Wiśnia wonna (antypka) na żywopłot
-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 24
- Od: 1 lip 2018, o 01:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: Wiśnia wonna (antypka) na żywopłot
Jakoś umknęły mi ostatnie posty? Przede wszystkim @ma17riusz07 wspaniałe osiągnięcie! Prawie magia ? dojść w tak krótkim czasie do takich przyrostów, to spora sztuka. Gratulacje. Kolejny dowód, że antypka uwielbia słońce, a także dobry nawóz. Brakuje mi tylko informacji ile razy przycinasz ją w sezonie. Wg mnie przy dużych przyrostach trzeba to robić min. trzykrotnie.
Mój żywopłot z początku czerwca 2021. Fragment północny zaraz po cięciu do wysokości ok. 125 cm:
I część południowa, która jednak rośnie sobie w sporym cieniu. Ta została przycięta do ok. 105 cm:
Tak jak wspominałem, druga połowa poprzedniego sezonu ze względu na choroby była w zasadzie zmarnowana, stąd czerwcowe cięcie to wyłącznie przyrosty tegoroczne.
Edit: w tym sezonie (odpukać) jak dotąd nic złego się nie działo. W maju akcja ?mszyca? zakończyła się drastycznym finałem z jednokrotnym użyciem Mospilanu. Jak na razie spokój.
Mój żywopłot z początku czerwca 2021. Fragment północny zaraz po cięciu do wysokości ok. 125 cm:
I część południowa, która jednak rośnie sobie w sporym cieniu. Ta została przycięta do ok. 105 cm:
Tak jak wspominałem, druga połowa poprzedniego sezonu ze względu na choroby była w zasadzie zmarnowana, stąd czerwcowe cięcie to wyłącznie przyrosty tegoroczne.
Edit: w tym sezonie (odpukać) jak dotąd nic złego się nie działo. W maju akcja ?mszyca? zakończyła się drastycznym finałem z jednokrotnym użyciem Mospilanu. Jak na razie spokój.
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 14
- Od: 1 sie 2020, o 06:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Wiśnia wonna (antypka) na żywopłot
Witam serdecznie.
Stronę południową, tą okazałą ciąłem w tym roku już 2 razy. Pierwszy raz wczesną wiosną i to dość radykalnie do wysokości 50-60cm. We wcześniejszych moich postach jest ostatnia fotka z liśćmi z grudnia zeszłego roku. Kolejne cięcie uczyniłem na początku czerwca na wysokość 90-100 cm. Na chwilę obecną szykuje się kolejne cięcie na wysokość około 125 cm.
Podejrzewam że w tym roku jeszcze ze 2 razy będzie trzeba ciąć.
Strona wschodnia
Strona zachodnia
Przycinana 1 raz na początku czerwca, niedługo 2 cięcie i to chyba koniec w tym roku.
Na koniec marna północ
Cięta raz dla zasady żeby rosło i rośnie.
Dzisiaj instalowałem linię kroplującą i myślę że teraz będzie jeszcze lepiej. Picia w upały wisienkom nie zabraknie.
W tym roku jak pisałem wcześniej od wiosny rozpocząłem wojnę chemiczną z grzybami i skutki jak do tej pory są super, pojedyncze oznaki plamistości.
Pozdrawiam.
Stronę południową, tą okazałą ciąłem w tym roku już 2 razy. Pierwszy raz wczesną wiosną i to dość radykalnie do wysokości 50-60cm. We wcześniejszych moich postach jest ostatnia fotka z liśćmi z grudnia zeszłego roku. Kolejne cięcie uczyniłem na początku czerwca na wysokość 90-100 cm. Na chwilę obecną szykuje się kolejne cięcie na wysokość około 125 cm.
Podejrzewam że w tym roku jeszcze ze 2 razy będzie trzeba ciąć.
Strona wschodnia
Strona zachodnia
Przycinana 1 raz na początku czerwca, niedługo 2 cięcie i to chyba koniec w tym roku.
Na koniec marna północ
Cięta raz dla zasady żeby rosło i rośnie.
Dzisiaj instalowałem linię kroplującą i myślę że teraz będzie jeszcze lepiej. Picia w upały wisienkom nie zabraknie.
W tym roku jak pisałem wcześniej od wiosny rozpocząłem wojnę chemiczną z grzybami i skutki jak do tej pory są super, pojedyncze oznaki plamistości.
Pozdrawiam.
-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 24
- Od: 1 lip 2018, o 01:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: Wiśnia wonna (antypka) na żywopłot
Ano szału nie ma. Słabiej rósł w tym roku. Może mniej ze względu na suszę, a bardziej dlatego, że nie było tym razem czasu, żeby żywopłotem się porządnie zająć.
Zdjęcie z sierpnia 2022:
To nie skrót perspektywiczny, szpaler w głębi rośnie wolniej i jest rzadszy. Nie wiem w sumie dlaczego.
Tyle dobrego, że w tym roku wcześnie zabrałem się za walkę z plamistością i chyba są efekty, bo praktycznie żółknięcia liści nie zaobserwowałem.
