Róże i... 2013 ;)
- Ignis05
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8312
- Od: 16 gru 2009, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Gdańska
Re: Róże i... 2013 ;)
Aniu jak wysoko rośnie Spirit of Freedom ?
Piękna angielka i wciąż się zastanawiam nad jej zakupem.
Fajny kiciuś z tego Romka.
Piękna angielka i wciąż się zastanawiam nad jej zakupem.
Fajny kiciuś z tego Romka.
- Zabeczka101059
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4716
- Od: 12 lis 2008, o 14:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: Róże i... 2013 ;)
Aniu piękne róże w pięknym wydaniu
Aneczko co sądzisz o róży Jalitah chyba nie widziałam jej u Ciebie
ale Ty ekspert różany
Aneczko co sądzisz o róży Jalitah chyba nie widziałam jej u Ciebie
ale Ty ekspert różany
Re: Róże i... 2013 ;)
Witaj Aniu, fajnie że znowu trafiłam na twój wątek
Bardzo fajny pomysł z prezentacją kolorystyczną róż - chciałabym kupić sobie kilka a tak łatwiej podjąć decyzje...choć lista się wydłuża...czyżby różyczka mnie zaatakowała?
Bardzo fajny pomysł z prezentacją kolorystyczną róż - chciałabym kupić sobie kilka a tak łatwiej podjąć decyzje...choć lista się wydłuża...czyżby różyczka mnie zaatakowała?
- Alionuszka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5766
- Od: 16 cze 2009, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: z zielonych płuc Śląska
Re: Róże i... 2013 ;)
Aniu lawendowa kolekcja różana imponująca...jesienią nabyłam z Twojej listy Lavender Dream ,jak urośnie nie wiem ,bo wkopałam ją na nowej działce ,a tam nie jest pod ciągłą kontrolą ,grasują nornice i nie wiadomo jak się to skończy dla tych wszystkich krzaków...
Pozdrawiam Nela
Ogródkowe rozmaitości
Ogródkowe rozmaitości
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 2789
- Od: 20 sty 2011, o 17:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Róże i... 2013 ;)
Aniu - mam do ciebie prośbę, ale najpierw muszę wyjaśnić, dlaczego zawracam Ci głowę. Otóż chodzi o różę Astrid Lindgren.
Mam ją tu u siebie, ale jak oglądam na portalach różanych jej zdjęcia, to zawsze mam wątpliwości, czy to tak naprawdę ona.
I dopiero u Ciebie na blogu - patrzę na fotki, a tu jakby żywcem ta moja róża, więc sądzę, że to jednak ona.
Mam wątpliwości, jak powinna być cięta na wiosnę.
W 2013 przycięłam ją nieznacznie, bo ładnie przezimowała i pędy były zielone. Wyrosła na duży krzew, kwitła obficie, ale dość wysoko i nie wiem, czy to nie był błąd. Potem tak chodziłam koło niej i myślałam - a może trzeba było ciąć niżej?
Jak radzisz ją ciąć?
Mam ją tu u siebie, ale jak oglądam na portalach różanych jej zdjęcia, to zawsze mam wątpliwości, czy to tak naprawdę ona.
I dopiero u Ciebie na blogu - patrzę na fotki, a tu jakby żywcem ta moja róża, więc sądzę, że to jednak ona.
Mam wątpliwości, jak powinna być cięta na wiosnę.
W 2013 przycięłam ją nieznacznie, bo ładnie przezimowała i pędy były zielone. Wyrosła na duży krzew, kwitła obficie, ale dość wysoko i nie wiem, czy to nie był błąd. Potem tak chodziłam koło niej i myślałam - a może trzeba było ciąć niżej?
Jak radzisz ją ciąć?
- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: Róże i... 2013 ;)
Sinice maja różne odcienie, Mainzer niekoniecznie się wszystkim podoba, ma chłodny, 'trupowaty' odcień, kwiaty w pełni rozkwitu też nie są już tak piękne jak powinny. Novalis zdecydowanie jest ładniejsza według mnie. Kolor Romana zawsze mnie intrygował, zdecydowanie jestem zwolenniczka szarości .Elwi pisze:Piękna kolekcja lawendowa.
