MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.5

Jak zbudować tanio i szybko ? Rozwiązania, praktyczne pomysły i wskazówki. ZRÓB TO SAM. Narzędzia, sprzęt do ogrodu.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Jolek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2764
Od: 12 maja 2013, o 21:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.5

Post »

julcia1 u mnie też tak samo ale bądźmy dobrej myśli ;:196 W każdym bądź razie z całym szacunkiem dla garstki moich murarek, odwaliły kawał dobrej roboty. Widzę , że w tej mojej prawie leśnej głuszy będę miała owoce ;:138
anz_anz
50p
50p
Posty: 92
Od: 22 lut 2016, o 16:28
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Poznania

Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.5

Post »

klik tak, dalej podbierają budulec. Potwierdzam, że zatyczki mogą być już dawno zaschnięte, choć przeważnie cwaniaczki łażą po rurkach i szukają gdzie bardziej miękki i świeższy materiał. U mnie jest ich co najmniej 5, z czego jeden na pewno buduje swoje gniazdko u mnie.
Niektóre zatyczki są poważnie uszczuplone przez ich poczynania. Taka podebrana zatyczka, jest jakby wklęsła i bardzo wygładzona. Tak, Auplopus przynosi trochę wody i na miejscu rozrabia podkradziony materiał.

Ostatnio widziałem niestety jak trzy mrówki tachały coś ciężkiego. Wynosiły biały przedmiot za rury z butelek PET w których mam trzcinki. Przyłapałem je na wynoszeniu pełnowymiarowej, żywej larwy murarki.... Nie widzę jednak żadnej rurki, która była kiedyś zamknięta, a teraz byłaby otwarta, jednak mam coś koło 2000 trzcinek więc mogłem przeoczyć. Niektóre rurki są też dwustronne, więc to może z drugiej strony rozdziawiły zalepioną trzcinkę i tam się dobrały do larwy. Auplopus carbonarius który mieszka w moim domku, też założył swe gniazdko w rurkach od tylnej strony domku, więc nie widzę co tam się dzieje. Podejrzewam, że to on podniszczył zatyczkę końcową rurki, a mrówy zrobiły resztę.

U mnie lata jeszcze ok 15 murarek. Po 18.00 już siedzą w trzcinkach zmęczone dniem. A jeszcze miesiąc temu latały do 20.30. Lata też kilka nożycówek, ale nie mogę się doliczyć wszystkich 12.
Wałczatka dwuguzka raczej nie przetrwała jednak u mnie. Nie widzę jej, a i chyba wszystkie rurki zeszłoroczne były już pootwierane przez mieszkających w nich lokatorów. Może po prostu nie umiem odróżnić wałczatki od nożycówki...
Na początku sezonu były też dwie osy murujące, ale zalepiły po jednej rurce i tyle je widziałem. W tej chwili od miesiąca zero os.

A u Was latają już nożycówki i wałczatki?
Czas też na miesierki, zagnieździły się u kogoś?
Nie było nas - był las, nie będzie nas - będzie las :)
klik
1000p
1000p
Posty: 1045
Od: 16 wrz 2015, o 13:59
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.5

Post »

Mój złodziej podbierał zaprawę chyba tylko do zamurowania swojej trzcinki, a nie do dzbanków. W bezpośrednim sąsiedztwie trzcinek , w których podgryzał zatyczki pojawiła się nowa zamurowana. Nawet ma ten sam deseń co sąsiednie murarkowe - szara ziemia z grubymi żyłami żółtej gliny. Widocznie w zatyczkach murarek jest jakiś wyjątkowy składnik, który mu pasuje.
Dzisiaj wprowadzał się do mnie jakiś chyba Hoplitis . Czas pokaże czy to on , z jakim skutkiem i w jakiej ilości. Mała, szara, krępa pszczoła z białymi przepaskami na odwłoku. Trzymam za nie kciuki :)
anz_anz Wałczatki mają chyba jeszcze czas na latanie. Moje ubiegłoroczne trzcinki zalepione żywicą też są podziurkowane , ale za pierwszą dziurawą jest następna nienaruszona ściana. Prawdopodobnie gąsieniczniki przebiły zatyczkę , na następną zabrakło im wyobraźni :wink: Lata ich wszędzie pełno , więc same się proszą żeby je podejrzewać.
Co do miesierek , to zauważyłem świeże ślady czyszczenia trzcinek o średnicy ponad 10 mm . Moim murarkom wyraźnie nie odpowiadały , dopiero teraz coś się nimi zainteresowało. Samych sprawców nie zauważyłem , ale mam nadzieję że wrócą i się pokażą.
elraf
100p
100p
Posty: 127
Od: 27 maja 2012, o 13:10
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.5

Post »

