"Szpital na peryferiach" Kasi
- brombiel
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3007
- Od: 22 cze 2014, o 13:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: "Szpital na peryferiach" Kasi
Trzymałaś na dłoni tarantule nieeeee....ja naszych zwyczajnych się boję, a co dopiero takich wielgachnych i jadowitych....
- Arkadius121
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4203
- Od: 30 kwie 2011, o 13:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: "Szpital na peryferiach" Kasi
Witaj
Super sesja oplątw,bardzo ciekawe ujęcia i bardzo ciekawie zaprezentowane
Równie ładnie pokazany Cycas-bardzo ciekawa roślinka ale najładniej i najciekawiej prezentuje się Stasiu ze swymi futrzakami
Pozdrawiam.
Super sesja oplątw,bardzo ciekawe ujęcia i bardzo ciekawie zaprezentowane
Równie ładnie pokazany Cycas-bardzo ciekawa roślinka ale najładniej i najciekawiej prezentuje się Stasiu ze swymi futrzakami
Pozdrawiam.
Re: "Szpital na peryferiach" Kasi
Pozdrowienie dla Stasia .
A zakup piękny acycas-ale jak dla mnie to trudna roślina - już 2 zasuszyłam .
A zakup piękny acycas-ale jak dla mnie to trudna roślina - już 2 zasuszyłam .
- grazynarosa22
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8499
- Od: 16 mar 2009, o 12:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: "Szpital na peryferiach" Kasi
Ojej,bolące uszko to straszna rzecz, pamiętam z dzieciństwa-tyle że wtedy ibupromu nie było
Zdrówka dla małego-ślicznego zresztą
Te Twoje 'cosie' w pudełku bardzo fajne....kaktusów nie lubię, ale to mogłabym mieć....muszelek mam całą torbę
Zdrówka dla małego-ślicznego zresztą
Te Twoje 'cosie' w pudełku bardzo fajne....kaktusów nie lubię, ale to mogłabym mieć....muszelek mam całą torbę
Re: "Szpital na peryferiach" Kasi
Boli mnie na samo wspomnienie to straszne zapalenie ucha bardzo boli Stasiowi szybkiego powrotu do zdrowia życzę i trzymam kciuki Fajne zdjęcie jego z nowymi podopiecznymi. Cykas super ja akurat uśmierciłam jednego nie wiem co mu było, ale uschły mu listki. A jak się miewa alokazja?
- tesia39
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9113
- Od: 9 kwie 2012, o 10:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: "Szpital na peryferiach" Kasi
Oplątwy widzę że mają się świetnie, zdrowiutko wyglądają
Widzę że stałaś się posiadaczką pięknego cycasa Ja mam trzecie do niego podejście, poprzednie dwa po zżółknięciu liści wyrzuciłam dopiero potem doczytałam że należy tą jakby szyszkę zostawić, czasem podlać i powinny pojawić się nowe liście. Ten aktualny mój egzemplarz też stracił liście z którymi był kupiony, ale tym razem zostawiłam i po prawie oku doczekałam się nowych liści
Współczuję Stasiowi tego bólu ucha, mam nadzieję że mu przeszło
Widzę że stałaś się posiadaczką pięknego cycasa Ja mam trzecie do niego podejście, poprzednie dwa po zżółknięciu liści wyrzuciłam dopiero potem doczytałam że należy tą jakby szyszkę zostawić, czasem podlać i powinny pojawić się nowe liście. Ten aktualny mój egzemplarz też stracił liście z którymi był kupiony, ale tym razem zostawiłam i po prawie oku doczekałam się nowych liści
Współczuję Stasiowi tego bólu ucha, mam nadzieję że mu przeszło
- elcia1974
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9111
- Od: 23 lip 2009, o 18:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: "Szpital na peryferiach" Kasi
Długo mnie Kasiulku u Ciebie nie było , ale właściwie to całe Forum było zaniedbane. Dopiero trzeci dzień
zaległości nadrabiam i jeszcze u siebie wypadałoby coś pokazać.
Tylko pogoda taka, że nijak nie idzie ładnych zdjęć zrobić. Dzisiaj u mnie to takie ciężkie chmury wiszą, że
bez zapalonych lamp nie wiedziałabym gdzie idę we własnym mieszkaniu.
