratowych nie jest oczkiem wodnym ? Jeżeli nie oczkiem wodnym to czym ? Przecież w tak dużym zbiorniku wody dzieje się tyle różnych rzeczy jednocześnie że trudno sobie wyobrazić. Rozwijają się glony - bo się rozwijają. Nikt ich nie niszczy. Jest plankton - bo jest. Są larwy owadów - bo są. Są ryby /może trochę czasami za duża obsada ale naturalną selekcję przeprowadzają dzikie koty i norki/ i nikt ich nie odławia aby położyć na patelnię.Oprócz wymienionych wcześniej żyjątek w wodzie znajdują się traszki i żabki /i dobrze że są/ - jest przyjemnie. Wieczorami w lecie można posłuchać sobie rechotu żab. A jak nie chcą "się odzywać" można je do tego sprowokować w bardzo prosty sposób.
Są też rośliny wodne i bagnienne. Proszę sobie wyobrazić Panie Pawle: lato, otwarta powierzchnia, szczyt wzniesienia, zero podmuchów wiatru, pełne nasłonecznienie i temoeratura 26 - 30 stopni powyżej zera. Wkłada Pan rękę do wody i co ? Pytanie: jaka jest temperatura wody ? - a jednak nic się jeszcze nie ugotowało w tej wodzie a wszystko rośnie i żyje.
Jest problem jedynie z roślinnością wodną - ta strasznie szybko się rozrasta i zamiast rośliny wyrywać i składać na kompost wraz ze znajdującymi na nich jajeczkami i larwami owadów i kto wie czym jeszcze miałem zamiar wpuscić do wody amura aby popracował za kosiarza.
I tak go wpuszczę na wiosnę i dopóki się nie przekonam osobiście nie uwierzę!
na pewno nie pójdzie on na patelnię - to Panu gwarantuję.
Gdyby ludzie nie eksperymentowali nigdy by nie doszło do rozwoju techniki w tak szybkim stopniu.
Kto nie szanuje i nie ceni swojej przeszłości, ten nie jest godzien szacunku teraźniejszości, ani nie ma prawa do przyszłości. /J.Piłsudski/
Pawel Woynowski
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 1572
Od: 24 sty 2007, o 11:59
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post »

O.K Już sobie prztpomniałem :oops:
gucia pisze:Pawełku, właśnie chodziło o jego wielkość, jeśli jeszcze bardziej urośnie, to wszamie małe ryby?
Trudno wyczuć, są dwie "szkoły" jedna mówi, że w środowisku naturalnym w diecie węgorza ryby stanowią ok 46%, a 54% to organizmy bentosowe (mięczaki, ochotka, kiełż, ośliczka, pierścienice).
Najchętniej zjadanymi rybami przez węgorza są płoć, okoń i ukleja.
Druga szkoła mówi, że rybami odżywia się wyjątkowo, a w diecie przeważają bezkręgowce. Skład diety, zależy również od dostępności danego pokarmu. Badania tej drugiej szkoły nad dietą węgorza, stwierdzają że zjadają one zarówno obleńce, pierścienice, większe skorupiaki, mięczaki, a szczególnie chętnie larwy owadów wodnych jak i jaja ryb, drobne ryby, a sporadycznie żaby.
Dieta w naturalnych warunkach, zależy też od pory roku i występującego w danym okresie pokarmu. Na przykład, jaja ryb i drobny narybek, spotykane są w jadłospisie węgorza, w czasie wiosennego tarła, zwłaszcza lina i sandacza. Latem spada udział ryb w diecie, przeważają natomiast organizmy bentosowe, szczególnie mięczaki i bo jest ich wtedy najwięcej.
W jeziorach, w których występują raki, węgorz czyni duże spustoszenie w rakostanie. Szczególnie w okresie wylinki raków, kiedy są one bezbronne.
Okres żerowania zaczyna się wtedy, kiedy temperatura wody wzrośnie do 8 - 10 stC, najczęściej w kwietniu.
Napełnienie żołądka węgorza, w okresie lata dochodzi do 12% masy jego ciała. Począwszy od września, intensywność żerowania maleje, a w zimie ustaje.
W naturze spotyka się dwie grupy pokarmowe węgorzy, pierwszą wąskogłową, odżywiającą się larwami owadów, drugą szerokogłową, odżywiającą się rybami.
Obrazek
gucia pisze:Teraz ma chyba 40 cm długości. Oczko jest głębokie, prawie 2 m, ale powierzchnia nieduża.
W moim wątku wklejałeś mi zdjęcie "żaka".

