Mój fuksjowy zawrót głowy i nie tylko........
Re: Mój fuksjowy zawrót głowy i nie tylko........
Moniś, ta pełna surfinia jest fantastyczna, i ten kolor.Chyba się zakochuje, w takich rozmytych pastelach .
Re: Mój fuksjowy zawrót głowy i nie tylko........
Wiadomo-może i typ kwiatów zmieniamy,ale to nie znaczy,że będzie normalnie
Pelargonia i takie kwiaty,jak hibiskus
Pelargonia i takie kwiaty,jak hibiskus
-
- 200p
- Posty: 254
- Od: 11 lis 2011, o 17:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Mój fuksjowy zawrót głowy i nie tylko........
Gentle Georgia - przepiękna. Nie znałam tej odmiany, a trzeba przyznać,ze jest zjawiskowa.
Pozdrawiam Agata
Moje rośliny
Moje rośliny
-
- 200p
- Posty: 302
- Od: 31 lip 2013, o 03:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zamość/Hrubieszów
Re: Mój fuksjowy zawrót głowy i nie tylko........
Piękna kompozycja dla córci
Pozdrawiam Asia
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=86554" onclick="window.open(this.href);return false; - moje doniczkowe
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=86554" onclick="window.open(this.href);return false; - moje doniczkowe
- Kirunia
- 200p
- Posty: 401
- Od: 25 sie 2013, o 14:40
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Mój fuksjowy zawrót głowy i nie tylko........
Ufff!
Właśnie skończyłam wstawiać do domku doniczki z delikatniejszymi roślinami
Na zewnątrz pozostały tylko fuksje. One są bardziej odporne na zimno od innych roślin balkonowych i może nie ucierpią z powodu "zimnej Zośki"
Nawet gdybym bardzo się postarała to i tak nie dam rady wstawić do środka 220 doniczek z fuksjami.
Mam nadzieję, że meteorolodzy się pomylili i tak źle nie będzie jak zapowiadają
Izuniu mnie też bardzo urzekła ta surfinia. Dobrałam do niej bakopę ze środeczkiem w identycznym kolorze. Myślę, że stworzą udaną kompozycję
Mati nigdy nie będzie normalnie u ludzi którzy mają "zielonego fioła" Sam najlepiej o tym wiesz..... prawda?
Witaj Agatko na moim wątku. Bardzo mi miło że wpadłaś z wizytą
Malutką pelargonię Gentle Georgia miałam w zeszłym sezonie i byłam nią zachwycona. Kwiaty były większe od całej roślinki. Do tego bardzo trwałe, utrzymujące się kilka dni.
Niestety nie przezimowała więc postanowiłam zakupić nową. Nie wyobrażam sobie lata bez niej
Asiu obsadziłyśmy dwie grafitowe skrzynki po 80 cm i trzecią 40 cm takim samym zestawem roślin. Córcia ma teraz najpiękniejszy balkon na osiedlu
Właśnie skończyłam wstawiać do domku doniczki z delikatniejszymi roślinami
Na zewnątrz pozostały tylko fuksje. One są bardziej odporne na zimno od innych roślin balkonowych i może nie ucierpią z powodu "zimnej Zośki"
Nawet gdybym bardzo się postarała to i tak nie dam rady wstawić do środka 220 doniczek z fuksjami.
Mam nadzieję, że meteorolodzy się pomylili i tak źle nie będzie jak zapowiadają
Izuniu mnie też bardzo urzekła ta surfinia. Dobrałam do niej bakopę ze środeczkiem w identycznym kolorze. Myślę, że stworzą udaną kompozycję
Mati nigdy nie będzie normalnie u ludzi którzy mają "zielonego fioła" Sam najlepiej o tym wiesz..... prawda?
Witaj Agatko na moim wątku. Bardzo mi miło że wpadłaś z wizytą
Malutką pelargonię Gentle Georgia miałam w zeszłym sezonie i byłam nią zachwycona. Kwiaty były większe od całej roślinki. Do tego bardzo trwałe, utrzymujące się kilka dni.
Niestety nie przezimowała więc postanowiłam zakupić nową. Nie wyobrażam sobie lata bez niej
Asiu obsadziłyśmy dwie grafitowe skrzynki po 80 cm i trzecią 40 cm takim samym zestawem roślin. Córcia ma teraz najpiękniejszy balkon na osiedlu
Re: Mój fuksjowy zawrót głowy i nie tylko........
Monika, wczoraj wieczorem przeczytałam Twój wpis i doznałam olśnienia, że to zimna Zośka i może by tak jednak sprawdzić prognozę pogody na noc.
U nas miało być 0 C o 4:00 nad ranem , a odczuwalna temp -3 C.
Nieważne, że z mokrą, dopiero co umytą głową, szlafrok na plecy i migiem na taras dawaj przenosić wszystko do garażu i do domu. , no po prostu dom wariatów.
