Co dzieje się z azaliami?
Co dzieje się z azaliami?
W tym roku wsadziłam 2 azalie.Wybrałam ziemię starą i posadziłam w kwaśnym torfie.Jedna z nich kwitła natomiast druga nawet się nie rozwinęła bo pąki pousychały.Teraz na liściach pojawiły się rdzawe plamki.Może ktoś wie co im dolega?Jak je ratować?
Re: Co dzieje się z moimi azaliami?
Koreno, skoro piszesz, że najpierw obumarły pąki to może być to zaraza wierzchołków pędów. Spowodowana jest przez grzyb Phytophthora ramorum. Najpierw zaczynają brunatnieć wierzchołki pędów, potem choroba rozszerza się w dół. Powoduje opadanie liści i obumieranie rośliny. Zwalczanie polega na wycinaniu porażonych liści i pędów, a następnie opryskiwaniu całej rośliny preparatem Previcur, lub innym grzybobójczym. Ja polecam preparat EM-5.
Re: Co dzieje się z moimi azaliami?
Jedna z nich kwitła ładnie a na drugiej pąki uschły.Teraz są na jednej i drugiej ,niekoniecznie od wierzchołka bo plamy są na całej roślince.Są pędy na których nowe przyrosty są jeszcze zdrowe a na dole plamki.
Re: Co dzieje się z moimi azaliami?
Koreno, napisz jeszcze , czy czymś nawoziłaś, pryskałaś itd ? Wklej jak możesz fotkę całej rośliny.
Re: Co dzieje się z moimi azaliami?
Te zmiany są spowodowanie prawdopodobnie zaburzeniami w pobieraniu mikroelementów.
No teraz to można nawieźć- nawozem o małej zawartośći chlorków (roślina wraźliwa na zasolenie), zawierającym mikroelementy.
A i sprawdził bym pH, bo kupowanie torfu (niby kwaśnego) zaczyna mi ostatnio przypominać kupowanie kota w worku. Osobiście sprawdzam, kiedyś kwaśny torf nabyłem, pH miał 6,0, a co...
No teraz to można nawieźć- nawozem o małej zawartośći chlorków (roślina wraźliwa na zasolenie), zawierającym mikroelementy.
A i sprawdził bym pH, bo kupowanie torfu (niby kwaśnego) zaczyna mi ostatnio przypominać kupowanie kota w worku. Osobiście sprawdzam, kiedyś kwaśny torf nabyłem, pH miał 6,0, a co...
Re: Co dzieje się z moimi azaliami?
Sądziłam torf że to najlepsze podłoże dla kwaśnolubnych.
Kupując azalje poprosiłam ziemię do nich i kobietka sprzedała mi torf.Nic nie powiedziała o mieszaniu.
Może jakaś podpowiedź jakim konkretnie nawozem podsypać (podlać) je?
Szczerze nie sprawdzałam pH ale zaraz to uczynię.Na razie nie dawałam żadnego nawozu.
Kupując azalje poprosiłam ziemię do nich i kobietka sprzedała mi torf.Nic nie powiedziała o mieszaniu.
Może jakaś podpowiedź jakim konkretnie nawozem podsypać (podlać) je?
Szczerze nie sprawdzałam pH ale zaraz to uczynię.Na razie nie dawałam żadnego nawozu.
Re: Co dzieje się z moimi azaliami?
Ja to robię na oko. Czyli wykopuję dołek i wsypuję pół torfu i dopełniam zwykłą ziemią. Jak widać u mnie mają się dobrze
Co do ich nawożenia, to jak przygotowałaś dobrze podłoże, to nawożenie w tym roku jest zbędne. Roślina będzie miała wszystko to, co jej będzie potrzebne.
W przyszłym możesz zaszczepić mikoryzę i będzie ok.
Co do ich nawożenia, to jak przygotowałaś dobrze podłoże, to nawożenie w tym roku jest zbędne. Roślina będzie miała wszystko to, co jej będzie potrzebne.
W przyszłym możesz zaszczepić mikoryzę i będzie ok.
Re: Co dzieje się z moimi azaliami?
Witam wszystkich serdecznie - szczególnie MirkaL - stary znajomy z FM
To mój pierwszy post tutaj i od razu proszę o pomoc - przeczytałem większość wątków o chorobach azalii / na różnych forach / , ale sam już nie wiem co mam sądzić o moim okazie. Nigdzie nikt mi nie potrafił pomóc . Objawy jak opisane powyżej - czerwono-brunatne plamy na zakończeniach liści - krzew sadzony kilka miesięcy temu - podłoże - torf kwaśny wymieszany z ziemią , zmieloną korą , trochę piasku - w stosunku mniej więcej 1:1:1. Rośliny nabyte u Pudełek w Pisarzowicach - posadzone przed wielkimi deszczami - rosły i kwitły ładnie. Fakt że podczas wielkich deszczów dosyć konkretnie podlewane - ale mieszkam na górce więc woda mi nie była straszna.
Od tygodnia/dwóch obserwuję takie zjawisko na trzech spośród moich siedmiu azalii...
