Poplon i przedplon pod warzywniak
- badzia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1951
- Od: 1 lip 2011, o 19:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
- Kontakt:
Re: Poplon i przedplon pod warzywniak
Na jednym poletku - po fasolce szp. i po ogórkach żytko już się różowi. Na drugim - po pomidorach i papryce posiane wczoraj, podlane i przykryte siatką cieniująca. Na obydwu poletkach wcześniej była wysiana gorczyca. Ponieważ mam kwaśną glebę razem z gorczycą przykopałam dolomit. I w tym samym dniu było siane żyto z wyką ozimą. Nie wiem czy zrobiłam dobrze, tej działki się dopiero uczę.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6019
- Od: 23 wrz 2010, o 14:43
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Poplon i przedplon pod warzywniak
Kiedyś czytałam żeby fasoli nie wyrywać z korzeniami bo wytwarzają azot. Czy krzaki fasoli trzeba ściągnąć i wyrzucić, czy można je przekopac?
Asia
Asia
- badzia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1951
- Od: 1 lip 2011, o 19:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
- Kontakt:
Re: Poplon i przedplon pod warzywniak
Zawsze wyrywałam z korzeniami i lądowało to w kompostowniku. Ale jeśli z tym azotem jest jak mówi Pelasia to może będę niziutko ścinać sekatorem, góra na kompostownik, dół pod łopatę. Tak by się chciało przysporzyć glebie tego azotu wiosną.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1229
- Od: 13 lis 2011, o 21:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Poplon i przedplon pod warzywniak
Tylko czy na pewno trzeba przekopać. Coraz bardziej przekonuję się do uprawy bez kopania. Fasolkę obcięłam, korzenie zostały i na wiosnę posieję coś obok. Delikatnie spulchnię powierzchniowo żeby łatwiej było posiać.
Podobnie zrobię z łubinem który rośnie jako poplon.
Podobnie zrobię z łubinem który rośnie jako poplon.
Pozdrawiam. Sławka
- badzia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1951
- Od: 1 lip 2011, o 19:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
- Kontakt:
Re: Poplon i przedplon pod warzywniak
W moim przypadku to kopanie jest konieczne ze względu na korzenie skrzypu, perzu, powoju. Jeszcze ze dwa lata będę to dziadostwo z gleby wyciągać. Poprzednią działkę miałam tak użyźnioną i odchwaszczoną, że, gdy byłam chora, mogłam sobie pozwolić na lekkie, powierzchowne zruszenie widłami lub motyczką i bez nawożenia siać, sadzić. I wszystko pięknie urosło.
-
- 50p
- Posty: 53
- Od: 9 mar 2021, o 11:54
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: Poplon i przedplon pod warzywniak
Moim zdaniem przekopywanie ma sens, bo spulchnia ziemię. Ja mam strasznie ciężki grunt w ogródku i gdybym tak zostawiła wszystko i jedynie powierzchownie zruszyła to na pewno ciężko byłoby się czemukolwiek przebić wgłąb. Zależy kto jaki ma ogródek i ziemię
- badzia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1951
- Od: 1 lip 2011, o 19:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
- Kontakt:
Re: Poplon i przedplon pod warzywniak
Sawka, jak zadziałasz z tym łubinem? Jaki on jest teraz? Kiedy go zetniesz, czym? Interesuje mnie wygląd powierzchni zagonka w momencie lokowania tam nasion.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1229
- Od: 13 lis 2011, o 21:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Poplon i przedplon pod warzywniak
Łubin teraz ma 15-20 cm. Jeśli będzie ciepło to pewnie jeszcze trochę urośnie. Potem zmarznie i niczym go nie będzie trzeba ścinać. Przed siewem wąsko rozgarnę to co zostało tylko w miejscach gdzie będą rządki nasion. I posieję. Taki mam plan.
