Arbuz olbrzymi - Carolina Cross Cz.1

[Kabomba]

Też tak może być - z tych wspaniałych porad Ken wymienił temperaturę (32-34°C)* i wilgotność (też chyba żadne odkrycie, że nie mogą mieć za mokro, pływać w wodzie, a sformułowanie "wilgotność średnia do niskiej" jest nieprecyzyjne), które to parametry w odniesieniu do kiełkowania nasion wszelkich arbuzów, nie tylko gigantów, są dla chyba większości "arbuziarzy" oczywiste. Będę się pewnie nudzić zimą, to sobie przekopię więcej stron w temacie Karoliny; z góry wiem, że część informacji będzie naciągana lub zgoła nieprawdziwa, ale tak jest ze wszystkim. Wiem też, że Wy nie mieliście jakichś spektakularnych problemów w zakresie sprawności nasion (czytałam cały wątek już dwa lata temu, nawet się tu przez chwilę udzielałam w charakterze kibica-obserwatora), ot po prostu mój mózg starej defetystki uczepił się tych kilku znalezionych fraz, połączył z informacją umieszczoną na opakowaniu moich nasion, i już się zdążył wystraszyć, że nic z tego nie będzie, jeszcze zanim choć jedno nasiono na wacik trafiło. Mam nadzieję, że jakoś ze mną wytrzymacie w przyszłym roku

*ja akurat arbuzy i inne ciepłolubne podkiełkowuję w 28-30°C

[BobejGS]

Miałem problem z kiełkowaniem jak nie dopilnowałem.

Było tak, że nasiona z dwóch arbuzów gigantów miały znikomy procent kiełkowania ale nie doszłem dlaczego tak było. Jednak to była akurat trefna cała partia.

[Rowerzysta]

A wy pod swoje Carolinki będziecie przygotowywać jakieś szczególne miejsce ? Bo ja arbuzowisko mam jedno i planuję je wsadzić razem z innymi arbuzami.

[wokan]

Carolina ma bardzo duży wigor i bardzo długie pędy, więc sadzona razem z innymi na polu będzie się rozpychać łokciami, zabierając miejsce pozostałym odmianom.
Po takich doświadczeniach, kolejnym razem posadziłem Karolcię na osobnym poletku. Plusem jeszcze jest to, że można lepiej kontrolować stan rośliny, wyszukiwać nowe zawiązki do uszczknięcia czy mieć lepszy dostęp do wyselekcjonowanego owocu.

[Rowerzysta]

W takim razie będę musiał jeszcze to przemyśleć.

[Kabomba]

Błażej i wokan to przynajmniej mają już jakieś doświadczenie w tym zakresie, a z tzw. różnych źródeł to ja mogę powiedzieć, że niektórzy podają powierzchnię minimum 3x3 metry na krzak, a inni że najlepiej 6x6. Mój plan zakłada, że Karolina będzie mieszkać w foliaku 5,5 na 2,5 m., którego konstrukcja nieco w tym roku ucierpiała wskutek nadmiernego obciążenia pomidorami (zawsze podwiązywałam pomidory do rurek szkieletu i było dobrze, a przyszedł urodzaj i plastik nie wytrzymał), chyba że do wiosny zdążę trzy razy zmienić zdanie.

[BobejGS]

Ja do Carolinek planuje osobne poletko. Co do miejsca dla jednego krzaka, to inaczej się patrzy jak dla kilku. Jeden to tak wg mnie minimum 2-2.5m szerokości i długie na 4m. Natomiast dwa krzaki, mogą już się końcówkami pędów nachodzić. Oczywiscie jak się patrzy na topowych ze swiata, to mają takie połacie miejsca, a poletka na starcie wyglądają jak odchowalnie do pisklaków.

Ja jednak z racji wszechobecności różnych warzyw, muszę jakoś miejsce racjonować.

Tak czy owak w tym roku sadzonki od znajomego się nie sprawdziły i w kolejnym sezonie sam się bawie w szczepienie. Mam już obiecanych trochę nasion, to będzie z czym próbować.

[BobejGS]

Za pozwoleniem właściciela, wstawiam zdjęcia z załadunku rekordowego arbuza, którego oficjalne ważenie odbędzie się jutro w Krapkowicach.







Oraz stanowisko na którym rósł.





Autor zdjęć oraz właściciel tego okazu: Andrzej Felcyn

[wokan]

Ożeż ty... matko i córko No to pozamiatał i rozwalił system. Gdzie tam ja z moją Karolcią 32 kg
Długo nikt się nie zbliży do tego rekordu w Polsce, szczególnie w uprawie pod chmurką, bo nie ukrywam, że tą szklarnią to się trochę rozczarowałem
P.S.
Wygląda jak zbiornik na wieży ciśnień

[BobejGS]

W dodatku uprawa hydroponiczna. Szacunkowa waga w okolicy 132kg.

Jeden znajomy, też uprawiających arbuzy ma chrapke na pobicie tego wyniku za rok ale Andrzej pisał, że szklarnie ma tylko dwa lata i za rok będzie demontowana. Pytanie czy jeszcze rok powalczy z gigantami czy odpusci ale wątpie w to drugie, bo apetyt rośnie w miarę jedzenia i zapewne już ma chrapke na rekord świata.

Tak czy owak wynik z kosmosu i kolejny sezon pokaże co tak naprawdę piszczy w arbuzowym świecie.

[wingrul]

Jedyne co mi przychodzi na myśl to "zaje... Bydlak"
Ja maże o 30kg a tu tyle... Podziwiam

[Kabomba]

Nie no, spoko...
Jeśli wokan i Błażej wyhodują każdy po jednym okazie ważącym 40 kg, wingrul tego wymarzonego trzydziestaka, a ja i Rowerzysta dorzucimy każdy po jednym piętnastokilogramowym, to rekord mamy pobity, tylko po prostu zgłosimy to jako pracę zespołową

A tak serio, to wykarmić takiego smoka może jeszcze bym miała czym, ale wody do podlewania to chyba nawet w moim stawie by zabrakło
Ciekawe, ile nasion jest w takim gigancie.

[BobejGS]

Arbuz zważony i nowy Rekord Polski 118kg.

Gratuluje!