Zobaczymy czy moje (7?) letnie klementynki zakwitną. Dwie najmocniejsze sadzonki przetrwały z wysianych nasion.
Obciażyłam gałazki ciężarkami.
W lecie rośliny wystawiam na dwór ( na poczatku do cienia a później pełne słońce) a resztę czasu spędzaja na południowym parapecie.
Tu na potrzeby zdjęcia z firanką a na co dzień na innym parapecie bez osłony od słońca.
Zastanawiam się czy nie przyciać wierzchołek tej wyższej.
![Obrazek](https://images92.fotosik.pl/490/b58e489db34d284c.jpg)