Zeszłej jesieni mój M nic mi nie mówiąc, przekopał obornik bardzo, bardzo płytko. Gdy zaczęłam ziemię rozgrabiać wiosną to połowa wylazła na wierzch. Rozsunęła, zrobiłam rządki i posiałam. Nigdy nie mieliśmy tak udanych warzyw. Dlatego zainteresowałam się uprawą bez kopania, z wzbogacaniem organicznym tylko powierzchniowo.
A przy okazji ile mniej roboty i to ciężkiej .
Zeszłej jesieni mój M nic mi nie mówiąc, przekopał obornik bardzo, bardzo płytko. Gdy zaczęłam ziemię rozgrabiać wiosną to połowa wylazła na wierzch. Rozsunęła, zrobiłam rządki i posiałam. Nigdy nie mieliśmy tak udanych warzyw. Dlatego zainteresowałam się uprawą bez kopania, z wzbogacaniem organicznym tylko powierzchniowo.
A przy okazji ile mniej roboty i to ciężkiej .
Pozdrawiam. Sławka
- badzia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1951
- Od: 1 lip 2011, o 19:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
- Kontakt:
Re: Poplon i przedplon pod warzywniak
Jak tylko się uporam z tymi chwaściorami to spróbuję tej kuszącej metody, na początek na jednym zagonku. U mnie ziemia lekka, bardzo przepuszczalna. Przedtem miałam zupełnie inną i czuję się jak pierwszoklasista, który uczy się pisania literek.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6962
- Od: 17 sie 2005, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: centrum
Re: Poplon i przedplon pod warzywniak
Pozdrawiam Andrzej.
- Rowerzysta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 732
- Od: 13 maja 2020, o 20:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachód
Re: Poplon i przedplon pod warzywniak
Posiadam pomidory w gruncie i pod folią. Pomidory będą rosły jeszcze do końca września. Liście na dole roślin mam poobrywane i tak się zastanawiam czy mógłbym tam teraz pod pomidorami posiać gorczycę ? Na koniec września pomidory wyrwę, a gorczyca będzie rosła dalej. W październiku przekopię ją z ziemią. Co myślicie o takim rozwiązaniu ?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6019
- Od: 23 wrz 2010, o 14:43
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Poplon i przedplon pod warzywniak
Ja tak posiałam gorczycę w grządkę z pomidorami. Już zaczyna kiełkować ,a pomidory powycinam jak będzie na nie czas ...
Asia
Asia
- Rowerzysta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 732
- Od: 13 maja 2020, o 20:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachód
Re: Poplon i przedplon pod warzywniak
No to też tak zrobię. Mam jeszcze paprykę. Nie wiem jakie to duże będzie jak będzie przerastać to najwyżej wyrwę.
Jak przekopie tą masę zieloną razem z korzeniami to czy ona rozłoży się do końca ? Czy resztki korzeni nie przeszkadzają później we wzroście warzyw w kolejnym sezonie ? Do tej pory kopałem ogródek tylko na wiosnę. W ziemi zawsze znajduję resztki korzeni, ale nie wiem czy są to resztki pomidorów czy chwastów. Rodzice zawsze powtarzali "wybieraj to bo odrośnie". Jak to fachowo powinno być zrobione. Mam to wybierać czy zostawiać wszystko w ziemi ? Jak mi gorczyca wszystko porośnie to i tak nie będę wstanie odróżnić który korzeń jest gorczycy, a który chwasta.
Jak przekopie tą masę zieloną razem z korzeniami to czy ona rozłoży się do końca ? Czy resztki korzeni nie przeszkadzają później we wzroście warzyw w kolejnym sezonie ? Do tej pory kopałem ogródek tylko na wiosnę. W ziemi zawsze znajduję resztki korzeni, ale nie wiem czy są to resztki pomidorów czy chwastów. Rodzice zawsze powtarzali "wybieraj to bo odrośnie". Jak to fachowo powinno być zrobione. Mam to wybierać czy zostawiać wszystko w ziemi ? Jak mi gorczyca wszystko porośnie to i tak nie będę wstanie odróżnić który korzeń jest gorczycy, a który chwasta.