"Tam gdzie mgły i róże mieszkają" 2012
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4178
- Od: 22 sty 2008, o 16:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: kaszuby
Re: "Tam gdzie mgły i róże mieszkają" 2012
Agnieszko zdjęcia reeeweeelaaacyjneeee!!!! Nie mam zbytniego pojęcia o rózach ale właśnie szukam paru odmian historycznych. Jak masz jakiś namiar to będę wdzięczna
Re: "Tam gdzie mgły i róże mieszkają" 2012
Izaziem Bardzo dziękuję
Wszystkie moje róże historyczne kupiłam w rosarium. Trafiłam na dorodne krzaczki i jestem bardzo zadowolona.
Wszystkie moje róże historyczne kupiłam w rosarium. Trafiłam na dorodne krzaczki i jestem bardzo zadowolona.
Re: "Tam gdzie mgły i róże mieszkają" 2012
Powklejam jeszcze trochę zdjęć moich róż
Malutki, ale wdzięczny, bo zawsze i obficie kwitnący Leonardo da Vinci. Ciężko uchwycić jego kolor - to róża przy której wariuje balans bieli. Aparat nie wie czy to róż czy już czerwień hehe
Queen of Sweeden
nn (biała w pączku potem czerwona - może ktoś ją rozpozna?
Sebastan Kneipp - są zwolennicy jego zapachu. Dla mnie to jedyna róża, która śmierdzi ;) To też jedyna z rabatowych róż, która wcale nie umarzła mimo braku okrycia - polecam!
Pastella
Augusta Luise - być może ją czymś zastąpie. Zdrowa, bardzo żywotna, ale jej kwiaty dla mnie są hmmm zbyt nachalne. Niektórym bardzo się podobała.
Maria Theresia (już przesadzona do różowych) i My Girl
Malutki, ale wdzięczny, bo zawsze i obficie kwitnący Leonardo da Vinci. Ciężko uchwycić jego kolor - to róża przy której wariuje balans bieli. Aparat nie wie czy to róż czy już czerwień hehe
Queen of Sweeden
nn (biała w pączku potem czerwona - może ktoś ją rozpozna?
Sebastan Kneipp - są zwolennicy jego zapachu. Dla mnie to jedyna róża, która śmierdzi ;) To też jedyna z rabatowych róż, która wcale nie umarzła mimo braku okrycia - polecam!
Pastella
Augusta Luise - być może ją czymś zastąpie. Zdrowa, bardzo żywotna, ale jej kwiaty dla mnie są hmmm zbyt nachalne. Niektórym bardzo się podobała.
Maria Theresia (już przesadzona do różowych) i My Girl
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13236
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: "Tam gdzie mgły i róże mieszkają" 2012
Augusta Luise - być może ją czymś zastąpie. Zdrowa, bardzo żywotna, ale jej kwiaty dla mnie są hmmm zbyt nachalne. Niektórym bardzo się podobała
Agnieszko, bardzo zgrabnie to ujęłaś. Mnie też ta róża nie kręci.
Ładne różyczki, dlaczego piszesz, że Leonardo da Vinci to mały krzaczek. Jest taki bo młody, czy tak rośnie ?
Re: "Tam gdzie mgły i róże mieszkają" 2012
Majka
Co do Leonarda - jest ładnie rozkrzewiony, młody, ale niziutki.
Co do Leonarda - jest ładnie rozkrzewiony, młody, ale niziutki.
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13236
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: "Tam gdzie mgły i róże mieszkają" 2012
Agnieszko, Leonardo niziutki, takiego mi trzeba. Ja mam dwa nowe z jesiennego nasadzenia, przyglądam im się bardzo.
Coś mi się zdaje, że one nie będą takie niziutki, bo mają grube gałązki.
Skojarzenie z jarmarkiem, jak najbardziej. Jednak ta róża może się innym podobać .
Coś mi się zdaje, że one nie będą takie niziutki, bo mają grube gałązki.
Skojarzenie z jarmarkiem, jak najbardziej. Jednak ta róża może się innym podobać .
Re: "Tam gdzie mgły i róże mieszkają" 2012
Maju wiem, dlatego jeszcze ją mam. Usłyszałam kiedyś ostry sprzeciw ;)
A co do Leonarda to chyba zależy od krzaczka. Mój też miał dość grube pędy, ale raczej szedł na szerokość niż na wysokość.
A co do Leonarda to chyba zależy od krzaczka. Mój też miał dość grube pędy, ale raczej szedł na szerokość niż na wysokość.
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13236
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: "Tam gdzie mgły i róże mieszkają" 2012
O, to by mi pasowało, bo one rosną na samym brzegu rabaty koło Pastellek.
Re: "Tam gdzie mgły i róże mieszkają" 2012
Pastelka u mnie jest dużo wyższa niż Leonardo ;) Nie wiem jak będzie w tym roku.
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13236
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: "Tam gdzie mgły i róże mieszkają" 2012
Właśnie u mnie również, ale co zrobić. Kupuję róże, które maja rosnąć do 60 cm, a ja mam o metr wyższe.
Re: "Tam gdzie mgły i róże mieszkają" 2012
Może za dobrze je karmisz Twoja Pastella to prawie różany potwór! Piękna jest!
O a co z różą Maria Theresia? U mnie też jedna z niższych.
Co roku podziwiam też róże Biedermier w Sopocie - piękne kuliste duze kwiaty, ale róża bardzo niska. Niestety mało mrozoodporna (moje wymarzły)
O a co z różą Maria Theresia? U mnie też jedna z niższych.
Co roku podziwiam też róże Biedermier w Sopocie - piękne kuliste duze kwiaty, ale róża bardzo niska. Niestety mało mrozoodporna (moje wymarzły)
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13236
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: "Tam gdzie mgły i róże mieszkają" 2012
Może nie to, ze karmię, ale dbam o nie wszystkie. Cała rabata ma dobrą ziemię.
Maria Theresia jest na mojej liście. Ponieważ mało o tej róży wiedziałam, to się wstrzymałam z jej kupnem.
Popatrzę w tym roku u Ciebie, i kto wie.......
Biedermier, mam ją. Ona lubi zaciszne miejsce. Patrzyłam nie przemarzła mi. Może spróbuj jeszcze raz, warto ją mieć gdzieś w kąciku.
Maria Theresia jest na mojej liście. Ponieważ mało o tej róży wiedziałam, to się wstrzymałam z jej kupnem.
Popatrzę w tym roku u Ciebie, i kto wie.......
Biedermier, mam ją. Ona lubi zaciszne miejsce. Patrzyłam nie przemarzła mi. Może spróbuj jeszcze raz, warto ją mieć gdzieś w kąciku.
Re: "Tam gdzie mgły i róże mieszkają" 2012
Na pewno spróbuję jeszcze raz z Biedermier, ale jak gdzieś taniej ją dostanę. Wydałam prawie 100 zł i wszystkie padły
Maria Theresia to u mnie piękna i bezproblemowa róża. Bardzo obficie kwitła. Chyba nie pachnie, ale jest tak mała, że i nawet nie bardzo jak ją wąchać ;)
Maria Theresia to u mnie piękna i bezproblemowa róża. Bardzo obficie kwitła. Chyba nie pachnie, ale jest tak mała, że i nawet nie bardzo jak ją wąchać ;)