Ja jak dotąd jeszcze nie zdecydowałam czy kocham te "sinice" czy wprost przeciwnie... Na próbę kupiłam Novalis i Mainzer Fastnacht. Zobaczę jak zakwitną w tym roku, może zdecyduję się wreszcie jakie uczucia we mnie budzą.
Za to nie mam wątpliwości, że kolor Romana uwielbiam (u kotów rzecz jasna)
Pozdrawiam, Elwi
Chociaż rudości kocie też robią na mnie duże wrażenie.
Nie patrzyłam, jak się ma Lavender Ice, ale chyba dobrze, gdyby było inaczej, to pewnie wpadłoby mi to w oko. To jej druga zima u mnie, ale niezbyt mroźna. W sezonie był to ładny, niski ale zgrabny krzaczek.alexia pisze: , Aniu, dzisaj dalas po oczach ....lawendowo.Z przedstawinych przez Ciebie roz mam tylko Lavende Ice.Jak Twoja przezimowala ?
Moja ma sie dobrze, tylko ona taka inna niz pozostale.Duzo nowych oczek, ale tez sporo pousychanych pedow.Wyglada tak jakos koslawo....
Pierwszą czy drugą?Annes 77 pisze:Piękne róże. Lavender Ice cudowna i Sprit of Freedom.
Zastanawiam się,czy ja ją mam...nie pamiętam
Tak czy siak, warto mieć obie .
Niezmiennie, dlatego też moje zauroczenie różami wciąż jest aktualne.123katex pisze:Ależ one piękne.
Dzięki, większość tych lawendowych róż rośnie na jednej rabacie, żeby nie było monotonnie, przeplecione są żółtymi odmianami i ciemnymi szałwiami. W tamtym roku jeszcze nie było to efektowne, ale liczę na to, że w tym roku rabata nabierze wyglądu.kania pisze:Jeżeli chodzi o róże z marketu, to właśnie tak sobie pomyślałam, jak napisałaś, że jeżeli mam zamiar takie kupić, to najlepiej teraz, jak jeszcze nie są bardzo zmaltretowane. Tak też zrobiłam i od wczoraj moczą się u mnie trzy Peace. Dziękuję Aniu za zwrócenie uwagi na to, że trzeba patrzeć na wosk na pędach - nie wiedziałam o tym. Przyda się na przyszłość. Te moje róże mają naprawdę dużo wosku, niestety.
Pięknie zgrupowałaś róże lawendowe . Bardzo podoba mi się zdjęcie ogrodowej damy z różami. Wygląda, jakby kobieta i róże patrzyły w tym samym kierunku.
Ja też mam jeszcze inne u Gosi, jednakże ta róża już zaczęła wegetację i doszłyśmy do wniosku, że lepiej ją wsadzić od razu na miejsce docelowe, więc od razu przyjechała do mnie.danutab pisze:Aniu ja też zamawiałam w Lottum ale prosiłam Gosię by zatrzymała aż przyjdą inne.
- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: Róże i... 2013 ;)
No i gdzie ją wcisnęłaś Gosiu?Margo2 pisze:Ania, nareszcie pokazałś Romka.
Jak się sprawuje?
Mam od zeszłego roku Pastellę, oczywiścei przez dziewczyny
Jak na razie nie pokazała u mnie swoich możliwości. Liczę na ten rok
A Pashminie dam jeszcze jedną szansę. Dzisiaj stałam nad rabatą i zastanawiałam się gdzie ją wcisnąc
Pastella u mnie też taka sobie, mam ja 3 lata, to nie ten typ, który by mnie zachwycał.
Romek.. Wciąż uważam, że to kot specjalnie dla mnie, nie chce go chwalić, bo nie wypada, ale jest naprawdę mądrym kotem.
Jak go zawołam jest w mig przy mnie, zanim wskoczy na łóżko, czeka na pozwolenie, na ruch ręką lub jakiś gest czy słowo. Nie tyka niczego oprócz swojej karmy, no.. czasami podpija mi herbatę albo wodę mineralną , jak udaję, że nie widzę. Ale jedzenie jest bezpieczne. Jest jak mój cień, ale nie jest nachalny, trzyma się blisko, lecz się nie narzuca. Łóżka nie drapie, jeżeli chce coś drapnąć to idzie do sypialni na drapak. Jest cichy i spokojny. Jest, ale jakby go nie było
Też nie jestem zadowolona z Sandry, u mnie to samo, źle znosi i mocne słońce i deszcze, przez tyle lat jeszcze nie doczekałam się u niej ani bujnego kwitnienia ani ładnych, czystych kwiatów. Novalis mam na liście.Dyskrecja pisze:Aniu, piękna kolekcja lawendowych róż, też mam kilka ale Sandra chorowała na szarą pleśń i nie byłam zadowolona z jej kwiatów.
