Co trapi moje rhododendrony?
Co trapi moje rhododendrony?
Wiosną sadziłam dwa nowe rhy, od mniej więcej trzech m-cy coś złego zaczęło się dziać z ich liśćmi (głównie na dole krzaczków) najpierw wygląda to tak:
potem tak:
a na końcu liście żółkną i opadają:
Przejrzałam wszystkie wątki o chorobach, ale nic mi nie pasuje (chyba, że jestem mało spostrzegawcza).
Dodam, że na starych rhach podobne objawy nie występują, za to liście robią się od brzegów bardzo słabo wybarwione (bledną).
Liczę na pomoc w diagnozie i zalecenia odnośnie terapii.
potem tak:
a na końcu liście żółkną i opadają:
Przejrzałam wszystkie wątki o chorobach, ale nic mi nie pasuje (chyba, że jestem mało spostrzegawcza).
Dodam, że na starych rhach podobne objawy nie występują, za to liście robią się od brzegów bardzo słabo wybarwione (bledną).
Liczę na pomoc w diagnozie i zalecenia odnośnie terapii.
Re: Co trapi moje rhy?
asia2 na podstawie dwóch listków nic nie można powiedzieć, pokaż zdjęcie całej rośliny.
Przeczytaj uważnie http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?t=21683 - po przeczytaniu zastanów się czy mogłaś popełnić jakieś błędy, bo jeśli nie, to zwyczajnie odchorowują i muszą mieć czas na przystosowanie się do nowych warunków
Przeczytaj uważnie http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?t=21683 - po przeczytaniu zastanów się czy mogłaś popełnić jakieś błędy, bo jeśli nie, to zwyczajnie odchorowują i muszą mieć czas na przystosowanie się do nowych warunków
Re: Co trapi moje rhy?
Zrażona wcześniejszymi niepowodzeniami, zanim posadziłam nowe rhy, dokładnie przeczytałam zalecenia i zrobiłam wszystko jak należy (dzięki temu dowiedziałam się, czemu wcześniej sadzone krzaczki usychały ). Postaram się wieczorem dorzucić jeszcze jakieś fotki moich biednych rhów, również tego, który blednie. Pozdrawiam.
Re: Co trapi moje rhy?
Asia te na pierwszym zdjęciu są ok, to nowe nasadzenia, muszą trochę odchorować, pewnie w ogrodnictwie coś połapały, oberwij te zagrzybione liście, na zimę podsyp porządnie ściółką.
Temu najstarszemu czegoś brak, zastosuj kilka razy dolistnie 1x7-10 dni np Florovit nawóz do roślin kwasolubnych NPK 4-6-6+mikro http://www.florovit.pl/florovit-nawoz-d ... h-p65.html chyba że masz coś pod ręką do rozpuszczania do kwasolubnych (dla storczyków, paproci, hortensji) ale w miarę zrównoważony NPK z mikroelementami i Zmierz pH przy korzeniu.
Na podstawie informacji poniżej, po oprysku możesz poobserwować czy następuje poprawia i mw zorientować się po czasie wchłaniania czego roślinom może brakować
Tempo pobierania składników mineralnych z nawozów stosowanych dolistnie
Azot (N) 80% po 5 godzinach
Magnez (Mg) 20% po 1 godzinie; 50% po 5 godzinach
Fosfor (P) 50%po 2,5-6dniach
Potas (K) 50%po 1-4 dniach
Wapń(Ca) 50% po 4-5 dniach
Bor (B) 50% po 2 dniach
Miedź (Cu) 50% po 1-2 dniach
Mangan (Mn) 50% po 1-2 dniach
Cynk (Zn) 50% po 1 dniu
Żelazo (Fe) 8% po 1 dniu
Temu najstarszemu czegoś brak, zastosuj kilka razy dolistnie 1x7-10 dni np Florovit nawóz do roślin kwasolubnych NPK 4-6-6+mikro http://www.florovit.pl/florovit-nawoz-d ... h-p65.html chyba że masz coś pod ręką do rozpuszczania do kwasolubnych (dla storczyków, paproci, hortensji) ale w miarę zrównoważony NPK z mikroelementami i Zmierz pH przy korzeniu.