Jeśli to samiec, to większy już nie powinien być, a jeśli to samica, to może dorosnąć do 90 - 100 cm. I właśnie po "wzroście" odróżnia się płeć. Jeśli Twoja rybka będzie nadal rosła, to znaczy że to samica, szczególne jeśli przekroczy 45 cm długości.

Konkludując, myślę że dobrze karmiony mięsnym pokarmem, nie powinien atakować rybek. Jest tylko problem z rozmnażaniem się innych ryb w oczku. Będziesz mogła o tym zapomnieć, ikrę tych ryb węgorz wybierze co do ziarenka. Dorosłe ryby są bezpieczne.
Miejsce do karmienia "mięskiem" trzeba tak wybrać, aby móc kontrolować ilość zjedzonego pokarmu, i nie zjedzony wybierać aby nie zanieczyszczać wody. Może to być półka na głębokości ok 20 - 30 cm. Węgorz żeruje w nocy, można go karmić rosówkami, pokrajaną w paski wątrobą drobiową, kawałkami ryb słodkowodnych, ślimakami, chruścikami, ochotką, ośliczką wodną. Tylko chodzi o to ze te kilka ostatnich pobierają też i inne ryby. Tak że trzeba ich dawać większą ilość, szczególnie jeśli karmimy w ciągu dnia. Karmiąc po zachodzie słońca mamy większa gwarancję że węgorzowi zostanie jeszcze "małe co nieco"
Pozdrawiam, Paweł Woynowski
"MIKRO JEZIORO"- Projektowanie i budowa założeń wodnych w ogrodach, konserwacja i doradztwo.
"PORADNIK" - Oczko Wodne
Pawel Woynowski
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 1572
Od: 24 sty 2007, o 11:59
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: OCZKA wodne, Kaskady i Skalniaki.

Post »

Marian Rybak pisze:Szanowny Panie Pawle...
Wpisując się w ten wątek przypuszczałem, że będzie taki odzew. Nawet udało mi się Pana sprowokować. Nie pojmuję jednak dlaczego w Pańskim mniemaniu "oczko wodne" to coś bardzo mikroskopijnych rozmiarów.
A gdzie napisałem. że "to coś bardzo mikroskopijnych rozmiarów"?
Z samej definicji oczka wodnego, mówiąc ogólnie, wynika, że basen, ozdobny zbiornik wodny, zbiornik do rekreacji do 30m2 powierzchni, jest oczkiem wodnym.
wody o powierzchni około 20 metrów kwadratowych nie jest oczkiem wodnym ? Jeżeli nie oczkiem wodnym to czym ?
Ponowię swoje pytanie, gdzie ja to napisałem? oczywiście że jest, z całym dobrodziejstwem inwentarza. :D
I tak go wpuszczę na wiosnę i dopóki się nie przekonam osobiście nie uwierzę!
To tak jak z moim 4 letnim synem, jak mu mówiłem "nie dotykaj bo żelazko jest gorące", to mi nie uwierzył, dopiero jak dotknął i się sparzył to uwierzył.
Na pewno nie pójdzie on na patelnię - to Panu gwarantuję.

Ciekaw jestem w takim razie co Pan z nim zrobi jak nie będzie Panu potrzebny, po "wykoszeniu" roślin naczyniowych w oczku.
Gdyby ludzie nie eksperymentowali nigdy by nie doszło do rozwoju techniki w tak szybkim stopniu.
Dokładnie, tylko chodzi o mądre eksperymenty, a nie powtarzanie eksperymentów innych, z których wiadomo jaki dały wynik. Poza tym uważam, że tego tupu eksperymenty (amatorskie, nie dające nic poza przekonaniem się), są nie odpowiedzialne, szczególnie na żywych organizmach.
Jeśli nie mam racji, to proszę mi wytłumaczyć dlaczego amury w Polsce, występują jedynie w kanałach i zbiornikach zrzutowych elektrociepłowni. Przecież nikt ich tam nie trzyma, te kanały mają połączenie z innymi wodami, i mimo tego nie spotyka się ich w innych wodach.
Pozdrawiam, Paweł Woynowski
"MIKRO JEZIORO"- Projektowanie i budowa założeń wodnych w ogrodach, konserwacja i doradztwo.
"PORADNIK" - Oczko Wodne
Awatar użytkownika
gucia
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2740
Od: 27 wrz 2007, o 18:27
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Post »

Pawełku, dzięki wielkie.
Mój to chyba ten wąskogłowy.
Ja karmiłam go surowym mięsem kurczaka lub wołowiną, ale sierota ze mnie!
Zostawiam go w oczku, zmieniam dietę, zobaczę wiosną czy jeszcze podrósł.
A co myślisz o jesiotrach, dostałam kiedyś dwa malutkie, ale teraz ich zupełnie nie było widać.
Zwłok żadnych nie widziałam. Co Ty na to?
Pozdrawiam serdecznie, Bożena
Moje wątki
Awatar użytkownika
Marian R
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 45
Od: 30 lip 2007, o 16:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Elbląg

OCZKA wodne, Kaskady i Skalniaki.

