Witam. Zwracam się do Was z problemem dotyczącym powyższej roślinki. Otóż mam ją całkiem niedługo więc przelać nie zdążyłbym, przesuszyć też nie, siedzi w "oddychającej" ziemi niedaleko okna a mimo to cały czas żółkną jej listki, ale proces ten postępuje tylko od dołu .Nie obsychają tylko robią się żółte, nie są obżarte ze śladami działania jakichś robali, ani zagrzybione, tak wygląda jak dgyby coś jej nie pasowało. Z początku myslałem ,że może odreagowuje przesadzenie, ale to chyba za długo już trwa. Ma ktoś jakiś pomysł?
![Obrazek](https://images90.fotosik.pl/695/024310b87bcecca8med.jpg)