Mam nadzieję, że teraz już będę na bieżąco podziwiać Twoje zielone śliczności.
zaległości nadrabiam i jeszcze u siebie wypadałoby coś pokazać.
Tylko pogoda taka, że nijak nie idzie ładnych zdjęć zrobić. Dzisiaj u mnie to takie ciężkie chmury wiszą, że
bez zapalonych lamp nie wiedziałabym gdzie idę we własnym mieszkaniu.
Mam nadzieję, że teraz już będę na bieżąco podziwiać Twoje zielone śliczności.
Droga przez las nie jest długa, jeśli kocha się osobę, którą idzie się odwiedzic.
Aktualny wątek: Doniczkowi domownicy Eli cz. 7 Poprzednie części: Spis moich wątków
Wątek sprzedażowy: Sprzedam, kupię, wymienię rośliny doniczkowe
Aktualny wątek: Doniczkowi domownicy Eli cz. 7 Poprzednie części: Spis moich wątków
Wątek sprzedażowy: Sprzedam, kupię, wymienię rośliny doniczkowe
- Blueberry
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6660
- Od: 7 kwie 2013, o 22:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.dolnośląskie
- Kontakt:
Re: "Szpital na peryferiach" Kasi
Gratuluję wszystkich nowych zakupów Nolina świetna, ma taką kręconą czuprynkę Zgodnie z przewidywaniami kolekcja szybko się odnawia
?Nadzieja to jest kwiat, który zakwita i rośnie gdy inni go podlewają.? Charles Martin
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
- ewa321
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3541
- Od: 5 lip 2014, o 17:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: "Szpital na peryferiach" Kasi
Kasiulka - nie dziwię się absolutnie, że takiego cycasa sobie sprawiłaś !!
Jedno spojrzenie - i bez biletu, bez udręki podróży --> jesteś w ciepłej Italii
No i jak ktoś wcześniej zauważył - faktycznie Synuś Mamusi
Jedno spojrzenie - i bez biletu, bez udręki podróży --> jesteś w ciepłej Italii
No i jak ktoś wcześniej zauważył - faktycznie Synuś Mamusi
Pozdrawiam i zapraszam
- mati1999
- 1000p
- Posty: 4200
- Od: 3 maja 2013, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: "Szpital na peryferiach" Kasi
My mamy takiego 15 letniego i teraz to sama bulwa bo ciagle liscie lecą
Ale to w koncu Cykas czy CYCas?
Ale to w koncu Cykas czy CYCas?
Re: "Szpital na peryferiach" Kasi
Witajcie
Od wczoraj dołączyłam do Stasia i chorujemy sobie wspólnie On wygląda już kwitnąco, ja jestem jeszcze niewyraźna.
Tulapku, palmowisko fajne, ale wszyscy nastraszyli mnie, że wyłysieje...
Asieńko, wszyscy twierdzą, że zdarta skóra z mamusi
Kasieńko, oplątwy dość szybko oplątują. Ale zawsze możesz trochę potrenować silną wolę...Taaaa
Nie rób jednakże sobie wyrzutów, jak już się ugniesz Taka kolej rzeczy
Ewuniu, ze względu na tak rozwiniętą fobię pozwalam Ci nie posiadać oplątw Zaglądaj Kochana i napatrzaj się z bezpiecznej odległości. Szkolnik pozdrawia ciocię-babcię gorąco a prosiaki dołączają kwiknięciem. Nieśmiałość to u nich szybko zanikająca cecha
Agniesiu, no trzymałam, ale oczy miałam wieeelkie W sumie fajny kudłaczek...
Arku, dziękuję Staś i prosiaki pozdrawiają!!!
Pati Buziaki od Stasia. Z tym cycasem to mnie załamałaś...Bo Jak Ty je ususzyłaś, to ja na 100% zamorduję
Grażynko, Staś szybciutko lepiej się poczuł Skoro tyle muszli niespożytkowanych posiadasz to "cosie" chętnie się na nich rozgaszczają
Krysiu, Staś dziękuje za życzenia Jesteś kolejną osobą donoszącą o własnoręcznym zamordowaniu cycasa... Chyba sobie zaserwowałam trudną zieleninę... Alocasia ma dwa liście i myśli...
Tesiu, Staś zdrowieje No i następny Mistrz, który mówi o kłopotach z cycasem. No załamałaś mnie. Już właściwie oczyma wyobraźni widzę go łysego
Eluniu Witaj córo marnotrawna!! O pogodzie nic nie mów... Działa na mnie silnie depresyjnie
Natalio, dziękuję Tylko po wpisach Pati, Krysi, Tesi już drżę o czuprynkę Cycasa..
