Rozmnażanie wegetatywne - ukorzenianie sadzonek
Re: Rozmnażanie wegetatywne - ukorzenianie sadzonek
Proszę o pomoc.
Co mam zrobić z ukorzenianymi sadzonkami, których rosnące korzenie "wypychają" roślinę w górę, tak że roślina przewraca się na bok?
Czy powinienem:
1. pozwolić im na razie rosnąć "na leżąco",
2. wyjąć je, usunąć wierzchnią warstwę substratu i posadzić na nowo?
Z góry dzięki,
miłego dnia!
Co mam zrobić z ukorzenianymi sadzonkami, których rosnące korzenie "wypychają" roślinę w górę, tak że roślina przewraca się na bok?
Czy powinienem:
1. pozwolić im na razie rosnąć "na leżąco",
2. wyjąć je, usunąć wierzchnią warstwę substratu i posadzić na nowo?
Z góry dzięki,
miłego dnia!
- blabla
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7369
- Od: 6 sie 2007, o 06:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Re: Rozmnażanie wegetatywne - ukorzenianie sadzonek
Posadź je na nowo tak, by młode korzenie nie wypychały ich do góry. Musisz sadzić je głębiej.
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
Mój wątek
Re: Rozmnażanie wegetatywne - ukorzenianie sadzonek
Bardzo dziękuję i miłego dnia życzę!
-
- 200p
- Posty: 371
- Od: 26 lut 2017, o 12:43
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sułkowice (koło Krakowa)
Re: Rozmnażanie wegetatywne - ukorzenianie sadzonek
Kaktusy lepiej ukorzeniać na sucho czy powinno się spryskiwać podłoże? I lepiej je normalnie posadzić jak rośliny z korzeniami czy tylko położyć na wierzchu substratu?
- tom_ek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1495
- Od: 16 sie 2015, o 14:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Krosno
Re: Rozmnażanie wegetatywne - ukorzenianie sadzonek
Ja ukorzeniam w docelowym podłożu (i doniczce), zazwyczaj na sucho, ale jak sobie przypomnę to co 10, 20 dni zraszam leciutko roślinę i podłoże. W zależności od pokroju i wielkości rośliny wciskam je nieco w podłoże; jeśli je tylko położyć, może dziać się to, o czym w poście wyżej pisał PR.
- blabla
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7369
- Od: 6 sie 2007, o 06:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Re: Rozmnażanie wegetatywne - ukorzenianie sadzonek
Najlepiej jak ukorzeniają roślina "czuje" wilgoć od spodu. To ją stymuluje do tworzenia korzeni. Może nie jest to idealne rozwiązanie ale ja sądzę taką sadzonkę jak zwykłego kaktusa z korzeniami i podlewam identycznie jak resztę kolekcji. Jak zacznie rosnąć to znaczy, że ukorzeniła się. Z drugiej strony jak kaktus ukorzenia się zupełnie na sucho to skąd wiecie kiedy wypuścił korzenie i kiedy zacząć go podlewać?
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
Mój wątek
- tom_ek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1495
- Od: 16 sie 2015, o 14:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Krosno
Re: Rozmnażanie wegetatywne - ukorzenianie sadzonek
Po prostu, mniej więcej co miesiąc lub dwa wyjmuję roślinę i sprawdzam, czy coś się dzieje. Jeszczem w ten sposób żadnej nie zaszkodził (a korzenie są tak małe, że jeszcze nie zdążyły korzeni zapuścić ). Natomiast uśmierciłem 3 lub 4 kaktusy ukorzeniane na wilgotno, ale inaczej niż to robi Tomek, mianowicie metodą słoikową.blabla pisze:skąd wiecie kiedy wypuścił korzenie i kiedy zacząć go podlewać?
-
- 200p
- Posty: 371
- Od: 26 lut 2017, o 12:43
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sułkowice (koło Krakowa)
Re: Rozmnażanie wegetatywne - ukorzenianie sadzonek
A jest jeszcze sprawa tego, że mi od takiego pryskania rośliny podgniwała od dołu, i nie zdarzyło mi się to jeden raz. Stąd było moje pytanie.
- tom_ek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1495
- Od: 16 sie 2015, o 14:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Krosno
Re: Rozmnażanie wegetatywne - ukorzenianie sadzonek
No właśnie, te moje również pogniły od spodu, tyle że inaczej niż u Tomka, bo przez cały czas miały kontakt z nieznacznie, ale jednak wilgotnym podłożem (oraz powietrzem wokół nich, jako że w słoiku zamknięte były). Padły mi w ten sposób dość wrażliwe rodzaje - dwa Eriosyce ceratistets i Ortegocactus. Ale np. Copiapoa radziły sobie w słoiku dobrze.
- blabla
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7369
- Od: 6 sie 2007, o 06:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Re: Rozmnażanie wegetatywne - ukorzenianie sadzonek
Mi kaktusy przy ukorzenianiu nie gniją. Najwyżej nie ukorzeniają się i zasychają na śmierć, ale to nieczęsta sytuacja.
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
Mój wątek
- tom_ek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1495
- Od: 16 sie 2015, o 14:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Krosno
Re: Rozmnażanie wegetatywne - ukorzenianie sadzonek
U mnie dotyczyło to roślin zdjętych z podkładki, może to właśnie ma jakieś znaczenie? Rzecz jasna nie kładłem do słoja świeżo ściętych zrazów, lecz takie, którym się rany po ścięciu dobrze zabliźniły.
- aga_zgaga
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1829
- Od: 18 cze 2016, o 12:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Okolice Warszawy
Re: Rozmnażanie wegetatywne - ukorzenianie sadzonek
Na wiosnę b.r. zdjęłam z podkładki Notocactus scopa var. albispinus. Stoi na suchym żwirku. Spryskuję go co jakiś czas. Spryskiwałam też wkoło. Cały sezon wypuszcza korzonki (opornie bardzo) a potem je zasusza. Wyjdą na 2mm i schną. Ponieważ jest niezakorzeniony, jest niestabilny i dziś mi się wywrócił. Dlatego zobaczyłam, że ma chyba 3 nowe , ale już brązowiejące korzonki. Co robię źle? Co mogę zrobić lepiej, żeby misiek się ukorzenił? Może w drobniejszy piasek go wsadzić?
- blabla
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7369
- Od: 6 sie 2007, o 06:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Re: Rozmnażanie wegetatywne - ukorzenianie sadzonek
A podłoże jest suche czy wilgotne?
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
Mój wątek