Dida127 pisze::wit drugi sezon z Murarkami zakończony około 1300 kokonów wystawionych, około 40szt nie wygryzione,zamurowane ponad 1000 rurek trzcinowych,kilkanaście rurek z bulionu również zamurowane.
Podejrzewam iż moją kolonię odwiedzały też dzikie murarki, jeśli wszystko pójdzie po mojej myśli kolonia powiększy się 5 lub 6 razy ;:138 .
Za ro tylko trzcina i bulion.
Następny wpis po wydobywaniu kokonów.... więc do jesieni Pozdrawiam :D

A ile było rurek przygotowanych dla tych 1300 kokonów ? i jak z kwiatostanem w najbliższej okolicy ?

trochę mnie zaskoczyło ponieważ miałem około 600 kokonów z czego wygryzło się około 500+-20 , rurek przygotowałem z trzciny niewiele ponad 2 tyś do tego na próbę rdestowca z 40 rurek , i trzciny zamurowały praktycznie 99% rdestowca z 20-30 rurek , mam wrażenie że jakby było trzciny jeszcze ze 100 może 200 to by zamurowały a że sąsiad miał około 100 kokonów i z 500 rurek to prawdopodobnie poszły do niego dokończyć dzieła .
Tak że na te 1300 kokonów , 1 tyś rurek zamurowanych to według mnie 1/4 ich możliwości , ja osobiście na tyle kokonów przygotowałbym około 4-5 tyś rurek . Dokładnie mam taki zamiar na przyszły rok przygotować około 8-10 tyś rurek ( jeszcze tylko nie wiem skąd ich pozyskam bo nie mam zamiaru już kupować bo to już byłby drogi interes ) na pewno rdestowca też dołożę bo łatwiej go znaleźć i pozyskać u mnie fakt że niechętnie go wybierały ale jak już nie miały wyjścia to też go zasiedliły .
Dida127
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 47
Od: 29 lis 2015, o 13:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Ostrowiec Świętokrzyski

Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.5

Post »

elraf U mnie murarki zakończyły loty pod koniec maja gdy bym do tych rurek dołożył jeszcze nowe pewnie zamurowały by następne i latały jeszcze. Ale na skutek braku materiału wyniosły się pewnie dalej,jeśli przyrost będzie 5,6 krotny wystarczy to dla mnie, może za rok zorganizuje dwa razy więcej materiału niż kokonów ale zależne będzie to od tego czy pozyskam trzcinę sam czy będę kupował :wink: .
Moja hodowla znajduje się na ogródkach działkowych więc dziewczyny miały co jeść i teraz również jest jeszcze dużo pokarmu dla bzyków.
Pozdrawiam dziś zrobię fotki to się pochwalę po raz kolejny moimi domkami :D

-- 10 cze 2016, o 06:52 --

elrafMiałem około 1200 rurek trzciny.
Awatar użytkownika
MarcinP87
50p
50p
Posty: 95
Od: 10 lis 2010, o 18:01
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie

Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.5

Post »

Sezon zakończony. Może z 50 sztuk tylko lata. :wit

Kilka fotek :heja


Obrazek


Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek


Z biodaru za późno kupiłem i mało pszczółek zasiedliło. A zainteresowanie było nie przeszkadzały im kwadratowe otwory.



Obrazek
Awatar użytkownika
comandos21
100p
100p
Posty: 190
Od: 1 wrz 2009, o 17:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Bardo , woj. dolnośląskie [dolina rozpusty]
Kontakt:

Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.5

Post »

U mnie jeszcze coś tam lata z dzikich murarek .... Dziś w ogrodowym torfowisku zauważyłem pszczółki zbierające torf :))

Oto filmik;)


https://youtu.be/xifflTo86PI
Jestem Grzesiek ;) Pozdrawiam
klik
1000p
1000p
Posty: 1045
Od: 16 wrz 2015, o 13:59
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.5

Post »

comandos21 Mi to wygląda na pijące miodne. Jak nie mają przy ulu specjalnego wodopoju to podobno piją byle co i byle gdzie. Dlatego pszczelarze robią im w pasiece miejsce do picia.
Awatar użytkownika
comandos21
100p
100p
Posty: 190
Od: 1 wrz 2009, o 17:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Bardo , woj. dolnośląskie [dolina rozpusty]
Kontakt:

Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.5

Post »

O proszę, klik tez dobre info ;)
Jestem Grzesiek ;) Pozdrawiam
anz_anz
50p
50p
Posty: 92
Od: 22 lut 2016, o 16:28
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Poznania

Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.5

Post »

MarcinP87 widze, że formatka ze styroduru wypełniona. U mnie niestety świeci pustkami. Chyba miałem za mało samic żeby zajęły mój blok. Wolały trzcinki.

U mnie latają jeszcze chyba dwie samice murarki i kilka nożycówek.

klik i jak tam Hoplitis i przypuszczenie co do miesierki? Wybrały Twoje lokale?

