W.o...Infekcjach i przeziębieniach.
- Admin_(do2007r.)
- ---
- Posty: 857
- Od: 19 maja 2005, o 14:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
- Kontakt:
W.o...Infekcjach i przeziębieniach.
Chciałbym podzielić się moją metodą, od ponad 10 lat stosuję ją z praktycznie 100% skutecznością.
Należy rozpocząć natychmiast po pojawieniu się pierwszych objawów przeziębienia!
Należy rozpocząć natychmiast po pojawieniu się pierwszych objawów przeziębienia!
---...== Admin ==...---
Prawdopodobnie Najlepsze Forum Ogrodnicze w Polsce.
http://www.FORUMOGRODNICZE.info" onclick="window.open(this.href);return false;
Prawdopodobnie Najlepsze Forum Ogrodnicze w Polsce.
http://www.FORUMOGRODNICZE.info" onclick="window.open(this.href);return false;
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 21846
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Stosuję od lat podobną metodę,ale mniejsze dawki tzn.
1x1000 Wit.C i zawsze 8-10 tabletek Rutinoscorbiunu.Pomaga zawsze,ale może dlatego,że jestem mniejsza/???? /
Mniej więcej przez 5 do 7 dni.Wieczorem gotowa herbatka na przeziębienie,kupiona w aptece, która ma w swoim składzie kwiat bzu czarnego,a czasem jeszcze lipy.
Wszystko razem daje rewelacyjne efekty w leczeniu infekcji gdo.
1x1000 Wit.C i zawsze 8-10 tabletek Rutinoscorbiunu.Pomaga zawsze,ale może dlatego,że jestem mniejsza/???? /
Mniej więcej przez 5 do 7 dni.Wieczorem gotowa herbatka na przeziębienie,kupiona w aptece, która ma w swoim składzie kwiat bzu czarnego,a czasem jeszcze lipy.
Wszystko razem daje rewelacyjne efekty w leczeniu infekcji gdo.
- Onak
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 856
- Od: 4 lip 2006, o 17:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Opolszczyzna
- Kontakt:
Rany, temat jak na zawołanie- początek września, mnie już boli gardło.... i katar.. ehh.. wzięłam aspirynę, jakies witaminy, ale obawiam się, że troche za późno - chwyciło mnie w poniedziałek wieczorem. Czuję się fatalnie , ale może Rutinoscorbin wezmę?
Pozdrawiam! Karina
Na moim balkonie
Na moim balkonie
- Onak
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 856
- Od: 4 lip 2006, o 17:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Opolszczyzna
- Kontakt:
Tak, na pewno będą.
Na razie nic z tego, musze się wykurować i być na chodzie jak najbardzirej - taki pracoholik jeden ze mnie!
Na razie nic z tego, musze się wykurować i być na chodzie jak najbardzirej - taki pracoholik jeden ze mnie!
Pozdrawiam! Karina
Na moim balkonie
Na moim balkonie
- Admin_(do2007r.)
- ---
- Posty: 857
- Od: 19 maja 2005, o 14:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
- Kontakt:
Po kuracji warto wyrównać pH odkwaszając organizm (bardziej z toksyn po padłych bakteriach , wirusach niż po vit C i rut.)
dowolnym środkiem szobojętniającym przez kilka dni, np Alkala N- Sanum, proszkiem zasadowym dr.Auera lub podobnymi..
Jest tego masa teraz w aptekach.
dowolnym środkiem szobojętniającym przez kilka dni, np Alkala N- Sanum, proszkiem zasadowym dr.Auera lub podobnymi..
Jest tego masa teraz w aptekach.
---...== Admin ==...---
Prawdopodobnie Najlepsze Forum Ogrodnicze w Polsce.
http://www.FORUMOGRODNICZE.info" onclick="window.open(this.href);return false;
Prawdopodobnie Najlepsze Forum Ogrodnicze w Polsce.
http://www.FORUMOGRODNICZE.info" onclick="window.open(this.href);return false;
- lila31
- Moderator Forum.
- Posty: 2643
- Od: 20 lip 2006, o 12:06
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubin
Onaczku u nas w pracy panuje zasada, że chorych "wygania" się do lekarza. Po co męczyć siebie i zarażać innych, ale jak postępować z pracoholikami to nie wiem.
Mnie lekarka poleciła na zdarte gardło OEPAROL, preparat z wiesiołka. Działa uodparniająco i kojąco. Sprawdziłam, działa.
Życzę szybkiego wyzdrowienia i nie wysyłaj wirusów. Pa Lila.
Mnie lekarka poleciła na zdarte gardło OEPAROL, preparat z wiesiołka. Działa uodparniająco i kojąco. Sprawdziłam, działa.
Życzę szybkiego wyzdrowienia i nie wysyłaj wirusów. Pa Lila.
Serwus,co do czarnego bzu
oczywiście jak brakuje w zasięgu krzaków czarnego bzu ,trzeba kupić w aptece.
Opiszę coś z życia bo miałam kiedyś przygodę przy sporządzaniu przetworów z czarnego bzu.
Wiadomo,w swym składzie jako niedojrzałe zawierają substancje,które są szkodliwe ,więc pierwsza czynność to oddzielenie dojrzałych od mniej dojrzałych,czy zielonych.Praca nieomal Kopciuszka .
Nieopatrznie,resztki spadając obok, były łakomym kęskiem dla kurek ,które w jakimś tam czasie posiadałam.
Po godzinie ale widok
wszystkie kury były pijane,przewracały się gdakały śmiesznie,biegały bez celu. kogut atakował wszystko i wszystkich.
Ojjjjjj,podżyłam . Kino skończyło się dopiero na drugi dzień,nie było już skutków.
Oczywiście galaretki były wspaniałe,soki również.Lubię czarny bez i POLECAM!!!
i nie przeszkadzają nam miliony pesteczek,wpływają chyba bardzo dobrze ,oczyszczająco.
pozdrawiam Jovanka
oczywiście jak brakuje w zasięgu krzaków czarnego bzu ,trzeba kupić w aptece.
Opiszę coś z życia bo miałam kiedyś przygodę przy sporządzaniu przetworów z czarnego bzu.
Wiadomo,w swym składzie jako niedojrzałe zawierają substancje,które są szkodliwe ,więc pierwsza czynność to oddzielenie dojrzałych od mniej dojrzałych,czy zielonych.Praca nieomal Kopciuszka .
Nieopatrznie,resztki spadając obok, były łakomym kęskiem dla kurek ,które w jakimś tam czasie posiadałam.
Po godzinie ale widok
wszystkie kury były pijane,przewracały się gdakały śmiesznie,biegały bez celu. kogut atakował wszystko i wszystkich.
Ojjjjjj,podżyłam . Kino skończyło się dopiero na drugi dzień,nie było już skutków.
Oczywiście galaretki były wspaniałe,soki również.Lubię czarny bez i POLECAM!!!
i nie przeszkadzają nam miliony pesteczek,wpływają chyba bardzo dobrze ,oczyszczająco.
pozdrawiam Jovanka