Dzisiaj wszystko powędrowało z powrotem na dwór.
Ale co tam moje 40 doniczek przy Twoich ponad 200stu !
No i mam nadzieję, że to ostatni taki majowy wyścig w popłochu w te i wewte po nocy . Oby .
PS. Gentle Georgię zlałam przeciw mączlikom i na razie spokój, ale wysyp był straszny...
U nas miało być 0 C o 4:00 nad ranem , a odczuwalna temp -3 C.
Nieważne, że z mokrą, dopiero co umytą głową, szlafrok na plecy i migiem na taras dawaj przenosić wszystko do garażu i do domu. , no po prostu dom wariatów.
Dzisiaj wszystko powędrowało z powrotem na dwór.
Ale co tam moje 40 doniczek przy Twoich ponad 200stu !
No i mam nadzieję, że to ostatni taki majowy wyścig w popłochu w te i wewte po nocy . Oby .
PS. Gentle Georgię zlałam przeciw mączlikom i na razie spokój, ale wysyp był straszny...
tęsknimy do ogrodów, może dlatego ,żeśmy wypędzeni z raju...
Firletka -Wizytówka
Firletka -Wizytówka
- Kirunia
- 200p
- Posty: 401
- Od: 25 sie 2013, o 14:40
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Mój fuksjowy zawrót głowy i nie tylko........
Kochana moja sąsiadko Madziu mam nadzieję, że już taka chłodna noc się nie powtórzy u nas.
O szóstej rano był jeden stopień na plusie od wschodniej strony. Fuksjom nic się nie stało, czują się świetnie.
Wydaje mi się, że poniżej zera to temperatura nie spadła bo na liściach winobluszczu nie ma żadnych śladów zmrożenia, a on jest bardzo ale to bardzo wrażliwy na zimno. Nie raz już zwisał smętnie po przymrozkach
We wtorek opryskałam wszystkie swoje rośliny kohinorem. Pełno lata tych białych muszek w całym ogrodzie. Będziemy niestety
walczyć z nimi przez całe lato
Miłej pracy w ogródku
O szóstej rano był jeden stopień na plusie od wschodniej strony. Fuksjom nic się nie stało, czują się świetnie.
Wydaje mi się, że poniżej zera to temperatura nie spadła bo na liściach winobluszczu nie ma żadnych śladów zmrożenia, a on jest bardzo ale to bardzo wrażliwy na zimno. Nie raz już zwisał smętnie po przymrozkach
We wtorek opryskałam wszystkie swoje rośliny kohinorem. Pełno lata tych białych muszek w całym ogrodzie. Będziemy niestety
walczyć z nimi przez całe lato
Miłej pracy w ogródku
- Butterfly1007
- 50p
- Posty: 99
- Od: 20 sie 2014, o 21:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: warmińsko-mazurskie
Re: Mój fuksjowy zawrót głowy i nie tylko........
Jak nazywają się te limonkowe kwiatki ? Bardzo ładnie komponują się z reszta. Zestaw bardzo udany Ja myślę żeby dorzucić do pelargonii na balkonie kocankę włochatą
Natalia
- MagdaB2701
- 200p
- Posty: 414
- Od: 26 cze 2013, o 16:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Mój fuksjowy zawrót głowy i nie tylko........
Hej,ja też "latałam" na "zimną Zośkę" z doniczkami,było -3 na wysokości termometra i mimo okrycia rododendrona trochę pąki mu "zżółkły" a drugi późniejszy fioletowy po raz drug zmaskrowały szczeniaki,pozostała jedna biedna gałązka z pąkiem
220 donic z fuksjami szalona kobietko
Gentele gergia,piękna-ja dwa lub trzy sezony polowałam na valenciane i już odpuściałam.
Surfinia-powalająca,jaki nie typowy kolorek.
Roślinki dla córeczki świetne,zarażasz ją miłością do roślinek?moja 4 letnia już roznosi po całym podwórku doniczki,sypie piach i "sadzi" mleczaki,wszystko ok póki nie znosi tego do domu,ostatnio przyniosła 10 takich małych doniczek,bo na dworzu za zimno i za nic nie pozwoliła ich powynosić,aż pod wieczór zapomniała o tych swoich sadzonka to mogłam to sprzątnąć.
220 donic z fuksjami szalona kobietko
Gentele gergia,piękna-ja dwa lub trzy sezony polowałam na valenciane i już odpuściałam.
Surfinia-powalająca,jaki nie typowy kolorek.
Roślinki dla córeczki świetne,zarażasz ją miłością do roślinek?moja 4 letnia już roznosi po całym podwórku doniczki,sypie piach i "sadzi" mleczaki,wszystko ok póki nie znosi tego do domu,ostatnio przyniosła 10 takich małych doniczek,bo na dworzu za zimno i za nic nie pozwoliła ich powynosić,aż pod wieczór zapomniała o tych swoich sadzonka to mogłam to sprzątnąć.
