Pod dębami cz.14 - róże wspominać będę
- dorotka350
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5487
- Od: 26 maja 2014, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Pod dębami cz.14 - róże wspominać będę
Wandziu widzę, że Stephanie Baronin zu Gutenberg rośnie u Ciebie w donicy. Jak długo? Możesz napisać jak się sprawuje? I tak ogólnie jaką masz o niej opinię?
Zamówiłam ją na wiosnę i zastanawiam się czy posadzić od razu do gruntu, czy może właśnie do donicy? Nie szkodzi jej mocne słońce?
Sharifa Asma i już się cieszę na jej kwiaty
Zamówiłam ją na wiosnę i zastanawiam się czy posadzić od razu do gruntu, czy może właśnie do donicy? Nie szkodzi jej mocne słońce?
Sharifa Asma i już się cieszę na jej kwiaty
- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16047
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Pod dębami cz.14 - róże wspominać będę
Elwi, kilka słów o Tea Clipper. Ona nie ma dużo kwiatów. Kwitnie co pewien czas jedym albo dwoma kwiatami, które są bardzo duże i naprawdę przepiękne. Odmiana nie rośnie wszerz, ale raczej w górę, tak więc pokrój ma wąski, wysoki. Pędy trzyma sztywno, co u austinek nie jest częste. Ja będę swoją w tym roku przesadzać, bo odnoszę wrażenie, że zjadła już wszystko, co jej dałam do dołka, a dokarmianie z zewnątrz jej nie wystarcza.
Dorcia, takasobie, dorotka350, o Stefanii odpowiem zbiorowo. Pierwszego roku na wiosnę posadziłam ją do donicy. Kwitła wspaniale, powtarzała kilka razy, była zdrowa. Na zimę donicę zawiozłam do piwnicy. Wiosną postawiłam znów na tarasie, w półcieniu. Nie była już tak piękna i zdrowa jak w poprzednim sezonie. Kwitła co prawda, ale chorowała. Jesienią posadziłam więc do gruntu, bo doszłam do wniosku, że w normalnej ziemi będzie jej jednak lepiej. Nie będę już zimować róż w donicach. Jeśli nie wystarczy mi wiosną miejsca na wszystkie roże w gruncie, posadzę je oczywiście tymczasowo do donic, ale do jesieni postaram się znaleźć miejsce na rabatach.
Edyta, a ja byłam pewna, że jednak Sharifę zamówisz. Ciekawa jestem, jaka inna odmiana ją wykolegowała.
Cyma, bardzo się ucieszę, jeśli jakkolwiek zdołam Ci pomóc w wyborze różyczek. Już wiem, że zdecydowałaś się na Artemisy. Będą u ciebie pasować idealnie.
Margo, ja niestety będę przesadzać znowu. Czekam tylko, aż się trochę ociepli.
Dorcia, takasobie, dorotka350, o Stefanii odpowiem zbiorowo. Pierwszego roku na wiosnę posadziłam ją do donicy. Kwitła wspaniale, powtarzała kilka razy, była zdrowa. Na zimę donicę zawiozłam do piwnicy. Wiosną postawiłam znów na tarasie, w półcieniu. Nie była już tak piękna i zdrowa jak w poprzednim sezonie. Kwitła co prawda, ale chorowała. Jesienią posadziłam więc do gruntu, bo doszłam do wniosku, że w normalnej ziemi będzie jej jednak lepiej. Nie będę już zimować róż w donicach. Jeśli nie wystarczy mi wiosną miejsca na wszystkie roże w gruncie, posadzę je oczywiście tymczasowo do donic, ale do jesieni postaram się znaleźć miejsce na rabatach.
Edyta, a ja byłam pewna, że jednak Sharifę zamówisz. Ciekawa jestem, jaka inna odmiana ją wykolegowała.
Cyma, bardzo się ucieszę, jeśli jakkolwiek zdołam Ci pomóc w wyborze różyczek. Już wiem, że zdecydowałaś się na Artemisy. Będą u ciebie pasować idealnie.