Za to tradycyjnie, mszyce miały używanie w maju i czerwcu, do momentu spotkania z Mospilanem.
Zdjęcie z sierpnia 2022:
To nie skrót perspektywiczny, szpaler w głębi rośnie wolniej i jest rzadszy. Nie wiem w sumie dlaczego.
Tyle dobrego, że w tym roku wcześnie zabrałem się za walkę z plamistością i chyba są efekty, bo praktycznie żółknięcia liści nie zaobserwowałem.
Za to tradycyjnie, mszyce miały używanie w maju i czerwcu, do momentu spotkania z Mospilanem.
Re: Wiśnia wonna (antypka) na żywopłot
Witam szanowne grono.
Wszystkim nam susza dała się we znaki, jak widzę.
Tak jak powyżej i u mnie jest bez szału..... Z tym, że w moim przypadku problemem oprócz grzybów, mszyc i innego "dziadostwa" dochodzą jeszcze pędraki. O ile z dwoma pierwszymi w miarę sobie można poradzić, o tyle z pędrakami nie jest już tak łatwo.
Może jest na forum ktoś, kto przerabiał już temat pędraków i zechciał się podzielić swoim doświadczeniem?
Pozdrawiam serdecznie wszystkich i czekam na jakieś wskazówki.
Wszystkim nam susza dała się we znaki, jak widzę.
Tak jak powyżej i u mnie jest bez szału..... Z tym, że w moim przypadku problemem oprócz grzybów, mszyc i innego "dziadostwa" dochodzą jeszcze pędraki. O ile z dwoma pierwszymi w miarę sobie można poradzić, o tyle z pędrakami nie jest już tak łatwo.
Może jest na forum ktoś, kto przerabiał już temat pędraków i zechciał się podzielić swoim doświadczeniem?
Pozdrawiam serdecznie wszystkich i czekam na jakieś wskazówki.
Re: Wiśnia wonna (antypka) na żywopłot
Witam
Czyli marzec będzie dobrym miesiącem na pierwsze cięcie ?
Dziękuje za odpowiedź.
Czyli marzec będzie dobrym miesiącem na pierwsze cięcie ?
Dziękuje za odpowiedź.
-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 24
- Od: 1 lip 2018, o 01:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: Wiśnia wonna (antypka) na żywopłot
@vito2: jak najbardziej marzec będzie OK (sam +/- wtedy tnę). Chyba, że wystąpi jakiś kataklizm pogodowy.
Re: Wiśnia wonna (antypka) na żywopłot
Witam ; )
Od wczoraj jestem szczęśliwą posiadaczką jednorzędowego "żywopłotu" antypkowego ;) . Zastanawiam sie, kiedy i czy jest sens, przyciąć "badylki"?
Czytając temat, zauważyłam problem z mszycami i grzybami, o ile z grzybami nie pomogę oo tyle z mszycą pomaga zawiązanie żółtej wstążeczki ;) działa cuda
Pozdrawiam forumowiczów
Od wczoraj jestem szczęśliwą posiadaczką jednorzędowego "żywopłotu" antypkowego ;) . Zastanawiam sie, kiedy i czy jest sens, przyciąć "badylki"?
Czytając temat, zauważyłam problem z mszycami i grzybami, o ile z grzybami nie pomogę oo tyle z mszycą pomaga zawiązanie żółtej wstążeczki ;) działa cuda
Pozdrawiam forumowiczów
Re: Wiśnia wonna (antypka) na żywopłot
Zalecane by przyciąć żeby się ładnie rozgałęziły od dołu.
W przyszłym tygodniu w Poznaniu nie ma być już minusowych temperatur więc też przytnę swoje maleństwa posadzone rok temu .
Tylko nie mam pojęcia czym mogę je nawozić .
W przyszłym tygodniu w Poznaniu nie ma być już minusowych temperatur więc też przytnę swoje maleństwa posadzone rok temu .
Tylko nie mam pojęcia czym mogę je nawozić .
Re: Wiśnia wonna (antypka) na żywopłot
Od razu po posadzeniu skróciłem o 1/3 . A sądziłem małe sadzonki z gołymi korzeniami.
Re: Wiśnia wonna (antypka) na żywopłot
Poczekam aż zrobi sie cieplej, pogoda szaleje, wczoraj ciepło, dziś śniegu ... a miałam sadzić dziś berberysy
Re: Wiśnia wonna (antypka) na żywopłot
Jupi berberys w ziemi ;można jechać do pracy . Już wiem, że w przyszłym tyg muszę przejrzeć wszystkie badylki i popodcinać, trochę mi się zjedzie
Prosimy nie nadużywać emotikon . Nie piszemy nowych postów jeden pod drugim. Jeżeli chcemy coś dodać to edytujemy ostatni post i dopisujemy treść. Proszę zapoznać się z Regulaminem Forum. Pozdrawiam, Madziagos
Prosimy nie nadużywać emotikon . Nie piszemy nowych postów jeden pod drugim. Jeżeli chcemy coś dodać to edytujemy ostatni post i dopisujemy treść. Proszę zapoznać się z Regulaminem Forum. Pozdrawiam, Madziagos