W.o... Kotach cz.6 {02.2012}

Sekcja uporządkowana tematycznie. Wątki kwalifikuje tylko Administrator.
Awatar użytkownika
Mala_MI
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3192
Od: 16 paź 2008, o 14:23
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podbeskidzie
Kontakt:

Re: W.o... Kotach cz.6 {02.2012}

Post »

ołaaaaaa
ale ekipa :)
Pozdrawiam, Justyna
Storczyki , Róże , Ogród i kto wie co jeszcze...
Nie dla bezsensownego rozmnażania zwierząt!
Awatar użytkownika
grazynarosa22
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8499
Od: 16 mar 2009, o 12:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: W.o... Kotach cz.6 {02.2012}

Post »

Nooo...aż 12 ....jak TY sobie dajesz radę ? trzymasz w domu?
Rudzielec wygrał...ma koszyk dla siebie :tan a to cwaniak :uszy
Pozdrowionka...Grażyna
Moje wątki. aktualny
Moje rękodzieło
Awatar użytkownika
EdytaB
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2693
Od: 1 sty 2009, o 12:19
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice warszawy

Re: W.o... Kotach cz.6 {02.2012}

Post »

No , chyba tylko , nasza forumowa dangar1 może Ci dotrównać ilością kici.
Prosimy o fotki :heja
Ogródek EdytyB

zapraszam
Awatar użytkownika
edi13
1000p
1000p
Posty: 1187
Od: 14 maja 2007, o 13:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Re: W.o... Kotach cz.6 {02.2012}

Post »

Pozdrawiam wszystkich kociarzy :wit To moja kocia

Obrazek
Pozdrawiam Serdecznie i zapraszam do mnie
Edyta
No to jestem ogrodnikiem
Awatar użytkownika
Martika68
200p
200p
Posty: 360
Od: 7 gru 2011, o 09:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: W.o... Kotach cz.6 {02.2012}

Post »

Niesamowite zdjęcie :shock:
Kot magiczny.Przepiękny ;:63
Martika
Awatar użytkownika
cyganek
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 15
Od: 28 maja 2011, o 20:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Gorzowa Wlkp.
Kontakt:

Re: W.o... Kotach cz.6 {02.2012}

Post »

grazynarosa22 pisze:Nooo...aż 12 ....jak TY sobie dajesz radę ? trzymasz w domu?
Rudzielec wygrał...ma koszyk dla siebie :tan a to cwaniak :uszy
W zasadzie są to koty podwórkowe, od wiosny do jesieni rządzą w ogrodzie. Co prawda mają porządne, ocieplane budy, ale po pierwszych przymrozkach całe towarzystwo wpycha się do kotłowni i zostaje tam do wiosny. Wszystkie rzecz jasna są wyskastrowane i wysterylizowane.
Zaczynam przedstawiać moje towarzystwo ;:65 ;:65 ;:65
Marley. Jeden z trójcy, która ze mną śpi ;)
Obrazek

Szurka
Obrazek

Czarnula. Była całym czarnym kociakiem za młodu, z czasem zmieniła się jej maść, ale imię zostało.
Obrazek


edi13 Ależ piękne, hipnotyzujące oczy...
Pozdrawiam, Aleksandra
Moje zwykłe niezwykłe życie - http://niezwyczajki.blogspot.com/" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje uprawy - http://ogrodysmakow.blogspot.com/" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
iwciach
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1476
Od: 18 sty 2009, o 11:54
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Głogów
Kontakt:

Re: W.o... Kotach cz.6 {02.2012}

Post »

Moja Milka i Sussie wypatrują wiosny:

Obrazek
Awatar użytkownika
Martika68
200p
200p
Posty: 360
Od: 7 gru 2011, o 09:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: W.o... Kotach cz.6 {02.2012}

Post »

Aleksandro,teraz Twoja Czarnula mogłaby się nazywać Szylkretka :wink:
Martika
Awatar użytkownika
cyganek
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 15
Od: 28 maja 2011, o 20:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Gorzowa Wlkp.
Kontakt:

Re: W.o... Kotach cz.6 {02.2012}

Post »

Martika, nazywamy ją czasem Pstrokatką ;)

Ludwik
Obrazek

Marley, Leon, Edward
Obrazek

Szurka i Brudas - aż mi się spać zachciało ;)
Obrazek
Pozdrawiam, Aleksandra
Moje zwykłe niezwykłe życie - http://niezwyczajki.blogspot.com/" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje uprawy - http://ogrodysmakow.blogspot.com/" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
kociara
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3991
Od: 10 mar 2011, o 21:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków-małopolskie

Re: W.o... Kotach cz.6 {02.2012}

Post »

;:196 Wszystkie koty są w jakimś sensie magiczne. Charakter konserwatywny, bardzo indywidualny.
Pozy przybierają nieziemskie. Dobrze tym, które mają u nas dom. Lubię obserwować swoich pięć
kociczek, choć już nie są podlotkami to jeszcze czasami mają chęć do zabaw.
Marley, Leon, Edward i parka Szurka i Brudas - cudowne są, kochają się, to widać. ;:63 ;:63
Awatar użytkownika
Menqa
50p
50p
Posty: 88
Od: 3 sty 2012, o 07:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: W.o... Kotach cz.6 {02.2012}

Post »

cyganek pisze:Wszystkie rzecz jasna są wykastrowane i wysterylizowane.
ja nie mam dobrych doświadczeń ze sterylizacją - moja ukochana kotka Punia (zdjęcie kilka dni po sterylizacji) do teraz boryka się ze skutkami tego zabiegu - wprawdzie brzuszek zarósł już sierścią ale blizny (czy zrosty) poszły na boki, z których sierść kępkami sobie wyrywała. Teraz zaczyna się goić i powoli zarastać i jest coraz lepiej, ale był czas strachu czy przeżyje. Nie zniechęcam nikogo do tego zabiegu - takie coś podobno rzadko się zdarza i zależy od indywidualnych predyspozycji kotki.
Obrazek
Awatar użytkownika
Martika68
200p
200p
Posty: 360
Od: 7 gru 2011, o 09:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: W.o... Kotach cz.6 {02.2012}

Post »

Ona taka smutna na tym zdjęciu :(
A może tylko zamyśliła się nad swoim kocim losem...
Martika
Awatar użytkownika
cyganek
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 15
Od: 28 maja 2011, o 20:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Gorzowa Wlkp.
Kontakt:

Re: W.o... Kotach cz.6 {02.2012}

Post »

Menqa, i u mnie nie było zawsze bezproblemowo. Kiedyś jedna kicia odeszła z tydzień po zabiegu - wdało się zakażenie, mimo, że była odosobniona od reszty i nie wychodziła na dwór. Może to wina lekarza,dał jej tylko lek przeciwzapalny, a w tym stanie może powinien ją jeszcze raz zoperować i wyczyścić.. Z kolei dwa razy przy stosowaniu zastrzyków hormonalnych zdarzyło się nam tak, że hormony nie zadziałały, mieliśmy kocięta. Od tej pory sterylizujemy. Z kocurami nie ma na szczęście takich problemów, one już na trzeci dzień po zabiegu skaczą po drzewach.
Pozdrawiam, Aleksandra
Moje zwykłe niezwykłe życie - http://niezwyczajki.blogspot.com/" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje uprawy - http://ogrodysmakow.blogspot.com/" onclick="window.open(this.href);return false;
Zablokowany

Wróć do „WSZYSTKO o... Bazy wiedzy użytecznej”