Margo, ja niestety będę przesadzać znowu. Czekam tylko, aż się trochę ociepli.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5045
- Od: 8 kwie 2012, o 14:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pruszcz Gdański
Re: Pod dębami cz.14 - róże wspominać będę
Wandeczko, racja.
Też myślę, że donice, to dla róż tylko wariant przejściowy na rok. Potem się w nich męczą i duszą.
Nie przerywaj prezentacji róż. Sezon zamówień w pełni, a pączki ani trochę nie są tak porywające jak widok kwitnących krzewów.
Twoja prezentacja róż zaimponowała mi, ja swoje pokazuję na chybił-trafił .
Jagi
Też myślę, że donice, to dla róż tylko wariant przejściowy na rok. Potem się w nich męczą i duszą.
Nie przerywaj prezentacji róż. Sezon zamówień w pełni, a pączki ani trochę nie są tak porywające jak widok kwitnących krzewów.
Twoja prezentacja róż zaimponowała mi, ja swoje pokazuję na chybił-trafił .
Jagi
- Edyta1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1926
- Od: 20 paź 2011, o 00:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Pod dębami cz.14 - róże wspominać będę
Wandziu, postawiłam na terminatorki i największą część wiosennego zamówienia stanowią piżmówki. Nie wiem jeszcze, czy Sharifa ostatecznie nie zagości kiedyś w moim ogrodzie, ale na razie postanowiłam nie domawać więcej róż - 13 krzewów wystarczy .A w tym roku pielęgnacja, pielęgnacja i jeszcze raz pielęgnacja.
Jeśli ziemia rozmarzła to zaraz pójdę do ogrodu kontynuować zrywanie trawnika. Rabata różana znów się powiększy, ale dosadzam do niej tylko 2 róże. Pozostały teren dostaną trawy - ostnica 'Pony Tail'.
Jeśli ziemia rozmarzła to zaraz pójdę do ogrodu kontynuować zrywanie trawnika. Rabata różana znów się powiększy, ale dosadzam do niej tylko 2 róże. Pozostały teren dostaną trawy - ostnica 'Pony Tail'.
Pozdrawiam - Edyta
Zapraszam do mojego ogrodu
Zapraszam do mojego ogrodu
- nena08
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2648
- Od: 8 lut 2012, o 10:06
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Pod dębami cz.14 - róże wspominać będę
Wandziu, spostrzeżenia co do Tea Cliper mam podobne. Oczekuję burzy kwiatów, a ona raczy czarować pojedynczymi sztukami, co prawda przepięknej urody. Widziałam u kogoś Clipera obsypanego kwiatami i cały czas czekam.... od trzech lat
W międzyczasie zmieniłam jej miejscówkę, a bruzdownica pędówka szczególnie ją lubi , może to są przyczyny gorszego kwitnięcia, bo nie możemy wszystkiego zwalać na piach
Do Stefy nie mam zastrzeżeń.
W międzyczasie zmieniłam jej miejscówkę, a bruzdownica pędówka szczególnie ją lubi , może to są przyczyny gorszego kwitnięcia, bo nie możemy wszystkiego zwalać na piach
Do Stefy nie mam zastrzeżeń.
Re: Pod dębami cz.14 - róże wspominać będę
Wandziu, Tea Clipper przepiękna! Jak to dobrze, że nie tworzy burzy kwiatów, bo nie mogłabym odżałować...
Pozdrawiam, Ania
Ogród 100 róż cz. IV
Ogród 100 róż cz. IV
- nena08
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2648
- Od: 8 lut 2012, o 10:06
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Pod dębami cz.14 - róże wspominać będę
Aniu, w Twoich warunkach kwiatów pewnie byłoby więcej. My z Wandzią to na żółciutkim piasku gospodarujemyAnaAn pisze:Wandziu, Tea Clipper przepiękna! Jak to dobrze, że nie tworzy burzy kwiatów, bo nie mogłabym odżałować...