Już wiem, że trzeba będzie wcześniej o nią zadbać, czekam jeszcze na Novalis, one też są podatne na grzyby, zaczynam już gromadzić zaopatrzenie w odpowiednie środki, metronidazol polecany przez Kalinę już mam.
Moniczko, u mnie ta róża nie bardzo.. Chyba jestem do niej zrażona, u znajomej nad morzem widziałam ją pierwszy raz na żywo, była spora, wysoka, wspinała się po iglakach, ale chora bardzo, bardzo. Potem wpadła mi w oko w OB w Krakowie, stan podobny - wysoka i dorodna, ale cała w plamach. Moja ma za sobą pierwszy sezon, rośnie szybko i ładnie kwitnie, dużo kwitnie, ale w lecie już była bez liści i tak zostało do końca sezonu. Właśnie ją przesadziłam za dom.. Do cienia, co jej pewnie też się nie przysłuży. Monia, nie mogę znaleźć Twojego wątku, nie ma go?Rozeta pisze:Aniu, do jakiej wysokości dorasta u Ciebie Lavender Lassie?
Mam tę róże 1 sezon, ale spodobała mi się na tyle, że dokupiłam teraz jeszcze jedną sadzonkę i będą rosły razem.
Podoba mi się jej wigor w kwitnieniu, no i sam kwiat. Zdrówko nie najgorsze, zapach też jest wyczuwalny, więc.
A Ty jesteś z niej zadowolona?
Witaj Pauli, dziękuję ci bardzo za odwiedziny, zapraszam na częstsze spacery .Paulii pisze:Witaj Aniu.
Pospacerowałam po Twoim różanym ogrodzie z wielką przyjemnością.
Piękne i śliczne te Twoje różane królestwo
Miłej Niedzieli Ci życzę
Ma takie kwiaty, są duże, ciężkie i bardzo dorodneduju pisze:To ujęcie podoba mi się najbardziej.AniaDS pisze:
Piękna róża, wydaje się tutaj, że ma takie wielkie kwiaty.
Oj, to zaraz tu poszukam pustaczków i pokuszę trochęAGNESS pisze:Aniu kolejny bajeczny różany pokaz.
Ostatnio zachwycają mnie drobne różyczki z pustymi środkami....są urocze..... takie delikatne i romantyczne.... nie mam ani jednej takiej, ale koniecznie muszę sobie posadzić
Zobaczymy już niedługo, czy się coś trafiło, myślę, że powinno się coś znaleźć Majuedulkot pisze:Aniu ale lawendowo się zrobiło u Ciebie i ślicznie.
Ja chyba nie mam ani jednej róży w tym kolorze, no może któraś z nówek ale już się zgubiłam
Krysiu, to wysoka róża, uznawana w cieplejszych warunkach za pnącą, u mnie wypuszcza nawet dwumetrowe pędy. Polecam ją, jest naprawdę zdrowa, szybko i silnie rośnie a jej kwiaty . Mała wada - to ciężkie kwiaty i pędy się pod ich ciężarem uginają, ale i tak warto ją mieć.Ignis05 pisze:Aniu, jak wysoko rośnie Spirit of Freedom ?
Piękna angielka i wciąż się zastanawiam nad jej zakupem.
Fajny kiciuś z tego Romka.
Dzidziu , nie pomogę tym razem, nie znam zbytnio tej róży, wiem, że taka jest, ale informacji na jej temat nie słyszałam wiele.Zabeczka101059 pisze:Aniu piękne róże w pięknym wydaniu.
Aneczko co sądzisz o róży Jalitah, chyba nie widziałam jej u Ciebie.
ale Ty ekspert różany
Cześć Aneczko, cieszę się, że do mnie znowu trafiłaś , mówisz, że różyczka?... To fajna choroba, popieramRudominka pisze:Witaj Aniu, fajnie że znowu trafiłam na twój wątek.
