...w moim ogrodzie za murem z półcienia...

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Georginia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6068
Od: 10 lis 2009, o 16:47
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Sochaczew

Re: ...w moim ogrodzie za murem z półcienia...

Post »

Wando nie wiem dlaczego ale chcąc napisać do Ciebie trzeba się jeszcze raz zalogować.Piękne masz róże.Jesienią posadziłam trzy Nostalgie teraz czekam wiosny i mam nadzieję że pięknie zakwitną.Robisz super zdjęcia.

Pozdrawiam Alicja. :wit
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25128
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: ...w moim ogrodzie za murem z półcienia...

Post »

Trafiłam do nowego wątku ;:138
I to o różach.
Będę śledziła tak jak tamten.
Awatar użytkownika
Wendy
200p
200p
Posty: 357
Od: 26 gru 2010, o 19:10
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: ...w moim ogrodzie za murem z półcienia...

Post »

Mili Goście mego ogródka, szczęścia Wam życzę na każdy z 365 dni kolejnego roku. Niech Wam się Radość wszelka mnoży. Niech czułością zakwita. Niech serce zachwycone światem i naszymi ogrodami owocem będzie. Niech pukania do drzwi zapowiada wspaniałe spotkanie a wyciągnięte ramię - serdeczny uścisk.
SZCZĘŚLIWEGO CAŁEGO ROKU
Awatar użytkownika
Aszka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4040
Od: 16 wrz 2008, o 15:37
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Pólnocna wielkopolska.Strefa 6B

Re: ...w moim ogrodzie za murem z półcienia...

Post »

Wandziu ,Nostalgia piękna.Też nie przepadam za dwukolorowymi ale Nostalgia ze swoimi kolorami bardzo mi odpowiada.
Witam w Nowym Roku :wit
Awatar użytkownika
Wendy
200p
200p
Posty: 357
Od: 26 gru 2010, o 19:10
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: ...w moim ogrodzie za murem z półcienia...

Post »

Eteryczna, świadoma swej urody. Próbowałam schować ją pomiędzy inne, ale i tak już od furtki ją widać. Nie lubi deszczu i obrażona zaraz gubi liście. We wczesnej fazie ma piękny kształt kwiatu, a potem robi się on trochę "plaskaty". Gdyby nie rywalizowanie o spojrzenie eM...

Schneewitttchen

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
oliwka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5841
Od: 24 mar 2008, o 13:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: woj. śląskie

Re: ...w moim ogrodzie za murem z półcienia...

Post »

Masz ją w formie pnącej, jak widzę. Piękna u ciebie ;:63
Ja też posiadam takową, ale u mnie jest zawodna i chorowita.
Czasami nawet zadaję sobie pytanie, po co ją jeszcze mam. No chyba że obficie zakwitnie, wtedy już wiem! :wink:
Pozdrawiam Walentyna
aktualny
spis treści
Awatar użytkownika
lelumpolelum
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1185
Od: 28 maja 2008, o 20:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: zachodniopomorskie cudności

Re: ...w moim ogrodzie za murem z półcienia...

Post »

Wendy, melduję się w Twoim wątku i podziwiam :roll:
Jakoś omijałam dotąd Schneewittchen, mam mało miejsca i wciąż powtarzałam sobie: eee, banalna... Chyba mi na mózg padło, trzeba ten błąd naprawić ;:108
Awatar użytkownika
Wendy
200p
200p
Posty: 357
Od: 26 gru 2010, o 19:10
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: ...w moim ogrodzie za murem z półcienia...

Post »

Oliwko, stawiamy sobie podobne pytania, tylko odpowiedzi może różne :D Póki pojawiają się kwiaty - nie mam sumienia zastąpić ją nową. U mnie też kicha i postękuje, pierwsza poddaje się czarnej plamistości..., choć znam ogród, w którym nie chucha się na nią a ona kwitnie oszalała pełnią czystych kwiatów. Więc może to na nią sposób? I niezmiennie oczekuję, że wrócą niegdysiejsze pory roku, w tym słoneczne lata i róże zdrowiem i urodą odpłacą za naszą troskę... Może też i niesłusznie rozpieszczona?

Beatko, gdybym nie miała Schneewittchen, jej miejsce zajęłaby któraś z pięknotek z ogrodu Oliwki - mniej delikatna, aromatniejsza, wdzięczniejsza... A tymczasem pozwalam jej wabić motyle pod biało-fioletem glicynii, pośród białych i fioletowych dzwonków i naparstnic.
Awatar użytkownika
Aszka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4040
Od: 16 wrz 2008, o 15:37
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Pólnocna wielkopolska.Strefa 6B

Re: ...w moim ogrodzie za murem z półcienia...

Post »

oliwka pisze:Masz ją w formie pnącej, jak widzę. Piękna u ciebie ;:63
Ja też posiadam takową, ale u mnie jest zawodna i chorowita.
Czasami nawet zadaję sobie pytanie, po co ją jeszcze mam. No chyba że obficie zakwitnie, wtedy już wiem! :wink:
Hm....ja też sobie zadaję to pytanie.Po co? u mnie też taka kapryśna
Awatar użytkownika
Wendy
200p
200p
Posty: 357
Od: 26 gru 2010, o 19:10
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: ...w moim ogrodzie za murem z półcienia...

Post »

Gdyby tak tylko stawiać kwestię róż - niewiele z nich ostałoby się w naszych ogrodach.
Pewnie każdy argument na "za" bądź "przeciw" da się bardziej lub mniej przekonująco bezemocjonalnie dowieść, ale na końcu i tak wybrzmi stwierdzenie, że Schneewittchen jest ulubienicę mego eM!!! I basta!
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25128
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: ...w moim ogrodzie za murem z półcienia...

Post »

Ja zakupiłam Iceberga w tym roku, ale nie formę pnącą. Mam nadzieję, że będzie jej u mnie dobrze.
Awatar użytkownika
Aszka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4040
Od: 16 wrz 2008, o 15:37
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Pólnocna wielkopolska.Strefa 6B

Re: ...w moim ogrodzie za murem z półcienia...

Post »

Mąż rzecz święta :D i jak się podoba to niech rośnie.U mnie dzięki temu,że też się podobają globalnie mam nieocenioną pomoc :P
Co do kaprysów róż-no cóż maja prawo-w końcu królowe są,Podobno ;:108
Awatar użytkownika
lelumpolelum
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1185
Od: 28 maja 2008, o 20:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: zachodniopomorskie cudności

Re: ...w moim ogrodzie za murem z półcienia...

Post »

Hmmm... Jednak dobrze, że na razie zima, wobec tylu różnych opinii trzeba się chyba przespać z tym pomysłem i to parę razy. Osobiście widziałam tylko jeden idealnie piękny krzew Schn., myślałam, że to dlatego, iż mieszkam w lesie ;:14
Mój M. obdarzył uczuciem Harrison`s Yellow i to zanim zakwitła; twierdzi, że żadna róża nie ma tak pięknych listków :wink:
ODPOWIEDZ

Wróć do „Moje róże !”