Powinnyśmy Kostrzewę siną uprawiać, a nam różanka z burzą kwiatów się marzy
- Reni4
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5294
- Od: 21 wrz 2009, o 15:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska..
Re: Pod dębami cz.14 - róże wspominać będę
Przepiekne róże i ciekawie opsiane..dziękuję..nacieszyłam oczyska..i uzupełniłam wiedzę..
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6869
- Od: 5 lis 2010, o 20:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Pod dębami cz.14 - róże wspominać będę
Wandziu , hej Wiosna tuż tuz , zaglądam do Ciebie , bo mam czuja że co? będzie się działo. No i jakieś ''przetasowania'' będą. Podglądnę co i gdzie pójdzie. No i może zamówienie na różę jakie zrobię. I do '' piaskarki'' wkopię
Aniu , klub piaskowych różanek rośnie Myślę ,że na naszym żółciutkim podłożu będzie jej lepiej iż na ciężkim podmokłym terenie.
Aniu , klub piaskowych różanek rośnie Myślę ,że na naszym żółciutkim podłożu będzie jej lepiej iż na ciężkim podmokłym terenie.
- nifredil
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4371
- Od: 26 mar 2012, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Pod dębami cz.14 - róże wspominać będę
Dziewczyny, zamiast różanek plantacja lawendy
Wandziu, skoro już piszesz, że koniec różanego alfabetu, tak mam wrażenie, że lada dzień zobaczymy jakieś pierwsze tłuściutkie paczki. Moje kolczatki już wystartowały, Louise Odier, Bonica i Alexander MacKenzie mają ponad centymetrowe pączki i wygląda na to, że nie obawiają się żadnych przymrozków
Wandziu, skoro już piszesz, że koniec różanego alfabetu, tak mam wrażenie, że lada dzień zobaczymy jakieś pierwsze tłuściutkie paczki. Moje kolczatki już wystartowały, Louise Odier, Bonica i Alexander MacKenzie mają ponad centymetrowe pączki i wygląda na to, że nie obawiają się żadnych przymrozków
- Rozeta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2395
- Od: 30 paź 2010, o 20:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: płn.-wsch. W-wa, strefa 6b
Re: Pod dębami cz.14 - róże wspominać będę
Tjaaa ... Z tymi donicami jest niestety więcej kłopotu niż pożytku . Sama również to przerabiałam i nadal przerabiam . Mam zadołowanych ok. 10 róż w donicach właśnie, kilka klematisów i jeszcze jakieś inne roślinki (wiesz, sezonowe niekontrolowane zakupy ). Dodatkowo jesienią mama uraczyła mnie 5 sadzonkami truskawek, które za ch....rę nie wiem, gdzie posadzić . One potrzebują słońca, a takie miejscówki zwykle przeznaczam na kwitnące krzaczorki. I co teraz ? No ale przecież czego się nie robi dla dzieci ... ?
Fajne masz Wandziu te jeżdżące podstawki pod donice ! Wygodne i estetyczne! Gdzie kupowałaś?
Fajne masz Wandziu te jeżdżące podstawki pod donice ! Wygodne i estetyczne! Gdzie kupowałaś?
-
- 200p
- Posty: 253
- Od: 24 lut 2015, o 09:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Pod dębami cz.14 - róże wspominać będę
Ile róż moje oczy zobaczyły!
Piękny, zadbany ogród, z przyjemnością będę wracała by obserwować.
Piękny, zadbany ogród, z przyjemnością będę wracała by obserwować.
Pozdrawiam Paulina
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11617
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Pod dębami cz.14 - róże wspominać będę
Wandziu kompozycja z różą w doniczce piękna. Niestety takie piękno wymaga dużego wysiłku, doniczkowe wymagają więcej uwagi. Dziś patrzyłam co muszę wyekspediować, żeby nowe 4 róże miały odpowiednie miejsce.