Ola ja piekę na zakwasie żytnim i często kroję już po godzinie i nic się nie dzieje. Iza naprawdę warto, instruktaż podam na pw. aby nie robić tutaj reklamy.
Ania bo pewnie robiłaś czeski błąd jak ja. Teraz od ponad roku piekę na zakwasie swój chleb bo inny nie przechodzi nam przez gardło. Zawzięłam się, pierwsze chleby to były totalne gnioty. Teraz zamawiam cyklicznie mąkę z dobrego młyna i co tydzień 3 bochenki produkuję z czego jeden schodzi jeszcze ciepły
Ania ja myślałam, że jak dodam zakwas do mąki odstawię to urośnie chleb. Teraz wiem, że zakwas dodaję do mąki - to odstawiam na noc, dopiero rano dodaję do powstałego zaczynu mąki i wtedy rośnie Ten błąd był głównym. Drugim było to że nie mogłam odkleić chleba od formy - pomogło posmarowanie formy olejem kokosowym i to wysypuje kaszą manną (otręby mi nie pasowały - nadal się przyklejał), no i zainwestowałam w gliniane formy. Za kilka minut kończę piec, przepraszam za uwaloną szybkę Pachnie cała chata
Galaxy, nie wiem jak robisz ten chleb, ale ja robię tak:
Chleb tylko na zakwasie
1- zakwas plus ok.150gr mąki żytniej rozmieszane, postawione w ciepłym miejscu do wyrośnięcia
/ jak zakwas jest mocny to szybko to przebiega i własnie to miałam na myśli/
2- wyrośnięty zaczyn / nie należy przegapiać momentu wyrośnięcia, zaczyn nie powinien opaść, to jest dośc wazne/
mieszam z mąką albo żytnią, jeśli ma być chleb żytni lub mąką pszenną i zostawiam do wyrosnięcia
3- jak wyrośnie wykładam wszystko na stolnicę posypaną mąką, jeśli sam żytni to nie ma takiej potrzeby, jeśli z pszenną to
trzeba to ciasto " przemiędlić" trochę
4- wkładam do foremki posmarowanej tłuszczem i zostawiam do wyrośnięcia
5- jak podrośnie do pieca
Oczywiście podałam tu ogólny schemat, bo wiadomo, że i sól i woda względnie mleko, czy też serwatka itp
i dodatki w postaci nasion. Niektórzy dają też ugotowane ziemniaki w fazie 2.
Jednak jak robi się chleb mieszany żytnio- pszenny to on jest dłużej świeży niż sam pszenny.