U mnie też latają takie do Hoplitis podobne. Nie interesują się jednak trzcinkami. Uwielbiają szałwię lekarską, mniejsze pszczółki latają przy szałwii, trzmiele bzyczą w dużych ilościach w facelii. Jeden trzmiel prawie cały żółty z czarną przepaską, piękny jest, to jest chyba gat. Bombus distinguendus - trzmiel ozdobny. Może uda mi się go uchwycić na focie.
Nie było nas - był las, nie będzie nas - będzie las :)
klik
1000p
1000p
Posty: 1045
Od: 16 wrz 2015, o 13:59
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.5

Post »

anz_anz Niby "Hoplitis" wyczyścił trzcinkę na błysk, potem przepadł. Te czyszczone trzciny o dużej średnicy też puste. Fakt że pogoda u mnie od kilku dni mało pszczela, popaduje albo leje , duże zachmurzenie , temperatura poniżej 20 stopni.

Jak Twoje wałczatki?
anz_anz
50p
50p
Posty: 92
Od: 22 lut 2016, o 16:28
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Poznania

Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.5

Post »

Chyba nie odróżniam wałczatek od nożycówek :wink: mam sporo zamurowanych rurek, niektóre zamurowane są ciemnym materiałem, inne są jasnym, żółtawym. Nie wiem które to które. Zeszłoroczne nawet te, które były ciemno zamurowane w tym roku są zamurowane jakimś jaśniejszym i widać ewidentnie różnicę... Chyba te pszczółki są bardzo podobne do siebie, albo murują bardzo różnym budulcem. Nożycówka chyba muruje na ciemno?

Latają jeszcze ze 4 murarki, chyba jakieś dzikusy późno wybudzone. Co najmniej dwie nożycówki (albo wałczatki). I jeszcze jeden lokator jakiś Hoplitopodobny, nie wiem niestety co znosi do rurek.
We formatce znalazł lokum jakiś ciemny osobnik, mniejszy trochę od murarki. Ale zajął formatkę 8-9 mm. Rzadko przylatuje i też nie widziałem co targa.
Na ziemi mam położony pojemnik z rurkami trzcinowymi, małych rozmiarów. Tam też zagnieździł się osobnik Hoplitopodobny, ale chyba wielkości zbliżonej do nożycówki, wyraźnie jednak nie ma tak wielkich żuwaczek. Zajęły też kilka rurek owady bardzo wątłe, raczej z rodziny os, bo nie targają pyłku, tylko upolowane pająki. Mają mniej więcej 10 mm długości i chyba zmieściłyby się w rurkę 2 mm, ale wybierają większe rurki, gdzieś 4 mm, bo pająki taskają sporych rozmiarów. Znoszą też ziemię albo coś w tym rodzaju na przegrody.

W domku trzcinkowym cały czas działają garncarze - Auplopus, 3 sztuki mają gniazda u mnie, co najmniej 3 przylatują jeszcze z innych lokalizacji.

Dziś zaobserwowałem duże owady przy krzaczkach szałwii lekarskiej. Dwa rozmiary, jeden duży wielkości sporego trzmiela patroluje cały czas okolicę, dwa - trzy mniejsze, wielkości murarki zbierają nektar. Ten duży wypatruje mniejsze i parzy się z nimi. Jest to owad nieowłosiony, barwy osy, ale z szerokim odwłokiem i czarną pręgą wzdłuż. Samice interesują się blokiem z formatkami. Ale na razie chyba tylko sprawdzają okolicę. Nogi żółte, nie ma chyba szczoteczki brzusznej, ale golenie jakby szerokie. Co to może być za licho?
Nie było nas - był las, nie będzie nas - będzie las :)
halfoat
50p
50p
Posty: 83
Od: 6 maja 2007, o 22:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki

Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.5

Post »

anz_anz pisze:Dziś zaobserwowałem duże owady przy krzaczkach szałwii lekarskiej. Dwa rozmiary, jeden duży wielkości sporego trzmiela patroluje cały czas okolicę, dwa - trzy mniejsze, wielkości murarki zbierają nektar. Ten duży wypatruje mniejsze i parzy się z nimi. Jest to owad nieowłosiony, barwy osy, ale z szerokim odwłokiem i czarną pręgą wzdłuż. Samice interesują się blokiem z formatkami. Ale na razie chyba tylko sprawdzają okolicę. Nogi żółte, nie ma chyba szczoteczki brzusznej, ale golenie jakby szerokie. Co to może być za licho?
Strzelam, że to makatki, u mnie pokazują się na szałwiach omszonych.
https://insektarium.wordpress.com/hymen ... -zbojnica/
Zablokowany

Wróć do „NIEROŚLINNE tematy ogrodowe. Budowa domu. Wyposażenie ogrodu”