Gryzę się strasznie co to może być - choroba grzybowa liści ? czy coś innego ?
A - jeszcze jedno - w akcie gorliwości po posadzeniu podsypałem je nawozem / niewiele - ale jednak / Florovit do azalii , rododendronów i roślin wrzosowatych
Proszę o pomoc bo mi krzewy marnieją , a ja nie wiem nawet co im dolega...
To mój pierwszy post tutaj i od razu proszę o pomoc - przeczytałem większość wątków o chorobach azalii / na różnych forach / , ale sam już nie wiem co mam sądzić o moim okazie. Nigdzie nikt mi nie potrafił pomóc . Objawy jak opisane powyżej - czerwono-brunatne plamy na zakończeniach liści - krzew sadzony kilka miesięcy temu - podłoże - torf kwaśny wymieszany z ziemią , zmieloną korą , trochę piasku - w stosunku mniej więcej 1:1:1. Rośliny nabyte u Pudełek w Pisarzowicach - posadzone przed wielkimi deszczami - rosły i kwitły ładnie. Fakt że podczas wielkich deszczów dosyć konkretnie podlewane - ale mieszkam na górce więc woda mi nie była straszna.
Od tygodnia/dwóch obserwuję takie zjawisko na trzech spośród moich siedmiu azalii...
Gryzę się strasznie co to może być - choroba grzybowa liści ? czy coś innego ?
A - jeszcze jedno - w akcie gorliwości po posadzeniu podsypałem je nawozem / niewiele - ale jednak / Florovit do azalii , rododendronów i roślin wrzosowatych
Proszę o pomoc bo mi krzewy marnieją , a ja nie wiem nawet co im dolega...
Re: Co dzieje się z moimi azaliami?
Witam!
Roślinka w szkółce dostała jeść pewno na cały sezon. Dołożyłeś nawozu i prawdopodobnie cierpi na niestrawność Zasolenie znaczy.
Jeśli gleba przepuszczalna podlewaj często i obficie, może przepłucze. Tylko nie utop! Korzenie muszą też oddychać.
Roślinka w szkółce dostała jeść pewno na cały sezon. Dołożyłeś nawozu i prawdopodobnie cierpi na niestrawność Zasolenie znaczy.
Jeśli gleba przepuszczalna podlewaj często i obficie, może przepłucze. Tylko nie utop! Korzenie muszą też oddychać.
Re: Co dzieje się z moimi azaliami?
Mirku - podsypałem nawozem jak zaczęły się pojawiać na liściach pierwsze objawy - nie sypałem nawozu zaraz po sadzeniu - po pojawieniu się pierwszych plam myślałem że jest głodna - i dlatego sypnąłem
Reasumując plamy na liściach pojawiły się przed nawiezieniem... - sądzisz że w szkółce była "przekarmiana" ?
Będę ja podlewał - napisz mi jeszcze czy jak ją "przepłukam" to będzie rosnąć dobrze ? - jest szansa na ładny wzrost i kwitnienie w przyszłym roku pomimo takich objawów jak ma teraz ?
Reasumując plamy na liściach pojawiły się przed nawiezieniem... - sądzisz że w szkółce była "przekarmiana" ?
Będę ja podlewał - napisz mi jeszcze czy jak ją "przepłukam" to będzie rosnąć dobrze ? - jest szansa na ładny wzrost i kwitnienie w przyszłym roku pomimo takich objawów jak ma teraz ?
Re: Co dzieje się z moimi azaliami?
A to gorzej...
Na grzybka nie wygląda, raczej fizjologiczne. Poczekaj, może Marek tu zajrzy i coś wyduma...
Na grzybka nie wygląda, raczej fizjologiczne. Poczekaj, może Marek tu zajrzy i coś wyduma...
Re: Co dzieje się z moimi azaliami?
A może jasny gwint podsypałem wcześniej - już sam nie wiem , nie pamiętam - hehhhh
Mirku - jeszcze jedno - z innej beczki - kilka miesięcy temu zainstalowałem u mnie w domu zmiękczacz jonowymienny - na całą instalację wodną w domu - powiedz mi - czy podlewanie kwiatów i krzewów miękką wodą / 3-4dH / ma ujemny wpływ na wzrost roślin , czy może wręcz zbawienny
Unikać podlewania taką miękką wodą , czy wręcz przeciwnie ??
Mirku - jeszcze jedno - z innej beczki - kilka miesięcy temu zainstalowałem u mnie w domu zmiękczacz jonowymienny - na całą instalację wodną w domu - powiedz mi - czy podlewanie kwiatów i krzewów miękką wodą / 3-4dH / ma ujemny wpływ na wzrost roślin , czy może wręcz zbawienny
Unikać podlewania taką miękką wodą , czy wręcz przeciwnie ??
Re: Co dzieje się z moimi azaliami?
Hi, a co w tej wodzie teraz jest? Jonowymienny, mówisz. Pewno brak Ca i Mg, potrzebnych roślinom a czego dużo? Musiałbym się podszkolić... zapewne sodu, który im do niczego a w nadmiarze szkodliwy, i to mocno...