Bardzo fajny pomysł z prezentacją kolorystyczną róż - chciałabym kupić sobie kilka a tak łatwiej podjąć decyzje...choć lista się wydłuża...czyżby różyczka mnie zaatakowała?
Nelu, kolekcja tych lawendowych róż to tak jakoś.. czysty przypadek, nawet nie wiedziałam (do teraz), że aż tyle się ich uzbierało. Nie ma sposobu na takie nornice? U mnie też są z tyłu ogrodu, mam tunele, ale róż na razie nie ruszyły raczej. Będę wiedzieć już niedługo jak się mają korzenie, bo w tym miejscu akurat będą spore przekopki.Alionuszka pisze:Aniu lawendowa kolekcja różana imponująca...jesienią nabyłam z Twojej listy Lavender Dream ,jak urośnie nie wiem ,bo wkopałam ją na nowej działce ,a tam nie jest pod ciągłą kontrolą ,grasują nornice i nie wiadomo jak się to skończy dla tych wszystkich krzaków...
Hm.. ja mam takie doświadczenia z różami, że im wyżej tnę, tym mam słabsze kwitnienia i chudsze krzewy dołem, więc w tym roku pomimo nieznacznych strat szczytów będę cięła dość nisko. Każdy sezon, gdy cięłam nisko róże dał mi potem fajne kwiaty. Myślę, że Astrid ciachnę na ok. 50 cm od ziemi, powinno się ją ciąć na 1/3 wysokości.MaGorzatka pisze:Aniu - mam do ciebie prośbę, ale najpierw muszę wyjaśnić, dlaczego zawracam Ci głowę. Otóż chodzi o różę Astrid Lindgren.
Mam ją tu u siebie, ale jak oglądam na portalach różanych jej zdjęcia, to zawsze mam wątpliwości, czy to tak naprawdę ona.
I dopiero u Ciebie na blogu - patrzę na fotki, a tu jakby żywcem ta moja róża, więc sądzę, że to jednak ona.
Mam wątpliwości, jak powinna być cięta na wiosnę.
W 2013 przycięłam ją nieznacznie, bo ładnie przezimowała i pędy były zielone. Wyrosła na duży krzew, kwitła obficie, ale dość wysoko i nie wiem, czy to nie był błąd. Potem tak chodziłam koło niej i myślałam - a może trzeba było ciąć niżej?
Jak radzisz ją ciąć?
- Alania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10449
- Od: 17 lip 2008, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Róże i... 2013 ;)
Śiczne ujęcie Spirit of Freedom
- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: Róże i... 2013 ;)
No to ciekawa jestem czy się znajdzie gdzieś tam na rabatce..Annes 77 pisze:Aniu Spirit Of Freedom...gapa nie napisałam
No nawet, że się udało chwycić te kwiaty nie leżąc znowu na trawievertigo pisze:Śiczne ujęcie Spirit of Freedom
Pisałyśmy o pustaczkach, to zostawiam kilka bardziej lub mniej napłatkowanych róż
Aspirin Rose
Bicolor
Cherry M.
z tą już się pożegnałam, nie przeżyła zimy
CHEWdelight
Euphoria
Guy Savoy
Hanabi
Star Profussion
'The Lark Ascending'
Twiggy's Rose
ta się postarała o uwagę
Tommelise
zdjęcie za czasów maluszka, nie wiem, gdzie mam późniejsze
- nena08
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2648
- Od: 8 lut 2012, o 10:06
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Róże i... 2013 ;)
Aniu, wspaniałe zdjęcie Star Profusion Będę musiała ją mocno ciąć w tym roku...... wypuściła bardzo długie badyle.
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 2789
- Od: 20 sty 2011, o 17:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Róże i... 2013 ;)
Aniu - dziękuję za odpowiedź, ja też tak ją przytnę; śliczną kolekcję pustaczków pokazałaś
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9887
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Róże i... 2013 ;)
Wszystkie pustaczki są piękne
Z pokazanych mam tylko Twiggy's Rose ale dopiero od jesieni więc czekam na jej pokaz
Z pokazanych mam tylko Twiggy's Rose ale dopiero od jesieni więc czekam na jej pokaz