Na podstawie informacji poniżej, po oprysku możesz poobserwować czy następuje poprawia i mw zorientować się po czasie wchłaniania czego roślinom może brakować
Tempo pobierania składników mineralnych z nawozów stosowanych dolistnie
Azot (N) 80% po 5 godzinach
Magnez (Mg) 20% po 1 godzinie; 50% po 5 godzinach
Fosfor (P) 50%po 2,5-6dniach
Potas (K) 50%po 1-4 dniach
Wapń(Ca) 50% po 4-5 dniach
Bor (B) 50% po 2 dniach
Miedź (Cu) 50% po 1-2 dniach
Mangan (Mn) 50% po 1-2 dniach
Cynk (Zn) 50% po 1 dniu
Żelazo (Fe) 8% po 1 dniu
Re: Co trapi moje rhy?
Moniko dzięki serdeczne ! Zaraz będę działać.
Re: Co trapi moje rhododendrony?
nie wiem czy to pytanie we własciwym miejscu (czy trapi moje rhododendrony nie wiem ale mnie na pewno). czy to normalne, żeby o tej porze rozwijały się pąki rhododendronów? biały otworzył już dwa (w dodatku zczynają żółknąć płateczki, które już wszły) i jeden różowy. co z nimi robić i czy zakwitną na wiosnę?
- Ewelina
- Przyjaciel Forum
- Posty: 7484
- Od: 4 lut 2007, o 16:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Co trapi moje rhododendrony?
Niektóre odmiany białych rododendronów kwitną ponownie jesienią - to całkiem normalne. To kwitnienie nie jest zbyt obfite, w żaden sposób nie osłabia krzewu i nie wpływa na główne kwitnienie wiosenne. U mnie w tej chwili kilkoma kwiatkami kwitnie "Album Nowvum".
- maria.k55
- 1000p
- Posty: 1061
- Od: 24 maja 2009, o 16:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlasie
Re: Co trapi moje rhododendrony?
Bardzo proszę o uwagi dotyczące moich RH, uważałam, że sadzę je książkowo, ziemia odpowiednio przygotowana, miejsce półcieniste, gdzie podłoże zawsze lekko wilgotne, sa
Uploaded with ImageShack.usdzone kwiecień-maj, a jednak j es
Uploaded with ImageShack.ust coś nie tak:
Uploaded with ImageShack.usdzone kwiecień-maj, a jednak j es
Uploaded with ImageShack.ust coś nie tak:
Re: Co trapi moje rhododendrony?
maria.k55 widać, że te pędy usychają, są pomarszczone, dlaczego trudno zgadnąć
Te łodygi prawdopodobnie już nie do uratowania i trzeba wyciąć.
Popatrz dokładnie na te łodygi, zwłaszcza u nasady i na korzeń w tym miejscu- trochę odsłoń i zobacz czy nie jest sucho. Zwierzak nie podsikuje?
Czy przed posadzeniem rh wzruszyłaś trochę bryłę korzeniową?
Te łodygi prawdopodobnie już nie do uratowania i trzeba wyciąć.
Popatrz dokładnie na te łodygi, zwłaszcza u nasady i na korzeń w tym miejscu- trochę odsłoń i zobacz czy nie jest sucho. Zwierzak nie podsikuje?
Czy przed posadzeniem rh wzruszyłaś trochę bryłę korzeniową?
- maria.k55
- 1000p
- Posty: 1061
- Od: 24 maja 2009, o 16:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlasie
Re: Co trapi moje rhododendrony?
Moniko najpierw posadziłam nie ruszając bryły korzeniowej i tam było zawsze wilgotno, niedawno zobaczyłam wątek o korzeniu RH, oczywiście rewelacja i chwała temu co go odświeżył, po lekturze wyjęłam całą roślinę, starym długim widelcem wyczesałam tyle filcu torfowego ile mogłam i wsadziłam ciut wyżej. Obserwuję biedaka codziennie i pół krzaka jest OK, a druga część bz. Mam sadzonych na wiosnę 3 rodendrony i podobne żółknięcie pędów jest we wszystkich. Pozdrawiam Maria