Jestem, jestem, wiem obiecuję i znikam
![Embarassed :oops:](./images/smiles/icon_redface.gif)
. No cóż, nie mogę się ostatnio zorganizować
Zaczynamy od reszty energetycznych fotek? Mam tylko dylemat, bo reszta tych ślicznotek to nówki, czyli te z wiosny 2017roku. Chciałam tę rabatę pokazać na końcu
![hmm ;:131](./images/smiles/blush.gif)
.
Nie wiem czy się zgodzicie, ale może dzisiaj pokażę część a całość tej rabaty opiszę później. Oczywiście niektóre fotki mogą się powtórzyć, mam jednak nadzieję, że przykrości Wam nimi nie sprawię
To co zaczynamy?
Na początek kilka różności
Teraz różyczki
Miss Fine róża, która zachwycała mnie w poprzednim sezonie, ale ten nie był dla niej najlepszy, jak zresztą dla większości.
To prawdopodobnie maleńki Graham Thomas. Na szczęście patyczek odcięty jesienią 2016 zdecydował się przeżyć
Tym sposobem dotarliśmy do rabaty z 2017 roku, czyli najnowszej, może tak dla przypomnienia napiszę jakie różyczki się tam znalazły
- Polka, już wiem, że kwiaty ma obłędne, co będzie dalej przekonamy się w tym roku.
Róża zdrowa, nawet teraz stoi w listeczkach, na dodatek zdrowa, bez jednej plamki, Już ją kocham
Barock
Nadia Meillandecor
English Garden - mała kompaktowa róża Austina
Ponieważ dzisiaj i tak nie skończę pokazać wszystkich róż, więc na dzisiaj to wszystko na następne zapraszam w tygodniu
Zuziu mnie China Girl też oczarowała, piękne kwiaty, które chętnie wiąże i jest zdrowa. O Novalisie napisałam u Ciebie
Aniu nakręcamy się nawzajem, Grace ma wyjątkowo piękny kwiat, jak większość róż Austina. Wszystkie piękne a każda wyjątkowa
Jadziu życzę Tobie i nam wszystkim aby róże w tym roku były obsypane kwiatami i wszystkie zdrowe
![Wink :wink:](./images/smiles/icon_wink.gif)
. Oby ten rok był wyjątkowy dla naszych ogrodów.
Gosiu ![kiss ;:196](./images/smiles/kiss.gif)
, dzięki, faktycznie to najukochańsze moje kwiaty, dla mnie to cuda, tyle odmian a każda inna, każda piękna i ma w sobie coś, co chwyta za serce i nie pozwala o sobie zapomnieć. Jedne pachną, inne mienią się kolorami i niespotykanymi odcieniami, jeszcze inne to istne fotomodelki lub filigranowe tancereczki. Mogłabym tak wyliczać bez końca, ale po co, skoro wszystkie kochamy je tak samo, prawda?
Geishe miałam dwie i jeszcze Ala obdarowała mnie dwiema, więc teraz mam już 4, z czego się bardzo cieszę.
Dla Ciebie Geisha w objęciach Williama Sh.
Dobranoc
![kiss ;:196](./images/smiles/kiss.gif)