Post »

Witam Panie Pawle...
Pierwszy raz zaiskrzyło między nami w temacie "Rzęsa wodna w oczku na działce".
Tam poszła taka naukowa porada, że w efekcie gościu zrezygnował z rzęsy w swoim oczku wodnym.
Teraz rzecz ma się bardzo podobnie. Tak mnie się wydaje, że naukowe wywody na tym forum są raczej zbyteczne.
Ja jestem eksperymentatorem a pan zwolennikiem opracowań naukowych.
Każdy ma prawo eksperymentować i uczyć się na swoich błędach.
Co się stanie z amurem gdy będzie zbyteczny ? Nie wiem.
Sam Pan sobie zaprzecza. Jeżeli nie przeżyje zimy - to uśnie a w wodzie oprawią go raki i inne żyjątka np: larwy ważek iitp.
Może wyłowią go koty albo norki ?
I to byłoby na tyle......
Pozdrawiam
Kto nie szanuje i nie ceni swojej przeszłości, ten nie jest godzien szacunku teraźniejszości, ani nie ma prawa do przyszłości. /J.Piłsudski/
jackon
500p
500p
Posty: 865
Od: 6 sty 2008, o 07:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Władysławowo

Post »

ja na codzień walczę z pomysłami naukowców
jeżeli zapytacie dobrego hodowcę ryb o ten temat to odpowiedź będzie jedna - "tam gdzie sie pojawia naukowiec kończy się hodowla ryb"
sam znam kilku hodowców, którzy zawierzyli swego czasu naukowcom, więcej już do tych tematów nie wracają:)
jest prosta przyczyna tego stanu rzeczy
- dla naukowca ryba żywa czy martwa stanowi zawsze obiekt badań
- poziom naukowy w polskich uczelniach sięga zacofanych krajów Afryki
jutro mam właśnie spotkanie z tą "zarazą" i ich cudownymi pomysłami :)
Awatar użytkownika
Marian R
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 45
Od: 30 lip 2007, o 16:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Elbląg

Post »

... i to jest swięta prawda. Przynajmniej teraz wiem, że na forum jestem nieosamotniony w sposobie myślenia i podejściu do sprawy. Nieprawdaż ? - nikt się zaiste nie rodzi naukowcem "silnym" w danej dziedzinie. Każdy powinien się uczyć i najlepiej podpierając się praktyką. Gorzej jest gdy chłonie się wyłącznie wiedzę teoretyczną bez praktyki. Efekty w takich przypadkach poznajemy na co dzień i prawie na każdym kroku .
Oj dzieje się źle w naszym kraju...... i chyba prędko na lepsze nic się nie zmieni.
Kto nie szanuje i nie ceni swojej przeszłości, ten nie jest godzien szacunku teraźniejszości, ani nie ma prawa do przyszłości. /J.Piłsudski/
Awatar użytkownika
AurorA
200p
200p
Posty: 318
Od: 30 sty 2007, o 19:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Brwinów k/Wa-wy
Kontakt:

Post »

Amur w oczku wodnym przezimuje i to nawet w niezbyt dużym, znam takie oczka, jednak gatunku tego nie polecam bo praktycznie go nie widać. Odnośnie roślin to faktycznie je kosi, i jeśli ma sie jakieś drogocenne rośliny np. lilie wodne można je stracić.

