Ślimaki w ogrodzie - zwalczanie,dyskusje

Pytania ze zdjęciami roślin, oceny ich stanu, wyglądu i chorób.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
anwi
200p
200p
Posty: 336
Od: 21 lut 2008, o 11:00
Lokalizacja: Ardeny

Post »

Piwo w miseczkach jest w zasadzie gwarancją, że się wszystkie ślimaki z okolicy do nas do baru na imprezkę wybiorą (przetestowane), granulki działają też chyba, niestety, na dżdżownice, wysypywanie piasku/ostrych kamieni też nie zdaje egzaminu, jedna ropucha gdzieś mi zwiała (trzeba ją jednak było za nóżkę do ogrodzenia przywiązać), a druga regularnie stołuje się przy kompostowniku, gdzie przy obfitości żarcia nie w głowie jej chadzanie po ogrodzie, jeża próbuję przywabić (albo i upolować w okolicy :lol: ), ale jak dotąd - bezskutecznie. Niestety, zbieranie, zbieranie i zbieranie. Ble, jak ja tych drani nie lubię.
pozdrawiam
Aneta
mirzan
---
Posty: 4279
Od: 23 maja 2005, o 06:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

Kto to wymyślił,że dżdzownica zje suche granulki?
Awatar użytkownika
Liriope
200p
200p
Posty: 212
Od: 30 wrz 2008, o 14:29
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: podkarpackie

Post »

Anty-Ślimak Spiess 04 GB, Ślimakol 06 GB, Ślimax 04 GB (zawierające metaldehyd) oraz Mesurol Alimax 02 RB, Mesurol Schneckenkorn 04 GB (zawierające metiokarb) lub Ślimak-Stop 47 FG (zawierający potas w formie siarczanowej i chlorkowej).

Metaldehyd miał być wycofany z użycia w 2000 roku, w 2002 dyrektywę taką podjęła UE, która pod wpływem lobby francuskich rolników została wstrzymana do 2006 roku. Na razie mamy 2009 rok, a preparat można kupić bez problemów. W podręcznikach toksykologii określa się metaldehyd jako łatwo penetrujący barierę krew-mózg, co powoduje, że preparat bardzo szybko zatruwa ośrodkowy układ nerwowy, powodując drgawki, zaburzenia równowagi, gorączkę. Jego metabolizm jest powolny więc i szkody przy zatruciu poważne. W kręgu weterynarzy środek ten uznawany jest za truciznę, która nie daje szans na wyleczenie. Psy umierają po zjedzeniu.

Substancje aktywne metiokarb lub metaldehyd działają odwadniająco i neurotoksycznie na ślimaki, co prowadzi do ich zabicia. Oprócz substancji aktywnych środki te zawierają atraktanty przynęcające ślimaki. Skuteczność granulowanych molyskocydów w uprawach roślin, szczególnie w wilgotnych warunkach, jest często niezadowalająca. Powodem tego jest między innymi niska ich trwałość, krótki okres przynęcania ślimaków i odstraszające działanie składników aktywnych. Ponadto metiokarb i metaldehyd mogą działać niekorzystnie na pożyteczną faunę bezkręgowców i dziko żyjące kręgowce.
Pozdrawiam.
Ola
Awatar użytkownika
cletti
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 5
Od: 6 kwie 2008, o 15:08

Post »

Moje ślimaki piwa nie lubia (chyba ze akurat tej marki piwa nie lubia ;p) :wink: :wink: Sama je tam wrzucam jak juz sil nie mam żeby je wynosic ze szklarni.Stanowczo wola moją sałatę :evil: Po każdym deszczu je zbieram dramat normalnie...ale dzieci zabawę mają ...kto więcej ślimaków nazbiera :lol: a potem z nimi na odludną łączkę ...
tomass
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 37
Od: 21 maja 2009, o 11:30

Post »

sam mam problem ze ślinikiem luzytańskim , znalazłem takie coś
http://sionekr.republika.pl/z_wylap.htm
osobiście sam zbieram je z rana i niestety posypuję solą ,niema innej rady ze względu na ilość.
Awatar użytkownika
kocica
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3251
Od: 22 wrz 2007, o 16:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: pd kraniec Mazowsza pod Kozienicami
Kontakt:

Z doswadczenia wiem...