- Kirunia
- 200p
- Posty: 401
- Od: 25 sie 2013, o 14:40
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Mój fuksjowy zawrót głowy i nie tylko........
Te małe limonkowe kwiatki Natalko to Calibrachoa Million Bells
Były w różnych kolorach ale ta dla mnie jest najpiękniejsza Ciekawa jestem jak się będzie zachowywać w skrzynce.
Córcia ma wystający balkon, narażony na wiatry i zwykła surfinia mogłaby się łamać.
Uwielbiam włochate kocanki. Szczególnie te o złotych listkach, tylko zawsze miałam z nimi problem. Starsze listki łapały grzyba i już w połowie lata wyglądały nieciekawie. Myślę, że jak zastosujesz jakiś preparat grzybobójczy to nie będziesz miała takiego problemu. A warto bo ona pięknie się komponuje z innymi roślinami balkonowymi. Koniecznie pokaż zdjęcia jak posadzisz rośliny na balkonie
Madziu 220 doniczek jest z fuksjami i do tego 45 doniczek z pelargoniami i innymi roślinami balkonowymi
Troszkę mnie w tym roku poniosło
Na Valencjanę polowała moja sąsiadka Magda. Zamówiłyśmy ją 3 stycznia i też jej nie dostała Będziemy polować dalej bo jest przepiękna.
Fajnie, że Twoja córcia tak lubi kwiatki. Obserwuje co Ty robisz i naśladuje. Jeszcze chwilka i malutka też zacznie A potem poproszą żebyś im kawałek ogródka odstąpiła pod własne uprawy. W foliaczku kawałek ziemi i parapet w pokoiku na ich własną kolekcję zielonych. Wszystko w myśl zasady, że czym skorupka za młodu nasiąknie to........
Na wielu fuksjach mam już pączki mimo, że są jeszcze malutkie. Niedługo będę miała wreszcie co pokazywać zgodnie z tytułem wątku. Tymczasem jeszcze parę fotek z ogródka:
Były w różnych kolorach ale ta dla mnie jest najpiękniejsza Ciekawa jestem jak się będzie zachowywać w skrzynce.
Córcia ma wystający balkon, narażony na wiatry i zwykła surfinia mogłaby się łamać.
Uwielbiam włochate kocanki. Szczególnie te o złotych listkach, tylko zawsze miałam z nimi problem. Starsze listki łapały grzyba i już w połowie lata wyglądały nieciekawie. Myślę, że jak zastosujesz jakiś preparat grzybobójczy to nie będziesz miała takiego problemu. A warto bo ona pięknie się komponuje z innymi roślinami balkonowymi. Koniecznie pokaż zdjęcia jak posadzisz rośliny na balkonie
Madziu 220 doniczek jest z fuksjami i do tego 45 doniczek z pelargoniami i innymi roślinami balkonowymi
Troszkę mnie w tym roku poniosło
Na Valencjanę polowała moja sąsiadka Magda. Zamówiłyśmy ją 3 stycznia i też jej nie dostała Będziemy polować dalej bo jest przepiękna.
Fajnie, że Twoja córcia tak lubi kwiatki. Obserwuje co Ty robisz i naśladuje. Jeszcze chwilka i malutka też zacznie A potem poproszą żebyś im kawałek ogródka odstąpiła pod własne uprawy. W foliaczku kawałek ziemi i parapet w pokoiku na ich własną kolekcję zielonych. Wszystko w myśl zasady, że czym skorupka za młodu nasiąknie to........
Na wielu fuksjach mam już pączki mimo, że są jeszcze malutkie. Niedługo będę miała wreszcie co pokazywać zgodnie z tytułem wątku. Tymczasem jeszcze parę fotek z ogródka:
Re: Mój fuksjowy zawrót głowy i nie tylko........
Dereń?Cousa?To białe?Duże?
- Kirunia
- 200p
- Posty: 401
- Od: 25 sie 2013, o 14:40
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Mój fuksjowy zawrót głowy i nie tylko........
Mati to jest oczywiście dereń ale nie kousa tylko cornus florida
Dereń kousa jest troszkę późniejszy i kwiaty ma teraz jeszcze małe i całkiem zielone. Zakwitnie pewnie za tydzień to wstawię zdjęcie
Dereń kousa jest troszkę późniejszy i kwiaty ma teraz jeszcze małe i całkiem zielone. Zakwitnie pewnie za tydzień to wstawię zdjęcie
- iwek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1504
- Od: 8 cze 2014, o 14:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Mój fuksjowy zawrót głowy i nie tylko........
Ale masz ładne drzewko pelargoniowe,muszę z moją jedną wolną pelargonią poeksperymentować
Pozdrawiam Iwona
Moje kwiatki
Moje kwiatki