A wracając do tematu z wątku, oczka z folii są najłatwiejsze w wykonaniu i najczęściej budowane, jednak mają swoje wady i jeśli masz np. psa który by wskakiwał do oczka to licz się z przebiciem foli. Przebicia foli zdarzają się dość często- kto nie wierzy niech poczyta na moim forum. A odnośnie budowy oczka z siatkobetonu to podstawowa instrukcja znajduje się na stronie http://www.oczkowodne.net/oczko.php - na pewno trzeba to zrobić dokładnie i roboty przy tym kupa, ale ja mam takie oczko i jestem bardzo zadowolony.
Uwaga przy wadliwym i niechlujnym wykonaniu beton też może pękać.
Pozdrawiam Arek.
Oczko wodne żaden problem
Awatar użytkownika
DOOOMINO
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 12
Od: 1 cze 2008, o 00:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kalisz

Post »

Wczoraj przypadkowo znalazłem to forum i jestem pod wrażeniem. Pozwoliło mi już rozwiązać problem toalety jak i dowiedzieć się mnóstwo przydatnych informacji na temat budowy oczka wodnego. Co do oczka wodnego to kopalnią wiedzy jest [jak wszyscy pewnie wiedzą ;)] Paweł Woynowski. Czytając posty Pawła jak i oglądając prywatną stronę dowiedziałem się ja nie popełnić błędów przy budowie oczka, a widzę że początek przygody mojej z oczkiem byłby pasem popełnianych błędów :(
DOOOMINO
Awatar użytkownika
hanka55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10362
Od: 19 sty 2008, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
Kontakt:

Post »

" (..) Najwcześniej stosowanym do budowy założeń wodnych materiałem uszczelniającym była
glina. Często wykorzystywano w tym celu nie wypalone cegły. W przeszłości technikę tę
stosowano często w ogrodach Chin i Japonii. Jest to technika dość pracochłonna, ale jeśli
dysponujemy gliną "w zasięgu ręki" jest jak najbardziej godna polecenia. Szczelność
zbiornika zapewnia 20-30 centymetrowa warstwa gliny..(..)"
Awatar użytkownika
affa
100p
100p
Posty: 173
Od: 19 lip 2009, o 09:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Górny Śląsk

Budowa oczka wodnego

Post »

Witam wszystkich. Do tej pory tylko czytałam o doświadczeniach i podziwiałam efekty pracy innych, teraz czas aby samej wziąć się do organizowania ogrodu.
Marzy mi się oczko wodne w stylu formalnym (taka bardziej forma architektoniczna) ale nie do końca mam pojęcie jak się do tego zabrać. Oczko miałoby być w kształcie litery L o bokach równej długości (wewnętrzny wymiar ok. 1m, szerokość ok. 0,5m, głębokość 0,3 do 0,5m), nieznacznie powyżej poziomu trawnika, obłożone płytami kamiennymi. W narożniku chciałabym na niewielkim podwyższeniu w kształcie kwadratu umieścić kamienie i niewielką fontannę a woda spływałaby do zbiornika poniżej. (inspirowane zdjęciami poniżej).

Obrazek Obrazek

Nie planuję rybek. Rosliny to temat otwarty :D Na zimę oczko byłoby osuszane i zabezpieczane. Osoba, która miałaby je wykonać proponuje wymurowanie całości z kostek granitowych (zarówno dno jak i boki). Mam jednak wiele wątpliwości i jeszcze większy mętlik. Poszukałam w necie, znalazłam trochę informacji i próbuję je usystematyzować. Proszę o korektę mojego rozumowania i o uwagi.

Wyobrażenie na podstawie informacji znalezionych na forum i w necie ?
a. wykopać dół, wyprofilować,
b. zrobić fundament pod ścianki
c. wyłożyć geowłókniną lub workami
d. wyłożyć folią EPDM tak aby folia wywijała się na brzegi dołu ok. 0,5m,
e. wylać dno ze zbrojonego betonu,
f. wymurować ścianki (z bloczków betonowych?, kostek granitowych?). Znalazłam gdzieś informację, że wymurować w pewnym odstępie od ścian wykopanego dołu a w powstałą przerwę wlać beton.
g. Na górę przykleić płyty jako obrzeże
Spróbowałam to narysować

Obrazek

Pytania jakie mnie nurtują:
1. Jeżeli dno byłoby zagęszczone (jest maszyna), to czy potrzeba robić fundamenty pod ścianki?
2. Czy mogę zamiast betonu zbrojonego zrobić dno tylko z kostek granitowych lub dać prostokątne płyty granitowe ? Czy łączenia między kamieniami pomalować czymś wodoszczelnym?
3. Czy wlewać beton pomiędzy grunt a ścianki? A może steropian wodoodporny jako izolacja?
4 Czy jako zaprawa wystarczy beton z betoniarki + dodany jakiś uszczelniacz?
4. Gdzie umieścić filtr, steliryzator UV? Czy potrzebuję inne urządzenia?

Czekam na wszelkie uwagi.
Pozdrawiam. Anna
ODPOWIEDZ

Wróć do „OCZKA wodne, kaskady, skalniaki, rośliny wodne”