Post »

Z doswadczenia wiem, że piwo jest skuteczne. Ale nie lałem samego piwa, tylko pół na pół z wodą. Skuteczna ta metoda jest dla niewielkich obszarów i pod warunkiem, że brzeg pojemnika nie bedzie wystawał nad powierzchnie gruntu. Działa również po opadach. Okresowo zaleca się wymianę cieczy. Wkopana miska jest znakomitym rozwiązaniem. Co do psów one wolą czystą wodę od piwa.

A jak zlezą się wszystkie ślimaki z okolicy, to co najwyżej sąsiedzi będą wdzięczni.

pozdrawiam,

kocicyLwisko
Moje wątki
Pozdrawiam, Ewa.
Awatar użytkownika
nocny_drwal
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1186
Od: 16 lip 2009, o 09:56
Lokalizacja: Kłodzko / Wrocław
Kontakt:

Post »

Ja mam inny problem - ślimaki. Potrafią w jedną noc zjeść dosłownie cały zagon bzów w szkółce. Niestety % odbijalności nie jest wysoki, nawet, jeśli rośliny są już ukorzenione. Około połowa nie odbija.
mój ogród
pozdrawiam, Jakub
Awatar użytkownika
dianek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 895
Od: 24 lip 2008, o 11:43
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Post »

Jakubie ja ze ślimakami walczę na dwa sposoby
1- pojemniki z piwem w którym ślimaki się topią
2- chemia ("niebieskie kropki" sprowadzane z Belgii - kraju w którym ślimaków jest od groma i radzą sobie z nimi dość dobrze) - nazwy nie pamiętam ale mogę zdobyć
Pozdrawiam, Diana
Mój ogródek
Awatar użytkownika
nocny_drwal
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1186
Od: 16 lip 2009, o 09:56
Lokalizacja: Kłodzko / Wrocław
Kontakt:

Post »

Chemię też stosuję. Zabija nad wyraz skutecznie. problem polega na tym, że za 3 - 4 dni wszystko wraca do normy. A niestety chemia na ślimaki jest bardzo droga w przeliczeniu na hektar. To taka walka z wiatrakami. Jedyne co można zrobić, to intensywnie zwalczać w pobliżu świeżo zasadzonkowanych roślin, za którymi ślimaki przepadają. jak rośliny się przyjmą, to już mniejszy problem. A niestety bzy to chyba ich ulubione :?
mój ogród
pozdrawiam, Jakub
Awatar użytkownika
dianek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 895
Od: 24 lip 2008, o 11:43
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Post »

opcją jest jeszcze ściółkowanie trocinami jeśli masz do takowych dostęp - ślimak nie przejdzie po drobnych trocinach (oblepia się nimi i nie może się poruszać)

i host czasem nie hoduj - bo te to dopiero lubią ;) chyba że wtedy bzy ci zostawią w spokoju ;)
Pozdrawiam, Diana
Mój ogródek
Awatar użytkownika
nocny_drwal
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1186
Od: 16 lip 2009, o 09:56
Lokalizacja: Kłodzko / Wrocław
Kontakt:

Post »

Trociny mam, gdyż zakupiłem specjalny rębak do gałęzi. Niestety nic a nic to nie pomaga. W tunelach na zagonach jest piasek, po którym teoretycznie też nie powinny pełzać. teoretycznie... :?
mój ogród
pozdrawiam, Jakub
Awatar użytkownika
dianek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 895
Od: 24 lip 2008, o 11:43
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Post »

ano nie można ;)
ślimaki mi zeżarły pół magnolii... na szczęście drugie pół zostało i żyje :P

a ślimaki mamy dość nietypowe
Pozdrawiam, Diana
Mój ogródek
MirekL
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 3566
Od: 10 lis 2008, o 20:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

Może mnie ktoś oświeci, cóż to za mięczak o barwie ufoludka?
ODPOWIEDZ

Wróć do „CHOROBY i SZKODNIKI. Diagnostyka roślin ogrodowych - FOTO”