Ewuniu Tylko ta ciepła Italia pewnie niedługo mi wyłysieje Staś to moja wierna kopia. W środku i na zewnątrz NO dobra...Kilkoma szczegółami się różnimy
Mati...Brutusie i Ty...Tyle osób donosi o łysieniu Cycasa, że nie daję mojemu szans No oczywiście, że CYCas - ze względu na bulwę, mój to duże "C"... A może już "D"??
Z braku laku proszę: oto przejawy życia na zieleninkach w postaci nowych listków.
Monstera variegata idzie "na dwa baty" Ale te liście jakieś małe... Dać jej nawozu???
I co to za czuprynka na mojej przytarganej z Włoch opuncji???
Buzioły!!!
Od wczoraj dołączyłam do Stasia i chorujemy sobie wspólnie On wygląda już kwitnąco, ja jestem jeszcze niewyraźna.
Tulapku, palmowisko fajne, ale wszyscy nastraszyli mnie, że wyłysieje...
Asieńko, wszyscy twierdzą, że zdarta skóra z mamusi
Kasieńko, oplątwy dość szybko oplątują. Ale zawsze możesz trochę potrenować silną wolę...Taaaa
Nie rób jednakże sobie wyrzutów, jak już się ugniesz Taka kolej rzeczy
Ewuniu, ze względu na tak rozwiniętą fobię pozwalam Ci nie posiadać oplątw Zaglądaj Kochana i napatrzaj się z bezpiecznej odległości. Szkolnik pozdrawia ciocię-babcię gorąco a prosiaki dołączają kwiknięciem. Nieśmiałość to u nich szybko zanikająca cecha
Agniesiu, no trzymałam, ale oczy miałam wieeelkie W sumie fajny kudłaczek...
Arku, dziękuję Staś i prosiaki pozdrawiają!!!
Pati Buziaki od Stasia. Z tym cycasem to mnie załamałaś...Bo Jak Ty je ususzyłaś, to ja na 100% zamorduję
Grażynko, Staś szybciutko lepiej się poczuł Skoro tyle muszli niespożytkowanych posiadasz to "cosie" chętnie się na nich rozgaszczają
Krysiu, Staś dziękuje za życzenia Jesteś kolejną osobą donoszącą o własnoręcznym zamordowaniu cycasa... Chyba sobie zaserwowałam trudną zieleninę... Alocasia ma dwa liście i myśli...
Tesiu, Staś zdrowieje No i następny Mistrz, który mówi o kłopotach z cycasem. No załamałaś mnie. Już właściwie oczyma wyobraźni widzę go łysego
Eluniu Witaj córo marnotrawna!! O pogodzie nic nie mów... Działa na mnie silnie depresyjnie
Natalio, dziękuję Tylko po wpisach Pati, Krysi, Tesi już drżę o czuprynkę Cycasa..
Ewuniu Tylko ta ciepła Italia pewnie niedługo mi wyłysieje Staś to moja wierna kopia. W środku i na zewnątrz NO dobra...Kilkoma szczegółami się różnimy
Mati...Brutusie i Ty...Tyle osób donosi o łysieniu Cycasa, że nie daję mojemu szans No oczywiście, że CYCas - ze względu na bulwę, mój to duże "C"... A może już "D"??
Z braku laku proszę: oto przejawy życia na zieleninkach w postaci nowych listków.
Monstera variegata idzie "na dwa baty" Ale te liście jakieś małe... Dać jej nawozu???
I co to za czuprynka na mojej przytarganej z Włoch opuncji???
Buzioły!!!
- mati1999
- 1000p
- Posty: 4200
- Od: 3 maja 2013, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: "Szpital na peryferiach" Kasi
A moze monstere do jaśniejszego miejsca bo może niedoświetlona
- Marcin01988
- 500p
- Posty: 643
- Od: 23 gru 2010, o 21:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: "Szpital na peryferiach" Kasi
Pięknie Ci Kasiu rosną U mnie akurat odwrotnie wszystkie roślinki źle znoszą krótki dzień Amu Ciebie wszystko rośnie nawet w zimie filidendrony jak szaleją no i monstera się zadomowiła na całego teraz