Za długo trzymałeś w produkcyjnym podłożu. Nawet jeśli wydaje się, że z rośliną jest wszystko w porządku, to nie wszystko widać od razu. Dwa, podczas przesadzania mogłeś uszkodzić korzenie i mogła się wdać infekcja.
Trzy, doniczka powinna stać na podstawce żeby do korzeni docierało powietrze. Jak wsadzisz doniczkę do ciasnej osłonki to podłoże dłużej przesycha.
Cztery, każde przesadzenie to stres dla rośliny.
Pięć, Dzbaneczniki nie są łatwymi w uprawie.
Odetnij chore liście i zapewnij jasne i ciepłe stanowisko oraz daj pod lampę. Roślina musi odchorować, ale zawsze można to zminimalizować.
Dzbanecznik (Nepenthes)- pielęgnacja i problemy w uprawie
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 18770
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Dzbanecznik (Nepenthes)- pielęgnacja i problemy w uprawie
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Dzbanecznik (Nepenthes)- pielęgnacja i problemy w uprawie
Dziękuję za odpowiedź.
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 7
- Od: 2 mar 2024, o 17:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Dzbanecznik - pielęgnacja i problemy w uprawie
Witam,
kupiłam na targach roślin dzbanecznik z gatunku Gaya. W dzbankach nie ma wody. Nie doczytałam się nigdzie, czy wlewać wody do dzbanków czy też nie.
W kupionym dzbaneczniku nie było bowiem ani trochę wody w środku.
Proszę o radę :)
kupiłam na targach roślin dzbanecznik z gatunku Gaya. W dzbankach nie ma wody. Nie doczytałam się nigdzie, czy wlewać wody do dzbanków czy też nie.
W kupionym dzbaneczniku nie było bowiem ani trochę wody w środku.
Proszę o radę :)
olka514 pisze: ↑14 lip 2014, o 22:26 Obecność cieczy w dzbankach zależy głównie od gatunku rośliny. Są dzbaneczniki, które mają w dzbankach mniej cieczy, są takie, które mają jej więcej, ale są także takie, które nie mają jej wcale.
Więc jeśli dzbanecznik wygląda na zdrową roślinę, to brakiem cieczy w dzbankach nie trzeba się przejmować.
Pozdrawiam i życzę sukcesów w hodowli