Napoleon pisze:W twoim regionie może tak.Lata 2004-2009 były lepsze w 400% może nawet 500% lepsze niż lata 2010/11 i teraz 2012.Zyski szły w setki tysięcy złotych.
Bo Zachodniopomorskie ma absurdalne ceny, nastawienie się na obcokrajowców daje efekty. Byle jabłoń za 20zł, a na forum czytam, ze w innych regionach kraju ludzi za to samo płacą 8-12zł. Tak jest ze wszystkim, więc ja zamawiam internetowo i nawet doliczając koszty transportu wychodzi mi sporo taniej niż jakbym kupował w sklepie stacjonarnym. Jakość też nie powala, żadnej gwarancji. Inne przykłady? Jarzębina 1szt 30-50cm w zach-pom 6-7zł (minimum!), a w necie (szkółki) czy w innych województwach za tyle to ja mam 10 sztuk, kalina koralowa odpowiednio 12-15zł i 5-6zł. Piszę to jako mieszkaniec tzw. aglomeracji szczecińskiej. Więcej nastawiajcie się na Niemców czy Szwedów to niedługo będziecie jeść te rośliny, taka panuje opinia wśród klientów. Poza tym oferta jest żenująca, same przeklęte tuje, jałowce, trochę świerków, sosen po astronomicznych cenach, a coś liściastego to co najwyżej owocowe (i to tylko najpopularniejsze, na topie), trochę klonów i szlus. Kupić głóg, ałyczę, tarninę, antypkę, lilaka, pigwę, starsze odmiany drzew owocowych, bez czarny i koralowy oraz dziesiątki, wydawałoby się popularnych gatunków, to marzenie. Tawuły też tylko japońskie. Ostatnio popłakałem się ze śmiechu jak zobaczyłem zwyczajną brzózkę ca 1,5m za....50zł
![Laughing :lol:](./images/smiles/icon_lol.gif)
mogli dac 500zł, równy skutek, na polu obok rosną tego tysiące i tylko głupi by to kupił. Tak samo z klonami czy akacjami.